W dalszej części rozmowy dziennikarka porusza drażliwe dla aktorki kwestie. Na przykład sugeruje, że przepuszcza fortunę na ubrania i, że jest zwyczajną "fashion victim". "Albo jesteś na liście najgorzej ubranych, albo tworzysz nowy trend. Myślę, że moda którą pokazują media różni się od tej kreowanej wewnątrz tej branży i na wybiegu. To zupełnie inne światy", broni się aktorka i dodaje: "Czasem lubię nosić odważne kreacje. To zresztą zależy od nastroju. Moda może poprawić ci humor i sprawić, że dla innych będziesz atrakcyjniejsza".
Elle nawiązuje także do sprawy sprzed kilku lat, gdy aktorka walczyła z anoreksją. "Każde doświadczenie sprawia, że jesteś silniejsza.W okresie dojrzewania wszyscy młodzi ludzie mają swoje problemy, to nieuniknione. Ale najważniejsze, aby w odpowiednim momencie przemóc się i poprosić o pomoc. Gdy chodziłam na terapię, rozmawiałam z ludźmi. To bardzo ważne i nieistotne czy jest to psychiatra, matka czy najlepszy przyjaciel".
To pierwszy tak szczery wywiad z Mary - Kate. Wystarczyło trochę się otworzyć, aby pokazać się z tej lepszej strony.