Czy wiesz jak wybrać idealną sukienkę na studniówkę?

Monton sukienka
Studniówka to wyjątkowy wieczór w życiu każdego maturzysty i ostatnia okazja, żeby się wyszaleć przed ostrym zakuwaniem. Na balu maturalnym nie można wyglądać źle, dlatego wybór sukienki musi być przemyślany. Zanim zaczniesz przymiarki, weź pod uwagę tych kilka wskazówek.
/ 18.01.2011 12:24
Monton sukienka

Przede wszystkim należy pamiętać, że studniówka to bądź co bądź impreza szkolna, dlatego lepiej nie narażać się gronu pedagogicznemu zbyt wyzywającym wyglądem. Z doświadczenia wiem, że skromność i minimalizm to najlepsze wyjście.

Zdecydowanie odradzam długie suknie z gorsetem – krepują ruchy w tańcu i często się je przydeptuje. Do zniszczeń może dojść już podczas tańczenia poloneza - koleżanka idąca za nami może niechcący przydepnąć obcasem naszą kreację i zepsuć nam skutecznie humor na całą noc. Poza tym często tego typu kreacje wyglądają zbyt poważne dla młodych dziewczyn i sprawiają, że nawet drobne osoby wyglądają ciężko i przysadziście. Jeśli jednak zdecydujesz się na treny, halki i gorset, pamiętaj, żeby w domu poćwiczyć chodzenie i taniec w takiej kreacji. Tylko z pozoru jest to proste!

Bardzo szczupłe dziewczyny będą się dobrze prezentować w sukienkach - tubach, do kolan. Jeśli jesteś szeroka w biodrach, wybierz sukienkę w stylu „Dirty Dancing” - z kwadratowym dekoltem, na grubych ramiączkach, rozszerzane mocno od talii i sięgające do połowy łydki. Polecam ten typ sukienki, bo świetnie sprawdza się w tańcu – nie krepuje ruchów i co najważniejsze – świetnie wygląda przy obrotach;) Warto też rozejrzeć się za sukienkami zakrywającymi tylko jedno ramię - są obecnie bardzo modne.

Jeśli nie masz pomysłu lub nie boisz się, że twoja kreacja jest nieodpowiednia na tego typu imprezę, postaw na „małą czarną”. To zawsze dobry wybór - prosta, klasyczna, równie dobrze wygląda na skromnej imprezie, jak i na wystawnym balu. Jeśli masz już dobrą małą czarną w szafie, to masz problem z głowy – wystarczy dobrać kolorowe lub błyszczące dodatki.

Jeśli boisz się, że zginiesz w tłumie małych czarnych sukienek, wybierz inny kolor – szary, granatowy lub fioletowy. „Podrasuj” ją odpowiednimi butami, torebką i biżuterią. Intensywne odcienie świetnie komponują się z czarnymi dodatkami oraz dobrze szarościami. Przy odrobinie wprawy możesz także wymieszać dwa intensywne kolory, np. żółć + fiolet, zieleń + chabrowy.

Jakie dodatki do sukienki? Zależy od wyobraźni, ale warto zapamiętać żelazna zasadę: jeśli fason sukienki jest prosty, bez żadnych marszczeń, fałd i udziwnień - wybierz efektowne, przykuwające wzrok dodatki - torebkę o oryginalnym kształcie i kontrastowym kolorze, dużą bransoletę, wytworny naszyjnik lub dużego kwita przy dekolcie. Jeżeli mała czarna ma oryginalny fason i elegancki materiał – sama w sobie jest ozdobą. Żeby jej nie przyćmić, załóż delikatną biżuterię ze srebra, złota, pereł lub sztucznych brylantów. Pamiętaj, jeżeli zakładasz dużą, efektowną bransoletę, zrezygnuj z dużego naszyjnika i odwrotnie.

Kupując sukienkę, koniecznie zwróć uwagę na materiał. Polecam sukienki uszyte z mieszanek ze stretchem – są wygodne i się nie gniotą.

Redakcja poleca

REKLAMA