Kwestia rozwikłania śmierci Magdaleny Żuk od wielu tygodni tkwi w jednym, martwym punkcie: śledczy nie mogą ruszyć z nią dalej, ponieważ brakuje wyników sekcji zwłok kobiety przeprowadzanej w Egipcie. Czekamy na nie od maja, ale wciąż bez efektów. Aby przyspieszyć bieg wydarzeń, w tej sprawie zainterweniował prokurator generalny Zbigniew Ziobro.
Brak pomocy ze strony egipskiej
Zbigniew Ziobro w piśmie skierowanym do władz Egiptu prosi o szybkie przekazanie pełnej dokumentacji w sprawie Magdaleny Żuk. Jak pisze, rozwikłanie tej sprawy powinno być ważne nie tylko dla rodziny zmarłej Polki, ale też dla władz Egiptu, ponieważ sprawa śmierci Żuk zyskała międzynarodowy rozgłos.
Przy przeprowadzanej wiosną sekcji zwłok Polki w Egipcie obecni byli także polski prokurator i biegły. Niestety, do tej pory nie znamy jej wyników – mimo że jeszcze w maju domagali się ich polscy prokuratorzy. Polska strona prosiła zresztą o dokumentację wielokrotnie, ale nigdy się jej nie doczekała. Jest to dziwne tym bardziej, że 10 maja pomoc zadeklarował Zbigniewowi Ziobrze w rozmowie telefonicznej prokurator generalny Egiptu.
Dokumentacja, o której przekazanie polska prokuratura wnioskuje w ramach międzynarodowej pomocy prawnej, jest bardzo istotna, ponieważ warunkuje dalsze skuteczne prowadzenie śledztwa w Polsce. (…) Mając na uwadze dobrą dotychczas współpracę egipsko-polską w sprawach karnych, uprzejmie proszę o podjęcie działań, których efektem będzie przekazanie do Polski w możliwie najkrótszym terminie wymienionej dokumentacji, dotyczącej zmarłej Magdaleny Żuk
– pisze Zbigniew Ziobro.
Pełnomocnik rodziny Magdaleny Żuk w rozmowie z TVN24 wyjawił, że cieszy się z inicjatywy Zbigniewa Ziobro. Jego zdaniem brak współpracy strony egipskiej może wynikać z różnych czynników, m.in. z obawy przed tym, co znajduje się w dokumentacji.
Śledztwo w sprawie Żuk prowadzi Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze. Zostało ono przedłużone do 31 października.
Nowe fakty w sprawie śmierci Magdy Żuk. Zeznania uczestników wycieczki do Egiptu