Aaron Carter cierpi na powazną chorobę: „Wiem, jak wyglądam i wstydzę się tego”

Aaron Carter fot. kolaż polki.pl
Przeczytaj, zanim ocenisz. Carter musi prosić o niehejtowanie go, bo stres pogarsza jego stan.
/ 20.02.2018 15:16
Aaron Carter fot. kolaż polki.pl

Brat znanego Nicka Cartera z Backstreet Boys, który sam do niedawna robił karierę w show-biznesie, udzielił ekskluzywnego wywiadu telewizji ET, w którym opowiedział o walce z rzadką chorobą.

30-letni piosenkarz był podejrzewany o to, że bierze narkotyki. Wszystko z powodu wyglądu - niegdyś wręcz słodki blondyn, a teraz - mężczyzna z wyniszczonym organizmem. Aaron Carter, który nie trafił na szczyt listy przebojów, nigdy nie doścignął brata muzycznie, nie chciał być postrzegany jako narkoman.

Bił ją, poniżał, zmuszał do seksu grupowego. Teraz ona ma płacić mu alimenty!? Dramat Mel B

"Nigdy tego nie tknąłem"

Te słowa mógłby powiedzieć każdy uzależniony, ale Carter pokazał dziennikarce swoje niezniszczone nałogiem zęby i cerę. Carter wyjawił za to, że cierpi na przepuklinę rozworu przełykowego, groźne schorzenie przewodu pokarmowego, które polega na przemieszczaniu się części żołądka z jamy brzusznej do klatki piersiowej. Aaron Carter wyznał, że choruje od 19. roku życia.

Czym jest przepuklina rozworu przełykowego?

Najczęściej dotyka ona ludzi starszych i otyłych, zwłaszcza palaczy, a także osoby żyjące w permanentnym stresie. Lekarze są zdania, że to właśnie stres doprowadził do rozwoju choroby u Cartera. Skąd taki wygląd Aarona?

Cofanie się kwasu żołądkowego do przełyku powoduje podrażnienie, a w konsekwencji stan zapalny błony śluzowej przełyku. Pojawia się ucisk i uczucie pieczenia za mostkiem, duszności, pocenie się. Towarzyszą temu piekące, gorzkie odbijania, uczucie zatrzymywania się pokarmu w przełyku, wymioty - czytamy na TMZ.com.

Pod względem kondycji zdrowotnej, Carter est 80-letnim staruszkiem.  - Ważę 60-65 kg przy wzroście 173 cm. Lekarze radzą mi unikać stresu, ponieważ może to doprowadzić do rozwoju nowotworu. - powiedział. To wyznanie musiało go wiele kosztować.

Aaron musiał zamknąć swoje konta w mediach społecznościowych z powodu wielu negatywnych komentarzy, jakie się tam pojawiały. Za bardzo stresował się opiniami, a to pogarszało z kolei jego stan.

Aaron Carter o swojej chorobie

Pomijając nawet aspekt zdrowotny, choroba jest po prostu widoczna. Dla osoby, którą obserwują media i tysiące fanów, jest to bardzo trudne.

O Boże, to tak bardzo boli. Boli tak mocno, bo nie mogę nic z tym zrobić - przyznał.

"Przepraszam za to, jak wyglądam"...

Bolesne komentarze sugerujące, że jest narkomanem chorym na AIDS, że wykończą go dragi, a w zasadzie... że sam powinien się wykończyć pchnęły Cartera do coming outu.

- Wiem, jak wyglądam i wstydzę się tego. To najcięższe, z czym muszę sobie radzić - przyznał. Na pytanie, co chciałby powiedzieć hejterom, rozpłakał się i powiedział: „Przepraszam za to, jak wyglądam...Wyjeżdżam na obóz treningowy, podczas którego chcę zmienić moje ciało i stać się zdrowszy. Odpuśćcie mi, żebym mógł poczuć się lepiej, żebym mógł normalnie jeść” - apelował do internautów o zaprzestanie hejtu.

Trzymajmy za niego kciuki, bo wykazał i wciąż wykazuje się nie lada odwagą...

Ewa Farna mówi dość docinkom na temat jej wagi: "Ukazała się wzmianka, że wyglądam jak dwie polskie ciężarówki. To chore!"

Redakcja poleca

REKLAMA