zdradziłam męża będąc z nim w ciąży

napisał/a: taiskierka 2007-11-06 18:33
zrobiłąs to już i obrzucanie cie błotem nic nie zmieni
nie przyznawaj się do tego jeśli chcesz, żeby twoje dziecko miało dom i rodzonego ojca
zastanów sie co dla ciebie jest ważne i czego tak naprawdę chcesz.
zrobiłaś to raz i łatwo będzie do tego wrócić w razie niepowodzeń
wybierz sama...
napisał/a: fct 2007-11-07 18:08
Tyle wypowiedzi, a nikt nawet nie wnika za bardzo w to DLACZEGO?!?!
Powiedzieć, czy nie powiedzieć to naprawdę mniej istotne. Jeżeli to "z głupoty" i nadal chcesz być to po co mówić??? Chyba nie po to, żeby uwolnić się od wyrzutów sumienia.
Jeżeli nic między wami nie ma to po co okłamywać??? Dla dziecka??? Żeby miało "normalny" dom??? Dom pełen mrocznych tajemnic??? Wątpię czy takie coś można nazwać normalnym domem.
Zdrada zawsze jest czymś złym. Dla obu (zazwyczaj dla 3 stron), ale dla mnie są sytuacje kiedy jestem w stanie to "zrozumieć" i takie które w głowie mi sie nie mieszczą.
Przypadków jest wiele, ale najważniejsze jest to, czy czy łączy was dziecko czy dużo dużo więcej.
A temu panu od metalowych gaci proponuję jeszcze jakieś metalowe wynalazki na twarz i ręce żeby już więcej nie pisał i nie mówił takich rzeczy.
napisał/a: mario5186 2007-11-10 00:28
A ja odpowiem Tobie tak! Zamkni oczy i wyobraź sobie że właśnie się dowiedział co zrobiłaś ..... reakcja nie wiesz ? Straszna! Sumienie Cię gryzie to właśnie sobie odpowiedziałaś na nurtujące Cię pytanie. Moja rada schowaj to głęboko i zapomni bo to zniszczy Ciebie i Jego oraz wasz związek nie rozmawiaj z nikim o tym ( znajomi) bo to się wyda nie wiem co Cię skłoniło do tego ale ja Nie będę Cię krytykować czy krzyczeć masz szanse naprawić to Pozdrawiam
napisał/a: ktosia 2008-06-25 17:42
prawie każda z nas zdradziła meża nie ma co sie oszukiwac :( sama to przeszłam zostałam zdradzona kilka razy ale w końcu nie wytrzymałam tego :( i znalazłam sobie kogoś tak czasami bywa.
Cikitusia
napisał/a: Cikitusia 2008-06-25 17:45
Ja powiem tak, każda zdrada jest podła. Nawet gdy w związku nie ma miłości. Bo przecież nadal jest związek.
napisał/a: mrasala 2008-06-26 23:02
zdrada zdradą ale związek jest najwazniejszy
napisał/a: POZIOMA 2008-06-26 23:23
Wiesz a mi Cieibe zal, bo janie chcialabym sie znalezc w takiej sytuacji. To jest cos strasznego zdradzic czy nawet zakochac sie w kims innym i sie z tym szarpać. nie wiem co Cie sklonilo do takiego kroku, nie wiem czy wiedzialas juz ze jestes w ciązy z mezem, nie bede Cie osadadzac bo nie my jestesmy od tego. zle zrobilas, ale jesli mozesz zyc z wyrzutami sumienia to nic nie mow mezowi, skrzywdzisz wszystkich, siebie, dzidzie, jego.sa rzeczy o ktorych nie powinno sie mowic dla dobra wyzszego ktorym w tym przypadku jest dziecko.na pewno tego zalujesz bardzo, moze lepiej juz sie nie pograzac....i zachowaj to dla siebie ....
napisał/a: przybysz1 2008-06-27 08:23
Nie będę Cię oceniać, sama wiesz co zrobiłaś i jak się z tym czujesz. Ale napiszę Ci jedno: jeśli zależy Ci na Mężu, chcesz utrzymać Wasze małżeństwo, to nie mów mu o tym, szarp się z tym sama. Pamiętaj, idealistyczne gadanie o bezgranicznej szczerości ma się nijak do prawdziwego życia. Ktoś tu wcześniej napisał, że życie to nie bajka i miał rację. Są takie prawdy, które potrafią zabić, a zdrada jest jedną z nich. Oszczędź tego swojemu mężowi. Pośród wszystkich znanych mi facetów nie ma ani jednego, który wybaczyłby zdradę. O, przepraszam, znam jednego, który zawsze twierdził, że by wybaczył, ale kiedy akurat jemu przytrafiła się taka sytuacja, to po prostu zostawił swoją kobietę. Pominę już aspekt przeogromnego bólu i upokorzenia, jaki towarzyszy poznaniu takiej prawdy, chociaż o tym też powinnaś pomyśleć jeśli kochasz swego męża. pzdr.
