Chociaż astronomowie nie tak dawno ogłosili odkrycie 3 nowych planet, to wczoraj podczas konferencji NASA potwierdziło, że według ich obserwacji nowych planet jest 7! Są wielkości ziemi i co najważniejsze – bardzo możliwe, że rozwija się na nich życie.
Wszystkie nowo odkryte planety krążą wokół gwizdy TRAPPIST-1, odległej od Ziemi od 39 lat świetlnych. Na każdej z planet najprawdopodobniej istnieje woda i temperatury podobne do ziemskich, co daje niemal całkowitą pewność, że istnieje tam życie. Naukowcy twierdzą, że na planetach istnieje też atmosfera podobna do ziemskiej. Na razie nie wiedzą jeszcze, ile jest tam tlenu, ozony czy innych gazów, ale mają nadzieję, że wkrótce uda się im to sprawdzić. Nowe planety dostały już swoje nazwy: TRAPPIST-1b, 1c, 1d, 1e, 1f, 1g i 1h.
Myślę, że zrobiliśmy ważny krok w kierunku odnalezienia życia pozaziemskiego. Do tej pory nie mieliśmy odpowiednich planet do obserwacji. Jeśli życie tam się rozwinęło i generuje gazy podobne do tych na Ziemi, to będziemy wiedzieć, że znaleźliśmy dobry cel. – Amaury Triaud
Nowa ziemia?
Nowe planety to olbrzymia szansa na znalezienie nowego środowiska, które można wykorzystać do zamieszkania. Jak poinformowano na konferencji, podróże z ziemi na nowe planety nie będą raczej możliwe za naszego życia, ale badania nowych planet już trwają.
Jedno jest pewne: za kilka miliardów lat, gdy Słońce już się wypali, a Układ Słoneczny przestanie istnieć, TRAPPIST-1 wciąż będzie w wieku niemowlęcym. Wypala wodór tak wolno, że będzie istnieć jeszcze przez 10 bilionów lat. To ponad 700 razy dłużej niż Wszechświat do tej pory istnieje. W tym czasie powinno wyewoluować tam życie. – Ignas A.G. Snellen, badacz z Uniwersytetu w Lejdzie