Jeszcze kilka lat temu określenie „influencerka” mówiło niewiele. Dziś bycie influencerem oznacza nie tylko tysiące fanów w internecie, ale sposób na życie i zarabianie pieniędzy.
Alexandra Burimova - najbardziej fotogeniczna kobieta na świecie
Piękno jest kwestią gustu, ale prawdą jest, że niektóre osoby kamera czy aparat lubi, inne - niekoniecznie. Ta rosyjska modelka z pewnością należy do pierwszej grupy. Jej twarz jest obecnie uważana za najbardziej fotogeniczną.
Niedawno pisaliśmy o nastolatce z najpiękniejszą twarzą, ostatnio ogromną popularność zyskała również inna gwiazda Instagrama - Alexandra Burimova.
Alexandra Burimova ma 24 lata i jest doświadczoną modelką. Rosjanka o włosach w pięknym kolorze blond dziś reklamuje ubrania i kosmetyki i jak donoszą media, zarabia na tym astronomiczne sumy. Szacuje się, że jako influencerka może zarabiać nawet milion dolarów rocznie.
Alexandra Burimova ukończyła studia z fotografii i dziennikarstwa na prestiżowej uczelni HSE University w Moskwie. Fotografia jest jej wielką pasją.
Słowiańska uroda kobiety jest doceniana przez internautów - na Instagramie modelkę obserwują 932 tysiące osób, a pod jej każdym zdjęciem pojawiają się tysiące komentarzy.
Czemu influencerka zawdzięcza tak dużą popularność? Obecnie, gdy właściwie każda osoba o przeciętnej urodzie, za pomocą bezpłatnych filtrów fotograficznych może wyglądać jak gwiazda, wydaje się to zastanawiające.
Uważa się, że tym, co przyciąga fanów, wcale nie jest jej wykreowane na idealne życie widoczne na zdjęciach, ale fakt, że pokazuje na nich także swoją codzienność. Nie ukrywa tego, jak wygląda w ciąży, chętnie pozuje z partnerem, a przy tym pozwala sobie od czasu do czasu na opublikowanie niewyretuszowanej fotografii.
Jej popularność nie ogranicza się jednak do Instagrama, bo jej twarz jest chyba najczęściej pojawiającą się na Pintereście.
To też może cię zainteresować:Choć okrzyknięto ją najbrzydszą kobietą świata, nie traci pogody duchaNajtrwalsze małżeństwa z showbiznesieKobieta pokazała na Instagramie poród swojego dziecka. Oglądało ją 6 tysięcy widzów