Ucieszyła nas wieść, że program "Kobieta na krańcu świata" wraca na antenę. Martyna Wojciechowska udowodniła, że niemożliwe nie istnieje i wbrew zapowiedziom, że format na chwilę zniknie z anteny, postanowiła pokazać część planowanych odcinków. Pierwszy z nich zapowiada się wstrząsająco: na swoim Facebooku zamieściła posty i zdjęcia z Ianą Matei - kobietą, która ukrywa kobiety i dzieci... ofiary handlu ludźmi.
Jak pisze Martyna, statystyki dotyczące skandalicznego i wstrząsającego procederu, jakim jest handel ludźmi, są miażdżące.
- Według danych Parlamentu Europejskiego, każdego roku ofiarami handlu ludźmi padają 4 miliony osób. Rumunia uznawana jest za europejskie centrum niewolnictwa - czytamy na profilu dzienniarki. - Moja bohaterka Iana Matei, którą poznacie w niedzielę, od 18 lat walczy z handlarzami. Wykrada wykorzystywane przez nich dzieci. Próbuje zwrócić im dzieciństwo i dać im dom. Dziewczynki nazywają ją "Mamą", są spragnione miłości, bezpieczeństwa i rodziny. Pod opieką Iany ukrywa się obecnie 15 dziewczynek. Najmłodsza została sprzedana, gdy miała 9 lat, inna została wymieniona na 4 papierosy...
Traumatyczne historie dziewczynek nie pozostawiają złudzeń: w XXI wieku dochodzi do brutalności i bestialstwa, o jakim nie na co dzień nie czytamy, i o jakim sądzimy, że w cywilizowanym, europejskim państwie, nie dochodzi. Jak bardzo jesteśmy w błędzie, możemy się przekonać oglądając odcinek.
Zobacz, o czym będzie 8. sezon "Kobiety.."
Wojciechowska chce, by tematem obszernie zajęły się media. "Taka rola dziennikarzy, by nagłaśniać takie historie i prowokować świat do zmiany na lepsze" - mówi. Trudno się z nią nie zgodzić, dlatego nagłaśniamy. Program będziecie mogli obejrzeć na antenie TVN o godzinie 11.00 w niedzielę, 16 października.
5 powodów, dlaczego cenimy Martynę Wojciechowską