Znamiona pojawiające się na naszym ciele sprawiają, że każdy jego właściciel jest wyjątkowy i wyróżnia się z tłumu. Jednak ten maluch z Turcji może mówić o tym, że znak na jego ciele to nie tylko malutki symbol rozpoznawczy, ale też powód jego ogromnej sławy. Chłopiec tuż po porodzie zyskał miano „dziecka miłości”. Dlaczego?
Chłopiec ze znamieniem w kształcie serca hitem sieci
Çinar Engin urodził się w 2015 roku w Ankarze w Turcji. Już na sali porodowej chłopiec wprawił w osłupienie wszystkich obecnych. Co było tego powodem? Na czole dziecka pojawiło się spore różowe znamię w kształcie... serca.
Rodzice Çinara, 28-letnia Ceyda i 30-letni Murat Engin, nie mogli uwierzyć własnym oczom, kiedy zobaczyli symbol, jaki zdobi twarz ich dziecka. W rozmowie z „Daily Mail” przyznali, że niezwykle się wzruszyli widząc nietypowy znak.
Kiedy pielęgniarka usunęła krew z jego główki, jako pierwszy zobaczyłem znamię na czole. Bardzo trudno było mi powstrzymać łzy – powiedział ojciec malca, Murat
Chłopiec szybko zyskał ogromną sławę w sieci, kiedy jego rodzice stworzyli profil na Instagramie, na którym pokazali wyjątkowe „dziecko miłości”. Poczynania malucha śledzi kilkanaście tysięcy osób, a jego zdjęcia krążą w sieci od dnia jego narodzin.
Ceyda i Murat przyznają też, że znamię ich synka spotyka się z ogromnym zainteresowaniem ludzi, których na co dzień spotykają. Na ulicy wiele osób zatrzymuje się i chce zrobić sobie z zdjęcie z wyjątkowym chłopcem.
Kiedy spacerujemy, każdy się do nas uśmiecha z wielką życzliwością. Wszyscy nasi znajomi dziwią się, jak to możliwe, że znamię przybrało kształt serca. Mówią, że mały jest dzieckiem miłości – powiedział ojciec Çinara
Rodzina chłopca jest przekonana, że znamię w kształcie serca jest „darem od Boga”, który w ten sposób oznaczył ich synka i pobłogosławił go. Ceyda i Murat nieustannie powtarzają swojemu synkowi, że jest wyjątkowy, a jego znamię to tylko i wyłącznie powód do dumy. W tym roku Çinar kończy 5 lat, a wraz z jego rozwojem znamię nie zblakło ani nie zmieniło swojego kształtu. Zdaniem lekarzy będzie zdobiło twarz chłopca do końca jego życia.
To też może cię zainteresować:
Jak naprawdę wygląda macierzyństwo w wersji glamour? Ta Instagramerka pokazuje je także od drugiej strony
Ta mama kończy swoją zmianę o 19:30, później jej dzieci są zdane na siebie. Efekty? Zaskakujące!
Wydała prawie milion złotych, by wyglądać jak popularne w latach 2000. lalki. Udało jej się to?