Udawana bezradność
Niepewność zwiększa wiarygodność komplementu. W retoryce antycznej bezradność mówcy była symulowana np. przez zwracanie się do drugiej osoby z prośbą o pomoc. Przykłady:
- Co mam teraz powiedzieć? Nie znajduję właściwych słów — ale jest pani po prostu wspaniała.
- Nie wiem, jak mam to powiedzieć, ale uważam, że jesteś wspaniałym człowiekiem.
- Wiem, że się teraz jąkam, to głupie, ale jestem zdenerwowany, gdy stoję przed tobą. Taka piękna kobieta…
Zobacz też: Jak nawiązać kontakt?
Udawana obraza
Podstawowym wzorcem komplementowym jest pytanie retoryczne. Można je stosować, by zwiększyć wiarygodność komplementu. Zwłaszcza symulowana obraza ma duży potencjał przekonywania. Na przykład jeśli rozmówca insynuuje, że nasze komplementy nie są szczere:
- Jak myślisz, dlaczego tu jestem? Dlaczego szukam twojego spojrzenia? Dlaczego spędzam z tobą cały wieczór? Dlaczego ciągle dzwonię? Jak mylisz, dlaczego to wszystko robię?
Każde zachowanie ma swoją przyczynę, więc każde można wyjaśnić.
Nie siedzę w restauracji ot tak sobie, lecz jestem tu dlatego, że naprzeciwko siedzi atrakcyjny mężczyzna. Odkrycie związku przyczynowo-skutkowego jest szczególnie wiarygodne i przekonujące. Przypomina to 1. wzorzec podstawowy (struktura przyczynowa), tyle że tutaj my zadajemy pytanie rozmówcy i jednocześnie dostarczamy odpowiedzi na nie:
- Myślisz, że siedziałbym cały wieczór z kobietą, która mnie nie interesuje?
Techniki uwiarygodniające są więc technikami przekonywania.
Zobacz też: Mechanizm kłamstwa
Fragment pochodzi z książki „Komplement. Sztuka uwodzenia słowem” Glorii Beck (Wydawnictwo Helion, 2010). Publikacja za wiedzą wydawcy.