Strata ukochanej osoby to ból, z którym naprawdę trudno sobie poradzić. Żałoba może trwać przez wiele lat, a nawet do końca życia, całkowicie zmieniając nasze spojrzenie na rzeczywistość. Często śmierć kogoś bliskiego może prowadzić do zaburzeń psychicznych, takich jak napady lękowe, a nawet depresja.
Tak było w przypadku 80-latka z Wielkiej Brytanii, który po śmierci ukochanej żony przeszedł załamanie nerwowe i przestał sprzątać swoje mieszkanie.
80-latek nie sprzątał mieszkania przez lata
O sytuacji napisała w mediach społecznościowych firma „My Kind Of Clean”, którą przyjaciele staruszka zatrudnili do pomocy w uprzątnięciu jego domu. Mężczyzna nie opuszczał mieszkania i nie robił w nim porządków przez kilka lat, więc ilość nagromadzonego brudu mogła naprawdę przerazić.
fot. Metamorfoza domu 80-letniego wdowca/screen Facebook, My Kind Of Clean
Bliscy 80-latka. uznali, że nie może on żyć w takich warunkach i tak trafili na ogłoszenie „My Kind of Clean”. Pracownicy firmy przyznali, że to było największe wyzwanie w ich karierze. Dom sprzątało 8 osób, a uporządkowanie wszystkiego zajęło w sumie prawie 60 godzin. Efekt był jednak tego wart.
fot. Metamorfoza domu 80-letniego wdowca/screen Facebook, My Kind Of Clean
Naprawdę mam nadzieję, że pomoże to ludziom zrozumieć, że nie powinni być zakłopotani takimi rzeczami i poprosić o pomoc w razie potrzeby - powiedziała Emma-lea Dalton z „My Kind of Clean”
Mężczyzna był zachwycony efektem sprzątania i przyznał, że pierwszy raz od dawna będzie miał okazję zasnąć w czystym łóżku.
Czytaj także:
Te mieszkania do wynajęcia to prawdziwy koszmar. Nie uwierzysz, co oferują właściciele
Nikt nie chciał kupić tego domu, choć cena była naprawdę okazyjna. Wszystko przez okrutną zbrodnię
Poznaliśmy najbrudniejsze miasto w Polsce. Tam bakterie i drobnoustroje mają używanie