Jak donoszą plotkarskie serwisy Bree Boyce w przeciągu 365 dni przeszła spektakularną przemianę. Schudła ponad 50 kg. Została Miss Południowej Karoliny oraz gwiazdą internetu. Czy nie macie jednak wrażenia, że coś tu nie gra?
22-letnia Bree Boyce zamieściła na Facebooku zdjęcia obrazujące jej spektakularną metamorfozę. Widzimy ją obchodzącą 21. urodziny. Podziwiamy zdjęcia Bree z Wielkanocy. Obie fotografie zrobiono w 2009 roku. Na obu Bree jest delikatnie mówiąc przy kości. Nagle naszym oczom ukazuje się Boyce przyodziana w strój kąpielowy, w którym kilka dni temu walczyła o tytuł Miss Południowej Karoliny. Nie ulega wątpliwości, że dziewczyna zgubiła dodatkowe kilogramy. Tylko czy na pewno zajęło jej to rok przed ową koronacją?
Aby startować w wyborach miss trzeba przejść kilka etapów, zanim stanie się w świetle reflektorów przed wielomilionową publicznością, zanim rozpocznie się walkę o tytuł tej najpiękniejszej. Nawet najlepsza dieta w połączeniu z najbardziej intensywnymi ćwiczeniami nie potrafią sprawić, aby dodatkowe kilogramy tak szybko rozpłynęły się w powietrzu, aby kandydatka na miss była gotowa tak szybko stanąć w preselekcjach z innymi, zapewne szczuplejszymi i piękniejszymi dziewczynami.
Wbrew temu, co sugerują plotkarskie portale, przygoda Bree Boyce z "misskami" nie zaczęła się rok temu, a zdecydowanie wcześniej. W 2005 roku jej siostra została miss miasta Florence. Boyce chciała powalczyć o ten sam tytuł, lecz nadprogramowe kilogramy skutecznie jej to uniemożliwiły. Rozpoczęła więc walkę ze swoją tuszą. Zaczęła się zdrowo odżywiać i ćwiczyć. Koronę Miss Florence zdobyła pięć lat później. W związku z tym, że owa korona nie miała tak wielkiego znaczenia jak korona Miss Południowej Karoliny, nie mówiło się o tym głośno, pomimo tego, że już wtedy panna Boyce zaczęła propagować zdrowy styl życia.
W styczniu Bree stanie do walki o tytuł Miss Ameryki i ma spore szanse go zdobyć. W końcu jest teraz najbardziej medialną spośród wszystkich kandydatek do tego tytułu. Warto jednak zauważyć, że przemiana z brzydkiego kaczątka w pięknego łąbędzia nie trwała rok czy dwa, a zdecydowanie dłużej. Ważąc tyle co ona, nie można w zaledwie rok zrzucić tyle kilogramów, jednocześnie pokonując kolejne szczeble na drodze do korony. To, że schudła jest faktem. To, że rzekomo dokonała tego wszystkiego w ciągu roku, trąci propagandą mającą na celu odchudzić obywateli Stanów Zjednoczonych. Tylko czy sukces Bree rzeczywiście zachęci Amerykanów do porzucenia fast foodów na rzecz zdrowej żywności?
Fot. Facebook
WYPOWIEDZ SIĘ!