Czas pandemii jest niebezpieczny głównie ze względu na ryzyko zachorowania, ale nie jest to jedyne zagrożenie, które na nas czyha. Koronawirus nie dotknie wszystkich, ale z pewnością zrobi to samotność, depresja i poczucie bezradności wobec całej tej sytuacji.
Dalajlama XIV ma bardzo ważną wiadomość nie tylko dla swoich rodaków, ale i całego świata. Te słowa każdy z nas powinien powiesić sobie na ścianie i czytać za każdym razem, gdy ma gorszą chwilę w trakcie trwania kwarantanny.
Słowa Dalajlamy dodają otuchy
Co ma do powiedzenia przywódca tybetańskiego rządu? Przede wszystkim mówi, że nie ma nic dziwnego ani nienaturalnego w odczuwaniu strachu w obecnej sytuacji. Sytuacja jest wyjątkowo ciężka i codziennie drżymy o zdrowie własne i naszych bliskich.
Jeśli możesz coś zrobić - zrób to i niczym się martw. Jeżeli nic nie da się zrobić, martwienie się również w niczym nie pomoże
- pisze w swoim liście Dalajlama.
Te słowa warto wziąć sobie głęboko do serca, bo to właśnie one powinny nam przyświecać nie tylko w dobie pandemii, ale także i po niej. Tybetański przywódca znany jest ze swojej mądrości, którą cenią sobie nie tylko buddyjscy mnisi. Często do jego rad stosują się także przywódcy największych krajów.
A special message from His Holiness the Dalai Lama regarding the coronavirus pandemic. https://t.co/GLSkBN8AQK
— Dalai Lama (@DalaiLama) March 30, 2020
Dalajlama w swoim liście podziękował wszystkim lekarzom, pielęgniarkom oraz ratownikom medycznym na całym świecie, którzy codziennie ryzykują życiem, by nieść pomoc innych. Pisze też, że będzie modlił się za wszystkich swoich braci i siostry, którzy cierpią przez koronawirusa, by pandemia jak najszybciej się skończyła, a na świecie znów zapanował spokój.
To też może cię zainteresować: