Minister Piontkowski będzie chronić uczniów przed ideologią gender. „Mamy do tego narzędzia”

Dariusz Piontkowski chce chronić uczniów przed ideologią gender fot. Adobe Stock
Minister zapewnił, że resort „wprowadzi jeszcze dodatkowe zapisy, które uchronią polskie dzieci przed tą ideologią, która ma całkowicie zburzyć dotychczasowy świat”.
/ 08.07.2020 14:38
Dariusz Piontkowski chce chronić uczniów przed ideologią gender fot. Adobe Stock

Kwestie związane z edukacją seksualną dzieci i młodzieży, w tym informowania ich o ideologii gender od wielu lat stanową kość niezgody w polskim społeczeństwie. Część rodziców i polityków uważa, że zajęcia tego typu powinny być obowiązkowe z systemie nauczania, część jest temu absolutnie przeciwna, bo uważa, że jest to zbędna seksualizacja dzieci.

Do grona osób, które nie zamierzają pozwolić na edukowanie młodzieży na temat LGBT czy ideologii gender, jest minister edukacji Dariusz Piontkowski. W rozmowie z telewizją Trwam przyznał, że resort edukacji zamierza za wszelką cenę chronić dzieci przed ideologią genderową. 

Dariusz Piontkowski o ochronie dzieci przed ideologią gender

Nie tylko nauczycieli, ale wszystkich obywateli naszego kraju ciągle obowiązuje polskie prawo i polska konstytucja, która wyraźnie mówi, że związek kobiety i mężczyzny może być jedynie nazywany małżeństwem. To się nie zmienia i nie można propagować innych poglądów. Nie można również wprowadzać zajęć czy instytucji, organizacji, które chciałyby wprowadzać tę nową ideologię genderową. Tu musi być wyraźnie zgoda dyrekcji szkoły, a dyrektor bez zgody rady rodziców nie może takiej organizacji wpuścić na teren szkoły - mówił na wizji szef MEN 

Minister zaznaczył, że jeśli w ogóle, to takie zajęcia mogłyby odbywać się wyłącznie na zajęciach dodatkowych. Zdaniem Piontkowskiego organizacje lewicowe próbują „postawić świat na głowie i wmówić młodym ludziom, że ważna jest ich seksualność bez żadnej odpowiedzialności”.

Piontkowski podkreślił, że obecnie dyrektor szkoły, który będzie chciał wprowadzać takie zajęcia narażony jest na odpowiedzialność. Wyjaśnił, że kurator w ramach nadzoru może najpierw zażądać od samorządu niedopuszczenia do organizacji takich zajęć, a jeżeli dyrektor nie zastosuje się do zwolnienia prowadzącego placówkę. 

W tej chwili są już narzędzia do tego, aby to powstrzymać, a do tego każdy rodzic zgodnie z konstytucją, mając pierwszeństwo w wychowaniu dzieci, także przed szkołą, to on ostatecznie decyduje czy w różnego rodzaju zajęciach dodatkowych jego dziecko będzie brało udział czy nie. Bez zgody rodzica małoletnie dziecko nie może uczestniczyć w zajęciach dodatkowych. Każdy nauczyciel i każda organizacja, która chce prowadzić jakieś dodatkowe zajęcia, zwłaszcza dotyczące życia intymnego, życia społecznego są zobowiązani przedstawić dyrektorowi szkoły i rodzicom program zajęć. Jeżeli okaże się, że na zajęciach jest zupełnie co innego, to mają prawo do tego, aby dziecko nie uczestniczyło dalej w tych zajęciach - wskazał Piontkowski

Minister zapewnił również, że w razie potrzeby i łamania przepisów przez nauczycieli czy dyrektorów szkół, wprowadzone zostaną nowe przepisy, które zapewnią dzieciom „ochronę przed szkodliwą ideologią”. 

Ale przyglądamy się sprawie i jeżeli będzie potrzeba wprowadzimy jeszcze dodatkowe zapisy, które uchronią polskie dzieci przed tą ideologią, która ma całkowicie zburzyć dotychczasowy świat - zastrzegł Piontkowski

Zobacz więcej wiadomości z Polski i ze świata: 
Więzienie za picie alkoholu w ciąży? Jest propozycja rzecznika praw dziecka. To dobry pomysł?
Wybierasz się na urlop? Pamiętaj żeby zabrać te rzeczy, bo może ich zabraknąć w hotelu
WHO alarmuje: nastąpił rekordowy wzrost zakażeń koronawirusem od początku pandemii
Bakterie odpowiedzialne za listeriozę w popularnym produkcie spożywczym z Biedronki. GIS wycofuje go ze sklepów

Redakcja poleca

REKLAMA