Jeśli w rodzinie jest już dziecko, to oczekuje ono pojawienia się rodzeństwa z równą mocą co sami rodzice. Kolejne dziecko w rodzinie powoduje, że uwaga rodziców skoncentrowana do tej pory wokół jedynaka ulega rozproszeniu na dwoje dzieci. Dziecko niepełnosprawne tej uwagi wymaga więcej niż zdrowy syn czy córka – częste wizyty lekarskie, rehabilitacja, poszukiwanie pomocy dla siebie i dziecka sprawia, że zdrowe rodzeństwo schodzi na plan dalszy.
O tym warto wiedzieć
W sytuacji niepełnosprawności jednego z dzieci rodzice często nie potrafią uporządkować własnych emocji, z tym samym problemem styka się zdrowe rodzeństwo. Jakie myśli kłębią się w dziecięcych główkach:
1. Rodzice mnie nie kochają – cały czas poświęcają Ani/Wojtkowi,
2. Zrobiłem coś złego – rodzice nie bawią się ze mną, nie czytają mi już bajek, nawet zapomnieli o moich urodzinach,
3. Muszę być coraz lepszy, lepszy za siebie i za brata/siostrę, żeby rodzice się cieszyli,
4. To mój brat/siostra, ale nie chcę takiego rodzeństwa,
5. Co ja powiem kolegom i koleżankom.
O tym warto pamiętać
Dziecko ma prawo do informacji na jego miarę – szczerze trzeba powiedzieć córce lub synowi o chorobie czy niepełnosprawności rodzeństwa. Weź pod uwagę wiek swojej pociechy i nie zasypuj jej medycznymi szczegółami, tylko odpowiadaj na pytania. Tak jak wy dorośli musieliście dać upust swoim emocjom i smutkowi, tak i wasze dziecko będzie tego potrzebowało.
Przeczytaj całość na dziecko.wieszjak.polki.pl