napisał/a: taikibansei 2008-10-28 15:14
Czytam ten wątek i nie mogę uwierzyć jakie wy jesteście puste! Każda z was, która radzi, żeby nie mówiła mężowi (po prostu czyste kłamstwo, życie w bagnie do końca swoich dni) pewnie sama zdradziła, i teraz się solidaryzujecie w imię kobiecości! Mam taką podłą nadzieję, że wasi goście bzykają na boku jakieś dużo ładniejsze laski, z lepszymi pośladkami, dłuższymi nogami, piękniejszymi włosami i oczami, bez cellulitu i rozstępów, i WAS KOCHAJĄ, i w imię tej miłości NIC WAM NIE MÓWIĄ! Zdrada świadczy o zeszmatławieniu się człowieka, ale nie powiedzenie o zdradzie świadczy o skórwieniu się człowieka, i o tym, że jest zwykłym tchórzem i zerem. Miejcie trochę honoru i przyznajcie się swoim facetom jakie jesteście szmaty, a urośniecie w ich oczach. Byłem kiedyś z kobietą, którą zdradziłem emocjonalnie, ale jestem facetem z jajami, wszystko jej powiedziałem, przetrwaliśmy, i byliśmy razem. Potem się okazało, że mnie zdradzała z jakimś młodszym ogierem. przez kilka miesięcy. Ale w imię KUREWSKIEJ BABSKIEJ SOLIDARNOŚCI nic mi nie mówiła, bo to, bo tamto. Ale kłamstwo ma krótkie nogi i ZAWSZE wychodzi na jaw. Okazało się, że jej loverboy był pracownikiem w firmie mojego przyjaciela, i miał niewyparzony pysk! Powiedziałem jej, że gdyby mi powiedziała, przynajmniej miałbym pewność, że ma do mnie zaufanie, i wierzy we mnie, ale że się kurwi na boku, i milczy, bo jakieś szmaty z forum jej piszą, że nic się nie stało, że już naważyła sobie piwa, więc niech je SAMA spije, to ja z taką szmatą nie będę wspólnie dzielił życia. Po prostu powiedziałem jej, żeby sobie poszukała nowego domu. Nasz córka ma 16 lat, ale powiedziała, że największym gnojstwem jaki zrobiła jej matka nie jest zdrada, tylko to, że kłamała mi prosto w oczy. Czasami zastanawiam się, czy są jeszcze na tym świecie KOBIETY a nie szmaty, kurwy i dupodajki. I to takie, co jeszcze kłamią swoich mężów w imię... no właśnie, w imię czego! Pewnie co druga z was wychowuje ze swoim mężem dziecko swojego kochanka i nic mu nie mówi w... imie dobra dziecka! Jakie wy jesteście puste i głupie! Szkoda gadać! Mam nadzieję, że moja córka nie wda się w polską kurewskość, bo z tego co widzę, to, jak pisze pewien artysta
"piękne oczy, piękne usta, a w środku kobieta pusta"
NIE pozdrawiam, szacunek mam tylko dla ludzi, nie dla zwierząt.
p.s. a ty koleżanko, co bzykałaś się ze swoim byłym, albo będziesz kurwą do końca życia i mu o tym nie powiesz, albo wykażesz się elementarnym poczuciem honoru, i powiesz mężowi co zrobiłaś, podkulisz ogon, i będziesz mu wierna, a on Cię nie opuści. Wybór należy do Ciebie.
napisał/a: POZIOMA 2008-10-28 16:15
wal sie koles i nie posadzaj mnie o zdrady i solidarnosc z laskami ktore sie bzykaja z innymi. nic o nas nie wiesz !!!!! to ze Ciebie zona zdradzila, to inna bajka, ale od nas wara, a moja rada jest stad ze najbardziej ucierpi dziecko, nie robila tego nalogowo, zaluje, moze z czasem dorosnie do decyzji aby mezowi powiedziec, ale nie wiem czy wiesz ze na forach tutaj bardoz czestos taje sie w obronach facetow!!!!!
napisał/a: Malgorzata123 2008-10-28 20:57
Ups Pan taikibansei ma jakieś poważne problemy. Ale pewnie trochę ulzyło, powyzywał i pobluzgał i od razu lepiej. Wentylowanie frustracji przez agresje to metoda popularna od stuleci.
sprawa zdrady i szczerości jest bardzo indywidualna i kazdy musi sam zdecydować co dalej.
Pozdrawiam
napisał/a: jolkaXp 2008-10-28 21:47
o rany...nareszcie ktoś z obsługi tego forum, zareagował..........wątek kontrowersyjny, to ludzie będą pisać i forum nie umrze....dobry marketing...tak trzymać :)