Poznajesz faceta, wymieniasz z nim smsy i wiadomości w mediach społecznościowych, a po krótkim czasie on traci tobą zainteresowanie? Nagle przestaje dzwonić, nie jest zainteresowany spotkaniem, ignoruje cię? A może nie wiesz, jak podtrzymać uwagę mężczyzny pomiędzy spotkaniami i obawiasz się, że zanim dojdzie do kolejnej randki, on znajdzie sobie inną kobietę? Jeśli tak, to być może popełniasz któryś z błędów, które opisaliśmy w tej galerii.
Jednak bez obaw, znamy kilka prostych trików, które sprawią, że zainteresujesz sobą mężczyznę (nawet jeśli jeszcze nie doszło między wami do prawdziwej randki). Grunt to być miłą, ale powściągliwą i… tajemniczą. Także w internecie. Nie musisz przecież od razu wykładać wszystkich kart na stół!
Czy on jest lub będzie dobrym mężem? 8 sygnałów!
Nie bądź otwartą księgą w mediach społecznościowych, nie pisz co 5 minut co robisz, gdzie i z kim. Daj mu możliwość pozastanawiania się, czym aktualnie się zajmujesz. Taka tajemnica jest o wiele bardziej pociągająca niż czytanie co chwilę nowych statusów na Facebooku...
Nie podbiegaj do telefonu za każdym razem, gdy dzwoni. Bądź zajęta. Nie smsuj pod prysznicem ani w wannie. Zależy mu, to poczeka, przecież nie możesz mieć non stop czas.
Nie odpisuj od razu, poczekaj kilka minut. Przemyśl, co chcesz napisać. Niech wie, że masz swoje życie, a nie czekasz cały dzień na jego wiadomość.
Ignoruj późne wiadomości, wysyłane na przykład po północy. Nawet jeśli od razu je przeczytasz, odpowiedz dopiero rano, po śniadaniu.
Unikaj częstego komentowania jego aktywności w mediach społecznościowych, a także pisania do niego na Messengerze. Co za dużo, to niezdrowo, a w ten sposób możesz go tylko do siebie zrazić.
Jeśli napisze: "Co robisz za pięć minut? Mogę wpaść?", zignoruj wiadomość. Albo napisz, że nie masz czasu. Tego rodzaju smsy to brak szacunku, powinien dać ci czas na przygotowanie się do spotkania.
Gdy cię o coś pyta, odpowiadaj w konkretny sposób i nie wysyłaj mu tony emotikonek - to infantylne. A ty przecież chcesz być traktowana poważnie, a nie jak dziecko.
Smsuj z nim nie więcej niż 20 minut dziennie. Niech znajdzie czas na to, abyście zobaczyli się osobiście!