Dziewczyny kuszą chłopców legginsami. Jedna z mam apeluje do dziewcząt, by przestały je nosić

Dziewczynki w legginsach fot. Adobe Stock
Maryann White boi się, że któryś z jej czterech synów ulegnie pokusie, jaką są opięte legginsy, które noszą dziewczęta. Wystosowała w tej sprawie list.
/ 22.09.2020 13:24
Dziewczynki w legginsach fot. Adobe Stock

Większość kobiet i dziewczyn zgodzi się z naszym stwierdzeniem, że legginsy to jedna z najwygodniejszych części ubioru. Można w nich swobodnie ćwiczyć, odpoczywać i bawić się, nie odczuwając dyskomfortu. Niestety, zdaniem jednej z amerykańskim mam jest to... pokusa dla chłopców. 

Dziewczynki kuszą chłopców legginsami

Maryann White, mama czterech synów, napisała list do studenckiej gazety wydawanej m.in. przez amerykański katolicki Uniwersytet Notre Dame. Kobieta wyraziła w nim swoje zaniepokojenie strojem dziewcząt, które mogą kusić jej synów i sprowadzać ich myśli na złe tory. Szczególnie przeszkadzają jej legginsy, w które ubierają się kobiety i dziewczynki. Jej zdaniem te spodnie utrudniają jej katolickie wychowanie chłopców

Nie próbuję nikogo obrażać ani naruszać niczyich praw. Jestem tylko katoliczką, matką czterech synów z problemem, który mogą rozwiązać tylko dziewczyny: to legginsy − napisała kobieta w swoim liście

W swoim piśmie, cytowanym już przez dziesiątki angielskich portali lifestylowych, przytoczyła również sytuację, która jej zdaniem jasno dowodzi, że legginsy to zmora i wyjątkowo wulgarny element stroju. 

Ostatnio legginsy boleśnie zaburzyły mój krajobraz. Byłam na Mszy św. w Bazylice z rodziną. Przed nami była grupa młodych kobiet, wszystkie miały na sobie bardzo dopasowane legginsy i krótkie bluzki (tak że dolna część ciała była zakryta tylko przez legginsy). Niektóre z nich naprawdę wyglądały, jakby namalowano na nich te legginsy - podzieliła się swoimi przemyśleniami

Kobieta przyznała też, że jej synowie są przez nią uczeni, że nie powinni patrzeć na kobiece ciała, ale takie ubranie prowokuje ich do tego i sprawia, że mogą odczuwać niezdrowy pociąg do dziewcząt, które kuszą ich legginsami do złego. 

Pomyślałam o wszystkich innych mężczyznach wokół i za nami, którzy nie mogli nie widzieć ich pup. Moi synowie wiedzą, że lepiej nie patrzeć na ciało kobiety − na pewno, kiedy jestem w pobliżu (i miejmy nadzieję, że także wtedy, gdy mnie nie ma). Nie gapili się i nie komentowali później. Ale nie dało się nie zobaczyć tych nagich ciał. Nie chciałam ich widzieć, ale to było nieuniknione. O ile trudniej młodym facetom je ignorować! - kontynuowała Maryann

W sieci nie brakuje komentarzy dotyczących listów kobiety, w których dominuje jedno stwierdzenie. Zdaniem internautów Maryann powinna zacząć od nauczenia swoich synów tego, że żaden ubiór nie jest prowokacją i powodem do tego, żeby traktować kobiety przedmiotowo, a nie obwiniać dziewczyny o to, jak się ubierają. 

Może cię też zainteresować: 
Zmienia się strategia walki z koronawirusem na jesień. Ministerstwo Zdrowia podało szczegóły
Pierwszy kraj ogłasza ponowny lockdown. Spełniają się najczarniejsze scenariusze epidemiologiczne
Podejrzewasz, że miałaś koronawirusa? Te objawy mogą świadczyć, że Covid-19 już za tobą

Redakcja poleca

REKLAMA