Trenerka dołącza do akcji FakeOff. Pokazała zdjęcie cellulit
Trenerka pole dance dołączyła do akcji #FakeOff. Pokazała w sieci zdjęcie swojego cellulit. Zaznaczyła, że kobiece ciało nie jest idealne i nie warto się tym przejmować.

Kolejna trenerka zdecydowała się na pokazanie, jak naprawdę wygląda jej ciało. Na Instagramie pokazała zdjęcie, na którym wyraźnie widać, że jej uda pokrywa cellulit. Swój post podpisała hashtagiem #FakeOff, który staje się coraz popularniejszy na Instagramie.
Kama Olasek jest trenerką pole dance. Ja jej profilu można podziwiać zdjęcia spektakularnych figur na rurce do ćwiczeń i nie mniej spektakularną figurę Kamy. Okazuje się jednak, że wbrew pozorom, nawet tak wysportowana osoba ma ciało niepozbawione defektów. Kama Olesek zdecydowała się jawnie pokazać swoim intagramowym obserwatorkom, że ma cellulit.
Nie widzę setek godzin spędzonych na sali i ciężkiej pracy. Tylko to pole minowe na moim udzie. Myślę. Jak baba.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Tania sensjacja i hejt na Anię Lewandowską - nie wszyscy zrozumieli przekaz Kasi Bigos...
W dalszej części wpisu trenerka zaznaczyła, że choć pierwsze spojrzenie na zdjęcie wywołało w niej lekkie niedowierzanie, to ostatecznie - podeszła do sprawy racjonalnie.
Na szczęście rozsądek się obudził. I zauważam: jest szpagat, są ładne nogi, jest relaks. Moim kursantkom mówię, że nie ma kobiet bez cellulitu. NIE MA
Zaapelowała też do kobiet, by akceptowały swoje ciała takimi, jakie są.
Upraszam więc z zachwytem patrzeć na figurę, na godność, na bezwstydność i całkowitą akceptację tego, co kobiece. #fakeoff
Na czym polega akcja #Fakeoff?
#FakeOff to internetowa akcja, zapoczątkowana przed fotografkę Dominikę Cudy. Celem inicjatywny jest walka z niedoścignionym ideałem kobiecego ciała, jaki często obserwujemy np. na instagramowych profilach znanych trenerek. Fotografka nawołuje kobiety, by w pełni akceptowały swoje - nie zawsze - perfekcyjne ciała. Jako pierwsza do akcji dołączyła dziennikarka i trenerka fitness Kasia Bigos, która pokazała w internecie swoje ciało po ciąży. Było ono dalekie od tego, co możemy obserwować na profilach niektórych znanych sportsmenek tuż po urodzeniu dziecka. Do akcji #FakeOff dołączają kolejne kobiety, które mają dość nierealnych wzorców.
Przeczytaj też:
To pierwsze takie zdjęcie w Polsce! Znana trenerka ujawnia prawdę o wyglądzie ciała po ciąży
Anna Lewandowska zrobiła sobie usta?! Afera po zdjęciu z Instagrama

