Oto przykład tego, jak można pójść o krok za daleko w marketingu. Pewna pizzeria posłużyła się wizerunkiem Victorii Beckham przedstawiając ją jako kościotrupa reklamującego pizzę „cienką jak Victoria Beckham”.
Victoria Beckham pisze do... siebie sprzed lat. A co ty byś napisała w takim liście?
„Pizza cienka jak Victoria Beckham”
Lokal Sidhu Golden Fish and Chips z Battle Hill reklamował swoją pizzę twierdząc, że ciasto jest cieńsze od byłej spicetki (ma zaledwie dwa centymetry). Pizza uzyskała nazwę Spice Girl na cześć Victorii, a reklamował ją wizerunek szkieletora z twarzą gwiazdy w stroju kąpielowym, przepasaną wstęgą z napisem „anorektyczna ikona mody”.
screen Facebook
Media szybko wychwyciły przekroczenie granicy przez knajpę, a sam rzecznik gwiazdy zapowiedział, że podejmie kroki prawne w tej sprawie. Bo nie chodzi jedynie o zniesławienie, a trywializowanie problemu, jakim jest anoreksja.
- To wysoce niewłaściwe, a dodatkowo w ten sposób bezmyślnie zniesławia się kogoś, dlatego też podejmiemy kroki prawne
– czytamy w oświadczeniu.
Menadżer pizzerii chciał wybrnąć sytuacji kryjąc się nieprzemyślanym żartem i poczuciem humoru. Celem reklamy nie było wyśmiewanie problemów zdrowotnych, jedynie przyciągnięcie uwagi, a to się pizzerii udało. Uznali, że klienci wiedzą, co to jakość, i nie odejdą w wyniku całej sytuacji, a sama pizzeria nie ucierpi. Jest wysoce prawdopodobne, że sprawa znajdzie finał w sądzie. Bo czy można śmiać się z chudych osób?
43-letnia Victoria Beckham w najmodniejszej koszulce sezonu