Wieloletni proboszcz wrocławskiej parafii św. Elżbiety – 79-letni ks. Franciszek Głód – jest wykształcony i ma tytuły naukowe. Ukończył nie tylko seminarium duchowne, ale też Katolicki Uniwersytet Lubelski oraz Papieski Wydział Teologiczny we Wrocławiu. Na Twitterze chętnie dzieli się swoją wiedzą i spostrzeżeniami. I to jakimi!
„Katolickie tradycje świąteczne są rabunkowe!”. Dlaczego?
Część jego wpisów wygląda jak porady małżeńskie. Ksiądz kieruje się do kobiet, najwyraźniej chcąc im pomóc w relacjach damsko-męskich. Według księdza Głoda my, kobiety powinnyśmy się wykazać cierpliwością i nie obarczać mężów dodatkowymi obowiązkami.
„Mężczyźnie po pracy należy się pochwała i odpoczynek” – radzi duchowny.
Mężczyzna często po skończonej pracy czuje się bardzo wyczerpany. Potrzebuje pochwały, odpoczynku, nie można go zaraz angażować do następnej pracy. Trzeba cierpliwie poczekać. Żony powinny o tym wiedzieć!
— ks. Franciszek Głód (@KsFranciszek) May 8, 2018
Ks. Franciszek Głód zna się też (jak widać) na naturalnym rytmie życia mężczyzny, bo o tym jest jego kolejny wpis.
„Naturalny rytm działania i życia mężczyzny to: najpierw dosyć długie przygotowanie, intensyfikacja motywacji, później maksymalne zaangażowanie i wytężona praca, a następnie czas relaksu i odpoczynku. Mądra żona potrafi ten naturalny rytm odpowiednio zagospodarować” – czytamy na Twitterze księdza
Wpisy duchownego są licznie komentowane. Internauci krytykują księdza i zarzucają mu brak wiedzy, za którą stałoby życiowe doświadczenie w sprawach damsko męskich.
„Małżeństwo, rodzicielstwo, seks – to dziedziny, w których duchowni katoliccy z niewiadomego powodu mają najwięcej do powiedzenia i zgrywają wszechwiedzących”, „Zadziwia mnie czasem to rozeznanie księży w sprawach damsko-męskich”, „Napisał facet, który nie przepracował ani dnia, nie ma żony ani rodziny, ani tym bardziej dzieci” – czytamy w komentarzach.
Niektórzy wręcz wątpią w prawdziwość tego konta.
„To chyba jest fejkowe konto, bo takich głupot nikt na serio by nie pisał”
Jest też sporo prześmiewczych komentarzy.
„Żona to powinna się cieszyć, że mąż w ogóle z pracy wrócił. Hihi… Przecież mógł iść od razu na piwko ;-)”, „Żona to powinna się cieszyć, że w ogóle ma męża”.
Sporo kobiet najzwyczajniej w świecie się zdenerwowała podejściem księdza i jego radami.
„Doprawdy? A kobieta, to co, mniej pracuje? Nie potrzebuje odpoczynku? Ma zasuwać, sprzątać, prać, gotować i skakać koło księcia, bo zmęczony? Skąd ksiądz się urwał?”
A wy co uważacie o udzielaniu takich rad przez duchownego?
źródło: Newsweek
Czytaj też:Afera na Amazonie. Sklep sprzedawał koszulki dla dzieci z napisem „Enjoy Cocaine”O tym, jak głuchy kotek bez uszu odmienił życie pewnej dziewczyny