Hilary Mantel, brytyjska pisarka wyśmiała ostatnio księżną Kate, którą porównała do "sztucznej lalki z ruchomymi stawami". Dwór królewski jest oburzony wypowiedzią uznanej mistrzyni pióra. A brzmiała ona tak:
- Wydawałoby się, że została zaprojektowana przez komitet i zbudowana przez rzemieślników, z doskonałym uśmiechem z tworzywa sztucznego i ręcznie toczonymi polerowanymi kończynami – powiedziała pisarka.
Pisarka porównała księżną Kate do księżnej Diany. Uznała, że nigdy nie będzie miała takiej klasy jak matka księcia Williama i jej rola polega tylko na rodzeniu dzieci.
- Tak jak pandy, są równie źle przystosowani do życia we współczesnym świecie, ich utrzymanie pod ochroną kosztuje majątek, ale ładnie się prezentują i przyciągają wzrok. A ludzie się nad nimi litują, bo są zagrożonym gatunkiem i żyją w niewoli, choćby na nie wiem jak wielkim wybiegu.
Chyba tym razem trochę przesadziła...
Zobacz na AfterParty: Książęca para topless!