Dla mieszkańców Europy jasne jest, że sytuacja związana z pandemią koronawirusa najtrudniejsza jest dla obywateli Włoch. To właśnie tam najszybciej rosła liczba zakażonych i zmarło najwięcej osób. Istnieje jednak nadzieja na to, że Włosi są już w lepszej sytuacji.
Rekordowa liczba wyzdrowień we Włoszech
8 kwietnia w mediach pojawiły się pokrzepiające wieść dotyczące liczby osób ozdrowiałych z zakażenia koronawirusem. Jak podaje RMF24, we Włoszech padł dobowy rekord jeśli chodzi o tę właśnie statystykę. W ciągu 24 godzin odzyskanie zdrowia potwierdzono u aż 2100 pacjentów. Tak dobrych wiadomości nie było od początku rozwoju pandemii na półwyspie Apenińskim.
W Lombardii, czyli regionie Włoch, który najbardziej ucierpiał z powodu koronawirusa sytuacja poprawia się i lokalne władze wieszczą rychły przełom w walce z pandemią. Na oddziałach notuje się coraz mniejszą liczbę nowych pacjentów, maleje też liczba zgonów.
Czy to znaczy, że we Włoszech zbliża się koniec epidemii i zniesione zostaną rządowe restrykcje? Na to będzie jeszcze trzeba poczekać. Odnosząc się do obecnego etapu epidemii jeden z wicedyrektorów WHO - Ranieri Guerra powiedział w rozmowie z mediami, że trudno jeszcze myśleć o stopniowym łagodzeniu obostrzeń.
Nie jesteśmy w fazie wyraźnego spadku, ale zmniejszenia prędkości zakażeń - podkreślił Guerra
Spłaszcza się krzywa zakażeń na południu Europy
Według oficjalnych danych WHO krzywa zachorowań na zachodzie i południu Europy coraz bardziej się spłaszcza. Oznacza to, że dziennie odnotowuje się coraz mniej nowych zachorowań i zgonów lub nie pojawiają się one wcale.
Dane te dotyczą również regionów najmocniej dotkniętych epidemią. Pod koniec zeszłego tygodnia we Francji, Hiszpanii, Włoszech i Niemczech odnotowano najmniejsze liczby nowych zakażeń od kilku tygodni.
Zobacz więcej wiadomości o koronawirusie: