5-letnia pingwinka jest niezwykłym ptakiem, a nietypowe umaszczenie to jej wielki atut. Dlatego też opiekunowie albinoski zgłosili ją do konkursu "March of the penguin madness", w którym ludzie z całego świata mogą oddać swój głos na najpiękniejszego nielota. Okazuje się, że reprezentantka Polski doszła aż do finału i zawalczy nagrodę Pingwina Roku. Kokosanka z Gdańska ma szansę na prestiżowy tytuł! Wynik wciąż nie jest przesądzony.
Kokosanka z Gdańska z szansą na prestiżowy tytuł
Gdy zoo w Gdańsku poinformowało poprzez media społecznościowe o zgłoszeniu Kokosanki do prestiżowego konkursu organizowanego przez organizację Penguins International, nikt nie robił sobie wielkich nadziei na zwycięstwo. W tym międzynarodowym konkursie biorą udział pingwiny z całego świata, a nie da się ukryć, że te ptaki nie cieszą się w Polsce oszałamiającą popularnością.
Jednak urocza Kokosanka skradła nasze serca. Co więcej, w projekt zaangażował się Jakobe Mansztajn, twórca internetowy i autor bloga "Make Life Harder”, który zachęcił swoich odbiorców do wzięcia udziału w głosowaniu. Prawdopodobnie to właśnie dzięki zaangażowaniu Wrocławianina i jego obserwatorów Kokosanka powalczy o pierwsze miejsce.
Finałowe głosowanie rozpocznie się w niedzielę 14 kwietnia 2024 o godz. 12:00 i potrwa do wtorku do godz. 12:00.
Kokosanka jest jedyna w swoim rodzaju
Kokosanka przyszła na świat 12 grudnia 2018 roku i od razu było wiadomo, że czeka ją wyjątkowa przyszłość. Była i nadal jest jedynym na świecie pingwinem albinosem, który wykluł się w zoo.
To osobnik, który na skutek mutacji genetycznej jest pozbawiony pigmentu gwarantującego kolor upierzenia, oczu i dzioba. Z naszej wiedzy wynika, że paręnaście lat temu w ogrodzie zoologicznym w Bristolu trzy lata żył pingwin albinos. Obecnie jednak żadne dane nie wskazują na to, aby w jakimkolwiek zoo na całym świecie znajdował się taki osobnik – po narodzinach Kokosanki przekazał portalowi trójmiasto.pl Michał Targowski, ówczesny dyrektor Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego.
Okazuje się także, że piękna pingwinka, jak na gwiazdę przystało, ma swoje kaprysy. Je tylko ryby podane jej z ręki, a nie jak pozostałe pingwiny z miski.
Źródło: zwierzaki.trojmiasto.pl, polsatnews.pl
Czytaj także:
Półżywa łania została znaleziona przez ludzi. „Wyglądało to bardzo źle, jakby ostatkiem sił przyszła szukać pomocy”
Wyrzuciły zwierzaki na środku ulicy i uciekły. Ale to nie koniec dramatu tych psinek
W Świdnicy zrobisz drogi zabieg weterynaryjny za darmo. Ale jest 1 haczyk