Anna-Maria Sieklucka zyskała ogromny rozgłos, kiedy zagrała rolę Laury w kasowym hicie Blanki Lipińskiej „365 dni”. Młoda aktorka od tego czasu coraz częściej pojawia się na oficjalnych imprezach i dzieli się swoimi opiniami z fanami. Tym razem zdradziła, co myśli o Strajku Kobiet.
Anna-Maria Sieklucka o Strajku Kobiet
Aktorka przyznała się, że od lat pozostaje osobą apolityczną i nie zamierza zabierać głosu w sprawach związanych z rządem czy właśnie polityką. Mimo to popiera protestujące kobiety i nie zgadza się z decyzją TK.
Ja mogę coś myśleć, ale nigdy nie wypowiem tego głośno. Mam jednak swoje zdanie i nie godzę się z tym, co teraz się dzieje w Polsce. Absolutnie każda kobieta powinna mieć wybór - powiedziała Sieklucka
Gwiazda jest jednak zdania, że manifestacje, które niestety przybierają czasami agresywny obrót, nie są dobrym rozwiązaniem w walce o prawa kobiet.
Uważam, że każdy konflikt należy rozwiązywać bardzo dojrzałym i bardzo mądrym dialogiem, który ma za sobą mocne argumenty. Chciałabym, żeby ludzie podchodzili do siebie z szacunkiem. Bardzo mi tego szacunku brakuje ostatnimi czasy - podsumowała
Zobacz więcej o protestach Polek:
Policjanci solidaryzują się z protestującymi kobietami. „My też mamy żony, córki, matki”
Chylińska popiera strajk kobiet. Sama ma niepełnosprawne dzieci, ale nie chce odbierać innym wyboru
Szpitale już odmawiają wykonywania zabiegu aborcji embrio-patologicznych. „Działania absolutnie bezprawne”
Protesty przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego weszły do kościołów. „Katoliczki też potrzebują aborcji”