Pandemia koronawirusa rozprzestrzenia na całym świecie. Wg danych Johns Hopkins Uniwersity, zakażenie stwierdzono u 1,6 miliona osób, a na COVID-19 zmarło już ponad 100 tysięcy chorych.
Cały czas trwają intensywne prace nad szczepionką na koronawirusa, ale nie powinniśmy liczyć, że uda się ją stworzyć wcześniej niż za rok. Będzie to jeszcze trudniejsze biorąc pod uwagę fakt, że wirus SARS-CoV-2 cały czas mutuje mutuje. Naukowcy mówią już o 3 rodzajach koronawirusa.
3 typy koronawirusa: A, B, C
Naukowcy prześledzili drogę rozprzestrzeniania się wirusa SARS-CoV-2, analizując dane z próbek pobranych z całego świata w okresie od 24 grudnia 2019 do 4 marca 2020. Twierdzą, że istnieją 3 pokrewne typy koronawirusa, które nazwali odpowiednio A, B i C.
- typ A - pierwotny, najbliższy temu odkrytemu u nietoperzy i łuskowców;
- typ B - pierwsza mutacja występująca w całej Azji Wschodniej, w tym w Wuhan;
- typ C - główny typ europejski, który pojawił się w pierwszych przypadkach zakażenia we Włoszech.
Co ciekawe, pierwotny typ A wcale nie był dominującym wirusem w Wuhan, ale występował u mieszkających tam Amerykanów. Reszta populacji miasta zarażona była szczepem B.
Typ C pojawia się głównie w krajach europejskich - we Francji, Wielkiej Brytanii i Szwecji. Nie stwierdzono go na terenie Chin kontynentalnych, występował za to w Korei Południowej, Singapurze czy na Tajwanie.
Obecnie w Europie walczymy jednak głównie z typem B.
Do czego przydadzą się wyniki najnowszych badań?
Dzięki zastosowaniu matematycznego algorytmu sieciowego, który jest wykorzystywany do mapowania ruchów prehistorycznych populacji ludzkich, można było zwizualizować, jak rozprzestrzeniał się wirus na świecie.
Artykuł z wynikami naukowców został opublikowany po raz pierwszy w czasopiśmie „Proceedings of National Academy of Sciences” (PNAS) 8 kwietnia br.
Opisane mutacje rdzeniowe zostały potwierdzone przez wiele współpracujących laboratoriów i platform sekwencjonowania i można je uznać za wiarygodne. Na wzorce filogeograficzne w sieci mogą potencjalnie wpływać charakterystyczne historie migracji (...) i wielkość próby. Niemniej jednak rozważne byłoby dopuszczenie możliwości, że warianty mutacji mogą modulować obraz kliniczny i rozprzestrzenianie się choroby.
- czytamy w artykule PNAS.
Naukowcy twierdzą, że wiedzą o tym, w jaki sposób wirus mutuje, może być bardzo pomocna w procesie leczenia pacjentów z COVID-19 i opracowywaniu szczepionki. Mają także nadzieję, że zmapowanie tego, jak rozprzestrzeniają się poszczególne szczepy, pomoże przewidzieć kolejne punkty zapalne na świecie.
Źródło: Proceedings of National Academy of Sciences (PNAS) 8 kwietnia br.
To też może cię zainteresować: