Wiadomo, że Krupa nie jest zadowolony z tego, że Edyta zapisała Allana do prywatnej szkoły w Wilanowie, bo chciał, żeby syn uczył się w Milanówku, blisko jego domu.
Do poprzedniej szkoły w Ursusie jeździliśmy ponad 40 kilometrów, a ja w przeciwieństwie do Darka nie mam ani prawa jazdy, ani auta, a jednak Allan zawsze docierał na lekcje punktualnie– mówi „Party” Edyta Górniak.
Artystka nie rozumie, dlaczego Krupa ma żal o to, że Allan chodzi do renomowanej szkoły, w której uczy się dwóch języków, tym bardziej że płaci za nią tylko Górniak.
Działania mojego byłego męża szkodzą Allanowi, dlatego muszę walczyć. Kiedy stawką jest edukacja Allana liczy się każdy dzień– twierdzi gwiazda.
Ale spór między byłymi małżonkami toczy się też o zmianę zasad opieki nad synem. Teraz Allan mieszka dwa tygodnie u mamy i dwa tygodnie u taty. Ale niedawno Edyta zaproponowała Darkowi, żeby Allan w tygodniu mieszkał u niej, a z nim w weekendy.
Chcę, żeby Allan miał normalny dom, wzorce, ambicję, pokorę. Dlatego uważam, że powinien mieszkać ze mną i Piotrem. Czekam na decyzję Darka. Albo on otworzy oczy, albo złożę pozew do sądu– zapowiada Edyta Górniak.
(EZ)