Pokonał koronawirusa, ale gdy się wybudził ze śpiączki, nie pamiętał, że ma żonę i 2 dzieci

pokonał koronawirusa, zapomniał że ma żonę i 2 dzieci fot. Adobe Stock
Ta kuriozalna historia przydarzyła się naprawdę w jednym ze szpitali w Connecticut. Gdy 45-letni mężczyzna wybudził się ze śpiączki farmakologicznej, nie pamiętał, że jest żonaty.
Urszula Wilczkowska / 04.04.2020 16:20
pokonał koronawirusa, zapomniał że ma żonę i 2 dzieci fot. Adobe Stock

45-letni Chris Tillet był zwykłym mężem i ojcem dwojga dzieci. Mieszkał ze swoją rodziną w Wilton w stanie Connecticut, chodził do pracy i żył, jak gdyby nigdy nic. Do czasu, gdy trafił do szpitala z ciężkim przypadkiem grypy.

Z czasem diagnoza się zmieniła, a mężczyzna został poddany leczeniu zapalenia płuc. Jego stan ciągle się pogarszał, przez co lekarze podjęli decyzję o wprowadzeniu mężczyzny w stan śpiączki farmakologicznej. Nie minęło wiele czasu, aż postawiono prawidłową diagnozę, która zmroziła żonę chorego, Elizabeth Tillet - był to koronawirus.

Pierwszy przypadek koronawirusa w Connecticut

Chris Tillett leżał w śpiączce przez 10 dni. Jego żona w tym czasie odchodziła od zmysłów.

Przeszłam z myślenia „okej, mój mąż ma zapalenie płuc, pójdzie do szpitala i dostanie antybiotyki” do mój mąż jest w śpiączce i ma wirusa, o którym nie słyszałam, którego nie ma w naszym stanie i o którym nawet nie zdążyłam się niczego dowiedzieć”
- mówi Elizabeth Tillett w rozmowie z magazynem People.

Mężczyzna miał jednak dużo szczęścia. Został mu podany eksperymentalny lek - połączenie substancji stosowanych w leczeniu HIV oraz malarii. Nie było wiadomo, jak zareaguje na tę terapię, ale na szczęście jego stan się polepszył. Chociaż na początku jego żona nie zauważyła istotnej zmiany w jego zdrowiu, już po kilku dniach mężczyzna wybudził się ze śpiączki. Nikt jednak nie spodziewał się tego, co stało się potem...

Po wybudzeniu ze śpiączki nie pamiętał, że ma rodzinę

Jak mówi sam Chris Tillett, gdy się obudził, czuł się, jakby jego dorosłe życie było całkowicie wyzerowane. Miał wrażenie, że znowu ma 18 lub 19 lat, a o żonie i dwójce małych dzieci nie miał żadnego pojęcia. Dojście do siebie nie zajęło mu na szczęście długo. Był bardzo skołowany jeszcze przez kilka dni, ale koniec końców wszystko dobrze się skończyło.

Ta historia daje nam do myślenia. Czego jeszcze nie wiemy o wpływie koronawirusa na nasz organizm? Mówi się już o tym, że może zmniejszyć wydolność płuc, a także zniszczyć struktury mięśniowe serca. Nikt jednak jeszcze nie badał wpływu wirusa na ludzki mózg.

Źródło: The Sun

To też może cię zainteresować:

Redakcja poleca

REKLAMA