Na początku lipca na greckiej wyspie Mykonos cichy ślub wzięli Artur Boruc i Sara Mannei. Ceremonia odbyła się w tajemnicy przed mediami. Wielkie zainteresowanie wzbudziła jednak nietypowe kreacja ślubna żony piłkarza oraz samo przyjęcie. Sportowiec nie żałował pieniędzy na najbardziej wykwintne dania i ekskluzywne dodatki.
Prezent, jakim obdarował swoją młodą i piękną żoną również musiał być wyjątkowy. Okazało się, że Artur ma doskonały gust - kupił Sarze niebanalną torebkę Birkin z domu mody Hermes. Jej wartość to około... 40 tysięcy złotych. Mannei nie mogła nie pochwalić się gestem męża przed znajomymi. Jest to przecież marzenie niejednej kobiety.
Ciężko nam się dziwić - torba jest naprawdę boska.