Pandemia koronawirusa w ciągu zaledwie kilku miesięcy zdziesiątkowała ludność na całym świecie. Chorych jest już ponad 2 miliony, a życie straciło 170,5 tysiąca z nich. Na zakażenie najbardziej narażeni są ludzie walczący z wirusem w pierwszej linii, czyli pracownicy służby zdrowia. Należała do nich 34-letnia Joanna Klenczon.
Polka w Wielkiej Brytanii zmarła z powodu koronawirusa
Klenczon pochodziła z Barczewa i od 10 lat obejmowała stanowisko superwizora w szpitalu NGH w Northamptons. 9 kwietnia 2020 roku zmarła z powodu COVID-19. Mimo najlepszej opieki, jaką zapewnił jej szpital, nie udało się uratować kobiety. Pandemia rozwija się na Wyspach zbyt szybko, a brak szczególnych środków ostrożności skutkuje coraz większym odsetkiem zgonów.
34-latka była bardzo lubiana i szanowana przez współpracowników. W rozmowie z BBC personel placówki złożył całej rodzinie Klenczon kondolencje i zapewnił o wsparciu, jakie zamierza im zaoferować.
„Joanna poruszyła życie tak wielu ludzi w NGH i będzie jej brakowało każdego, kto ją znał lub pracował z nią” - powiedziała dr Sonia Swart
Do tej pory w Northampton General Hospital 106 osób zmarło po zarażeniu się koronawirusem. Wśród nich byli również pracownicy szpitala.
Koronawirus w Wielkiej Brytanii - aktualne statystyki
Na dzień 21 kwietnia w Wielkiej Brytanii potwierdzono 126 tys. zakażeń SARS-CoV-2. Zmarło 16,5 tys. pacjentów, a zdrowie odzyskało zaledwie 446 osób. Stan epidemiologiczny na wyspach pogarsza się bardzo szybko. Rząd nie wprowadził surowych restrykcji chroniących obywateli, często dochodzi również do lekceważenia zagrożenia zarażeniem wirusem.
Zobacz więcej wiadomości o koronawirusie: