Dom z dala od domu. Procter & Gamble razem z Polskim Czerwonym Krzyżem remontuje Dom Opieki Dziennej w Ciechanowie

Dzienny Dom Pomocy w Ciechanowie fot. Materiały prasowe
Chociaż ciepły obiad, czyste naczynia, pachnące pranie, wspólnie spędzony czas czy po prostu dom wydają się czymś naturalnym, to nie każdy może liczyć na tego rodzaju komfort. Skala ubóstwa w Polsce jest coraz większa. Na szczęście są ludzie, organizacje i firmy, dla których pomaganie innym jest niezwykle ważne.
Dzienny Dom Pomocy w Ciechanowie fot. Materiały prasowe

Brak ciepłego obiadu dla dziecka. Dni, a czasem tygodnie w samotności. Wakacje bez radości. Chociaż o ubóstwie mówić jest trudno, to w Polsce sytuacja materialna wielu ludzi jest bardzo ciężka. Z danych GUS wynika, że w zeszłym roku 400 tys. dzieci w Polsce żyło w ubóstwie, a ponad 100 tys. w skrajnym ubóstwie. Niedożywione, bez środków do życia, bez możliwości zaspokojenia wielu – wydawałoby się – podstawowych potrzeb, jak nowe ubranie czy buty.

Nie lepiej jest z sytuacją ludzi starszych. W 2022 roku w skrajnym ubóstwie żyło 3,9% osób w wieku powyżej 65 lat, relatywnym – 9,8%, ustawowym – 4,5%. Brakuje im środków do życia, pożywienia, leków, a także empatii czy kontaktów społecznych.

Z pomocą przychodzi Polski Czerwony Krzyż – najstarsza polska organizacja, powołana do niesienia pomocy osobom w kryzysie ubóstwa. Firmą, dla której wspieranie innych jest równie ważne, jest Procter & Gamble Polska – producent m.in. Fairy, Lenor, Ariel czy Pampers. PCK i P&G postanowiły działać razem w niezwykle szlachetnym celu, gdzie pomoc ludziom potrzebującym jest kluczowa. Poznajcie szczegóły tej wspaniałej współpracy.

Dom z dala od domu

Dom Opieki Dziennej w Ciechanowie to namiastka tego, co dla wielu może wydawać się codziennością. Ciepły obiad, rozmowy, aktywności, które łączą, pomoc w odrobieniu pracy domowej, zabawki, wakacje.

Ośrodek w Ciechanowie wspomaga samotne matki, na których barkach spoczywa odpowiedzialność za całą rodzinę. To też wsparcie dla seniorów, którym niejednokrotnie brakuje nie tylko posiłków, ale przede wszystkim towarzystwa innych ludzi. Ośrodek daje też nadzieję dzieciom, którym trudno jest żyć we własnym domu. Z pomocy Domu Opieki Dziennej korzystają też uchodźcy z Ukrainy, którzy mogą podszkolić język polski, przekwalifikować się lub przygotować do egzaminu na prawo jazdy.


fot. Materiały prasowe

Posiłki, edukacja, wsparcie i moc empatii

W Domu Opieki Dziennej codziennie są wydawane paczki żywnościowe dla 160 ciechanowskich rodzin oraz 300 posiłków dla osób potrzebujących. Są one ogromnym wsparciem dla lokalnej społeczności, bo dla wielu osób oznaczają jedyny ciepły posiłek.

Ośrodek zapobiega też izolacjom społecznym. Sprawia, że ludzie faktycznie czują się tu jak w domu. Dzieci odrabiają tu lekcje, bawią się, a w okresie wakacyjnym wyjeżdżają na całkowicie darmowe kolonie. Seniorki mogą pomagać w kuchni. Niby zwykła rzecz, a daje tak niesamowite poczucie sprawczości i użyteczności – robienia czegoś dla innych.

Samotne matki mogą skorzystać z kursów zawodowych, uzyskać nowe kwalifikacje i umiejętności, dzięki którym w przyszłości będą w stanie podjąć nową pracę i być może stanąć na nogi, zapewniając tym samym rodzinie lepsze jutro.

To, co zdecydowanie wyróżnia Dom Opieki Dziennej w Ciechanowie, to niesamowita energia, która bije z tego miejsca. Empatia, szacunek dla drugiego człowieka, a także umiejętność mądrego zarządzania.

Remont, który daje nadzieję

Dom Opieki Dziennej w Ciechanowie na co dzień pomaga innym. Teraz sam potrzebuje wsparcia w postaci remontu. Przebudowa nie tylko wpłynie na poprawę funkcjonowania ośrodka, ale przede wszystkim umożliwi udzielanie jeszcze większego wsparcia dla beneficjentów tego miejsca. Dzięki pomocy P&G remont już się odbywa.

Modernizacji wymaga kuchnia, która jest sercem Domu Opieki Dziennej. Zostanie też wyremontowana łazienka. Powstanie również zupełnie nowe pomieszczenie – pralnia, która będzie służyć nie tylko osobom potrzebującym, odwiedzającym ośrodek, lecz także siostrom PCK, które odwiedzają z posługą osoby stare, ubogie i chore i mogą zebrać ich pranie, by zająć się nim w ośrodku.

Dobry obywatel korporacyjny

Świeże i czyste pranie, błyszczące talerze – zwykła codzienność, która dla wielu rodzin dotkniętych ubóstwem bywa nie do osiągnięcia. P&G niemal od początku swojej obecności w Polsce nie tylko tworzy tu miejsca pracy, lecz także angażuje się w działania i akcje CSR na rzecz lokalnych społeczności. Nie inaczej jest i teraz.

Nieprzypadkowo P&G wybrało właśnie marki Lenor, Ariel i Fairy, by wspierały ośrodek w Ciechanowie. To produkty, których używamy na co dzień w domu. Teraz pomogą miejscu, które jest domem z dala od domu.

To pierwszy etap szeroko zakrojonego projektu, gdyż ośrodek w Ciechanowie nie jest jedynym miejscem, które P&G będzie chciało wspomóc. W przyszłości marka wesprze też inne tego typu ośrodki na terenie całej Polski. Warto też przypomnieć, że idea wspierania potrzebujących jest niejako wpisana w DNA P&G, która pomaga polskim rodzinom już od ponad 30 lat.

 

Materiał promocyjny marki Procter & Gamble 

Tagi: pomoc

Redakcja poleca

REKLAMA