Nie żyje Tadeusz Sznuk polski dziennikarz radiowy, prezenter telewizyjny, pilot. Był znany jako prowadzący programu"Jeden z dziesięciu" w TVP. Informację o śmierci prezentera podała jego rodzina na łamach mediów.
Taką informację podał blog telewizja-republika.blogspot.com. Po co? Żeby zdobyć więcej klików.
Dalej w artykule czytamy:
Sznuk nie odzyskał przytomności po udarze, który przeszedł w czwartek przed południem. Lekarze szpitala Wojskowego robili co mogli by ratować życie Sznuka ale zmiany, które zaszły w organizmie prezentera były zbyt duże. Informacja o śmierci Tadeusza Sznuka wstrząsnęła tysiącami widzów TVP.
To nie pierwszy raz, kiedy w Internecie uśmiercono znaną osobę. W USA przed laty rozeszła się wiadomość o tym, że Justin Bieber nie żyje. Jak powszechnie wiadomo, bożyszcze nastolatek ma się całkiem nieźle, a informacje o jego śmierci były bezczelnym dowcipem. Potem "zabito" też Miley Cyrus.
Anna Przybylska oburzona informacją o swojej śmierci
W Polsce z kolei informacje o śmierci Anny Przybylskiej pojawiły się... gdy aktorka jeszcze żyła. "Pozdrawiam zza grobu" - napisała wtedy Przybylska. Niestety, niedługo później wiadomość o śmierci aktorki została oficjalnie potwierdzona. Ostatnio zakpiono też z Janusza Gajosa - ktoś obdarzony raczej wątpliwym poczuciem humoru poinformował polskie media, że wybitny aktor zmarł.
Historia pewnego mężczyzny, którego nawet ciężka choroba niczego nie nauczyła