Zdjęcia w komputerze mego męża

napisał/a: justyna27 2007-10-08 13:37
HEJ DZIEWCZYNY!!! JA SWOJEGO OBRZYDZIłAM W TEN SPOSóB
napisał/a: justyna27 2007-10-08 13:43
ściągał Filmiki O Jakich Mowa I Trafił Na Filmik Gdzie Kobieta Kocha Sie Z Psem. Gdy Puściłam Ten Filmik Niczego Nie świadoma Bo Myślałam Ze To Jakiś Film Ale Nie Z Tej Serii I Zaczęłam Go Oglądać Kazał Mi To Wyłączyć Bo Jego To Obrzydza. Ja Na To Ze Nie, Obejrzę Do Końca Bo Chce Zobaczyć Jak To Jest. Sama Nie Mogłam Tego Obejrzeć Myślałam Ze Zwymiotuje Ale Twardo Oglądałam Dalej (jednym Okiem ). I Tak Go Obrzydziłam Ze Już Nie Miał Ochoty Obejrzeć Ani Jednego Filmiku Nawet Z Kobieta.
napisał/a: Mari 2007-10-08 15:12
justyna1983,
Moje zdanie jest inne na temat o którym napisałaś ,przykro...,a może i nie..
Zastanowiłaś się nad skutkiem Twojej zagrywki?
Czujesz ,że zyskałaś w Jego oczach jako żona?

:)
napisał/a: justyna27 2007-10-09 15:22
Hej Mari! Nie Jestem Jeszcze Jego Zona To Po Pierwsze. A Po Drugie Mam Satysfakcje Ze Nie Oglada Juz Takich Filmikow A Tzn Ze Mi Sie Udalo. Wazne Jest To Czy Poskutkowalo A Nie Czy Zyskalam Czy Nie. Jaki Twoim Zdaniem Moze Miec Skutek To O Czym Napisalam? Bo Nie Bardzo Wiem O Co Ci Chodzi???
napisał/a: Mari 2007-10-09 16:08
justyna1983,
Tak , skutkiem w psychice mężczyzny może być narastająca nieufność,żal i oziębłość w stosunku d Ciebie i nie ważne ,czy jest Twoim Mężem,czy nie. Jest Twoim mężczyzną !.
Ja nie odważyłabym się nigdy tak postąpić...Zanim coś "przykrego" chcę pokazać /powiedzieć...stawiam Siebie.. w takiej sytuacji ...gdyby Ktoś/Mąż/Partner Mi to pokazał/powiedział...jak bym się czuła i odebrała całą tę sytuację....
Czy czułabyś się komfortowo?, no może po Tobie by spłynęło..., po Mnie nie, a tym bardziej po moim Mężu..,który jest bardzo uczuciowym ,a zarazem bardzo ambitnym i honorowym facetem.

Dziewczyny , a druga prawda może być też taka,że facet ściągając coś co było zatytułowane "ładnie "...dotyczyło całkiem innego interesującego właśnie Go tematu ...ściągnął to "gu..." i dopiero po ściągnięciu zobaczył co jest grane.. Co ? w takim przypadku?
Ja też się wkopałam nie raz ..przeglądając internet.Nie opiszę :confused: ,bo
dziś mnie oblewają pąsy..., uczyłam dziecko!..
pozdrawiam
napisał/a: kkk 2007-10-11 09:53
fajnie by było gdyby tego całego paskudztwa w internecie nie było ale zresztą to jest wszędzie!!!w tv,gazetach teraz nawet trudno znależć teledysk który by nie ociekał seksem tam są w pół nagie kobiety (dlaczego nie mężczyżni?) i my musimy się z tym pogodzić.ja już doszłam do siebie po tym wszystkim a co więcej odważyłam się nawet i z koleżanką (przy naszych facetach) oglądałyśmy zdjęcia gołych panów...ale mało jest tego na internecie...no cóż...
napisał/a: Zaniepokojona 2007-10-15 19:18
Muszę przyznać, że od pewnego czasu mam spokój. Nie spotkałam ostatnio żadnego gołego babska w komputerze. Z wyjątkiem bielizny na modelkach oglądanych przeze mnie i córkę. Nie chodziło nam oczywiście o modelki, tylko o coś ładnego "pod spód".
Raz mąż potrzebował pilnie skorzystać z komputera, gdy ja w tym czasie przeglądałam swoje ulubione strony. Stwierdził, że musi teraz popracować, a ja zajmuję się tylko głupotami. Powiedziałam, że jestem ciekawa, czy on oprócz pracy nie zajmuje się czasami jeszcze większymi głupotami, niż ja. Zamilkł. ;)
napisał/a: Mari 2007-10-18 18:54
Zaniepokojona ,
Ja ostatnio zwątpiłam w oglądanie stronek przez mężczyzn i jak często dziewczyny piszą związanym z tym problemem i o którym Panowie starają się nie poruszać z Nami ...żonami...
Któraś z forumowiczek podała adres stronki i jako ,że jestem ciekawska zajrzałam i szok ! ..bez komentarza ,jednak nie spodziewałam się ,że to może być uzależnieniem, które prowadzi do znienawidzenia Siebie i do pogrążania się spadzistą drogą w nicość!.

buziaczki ;)
napisał/a: Zaniepokojona 2007-10-18 22:30
Po 20 latach małżeństwa trudno czymś zaskoczyć, zwabić i do tego zgadnąć czego mu brakuje.
Ale dzisiaj powygłupiałam się trochę i pokazałam mu w kuchni ..., że moja figura wygląda o wiele korzystniej niż w wakacje, bo pewnie nie zauważył pod luźną bluzką. Zademonstrowałam, jak spada ze mnie spódnica (też sporo za luźna) kręcąc przy tym bioderkami i pupą. Ha ha ha, trzeba było widzieć minę mojego męża. Taki wzrokowiec, a nie wpadł na to, że muszę kupić nową. Zobaczymy, co będzie dalej ...
napisał/a: Mari 2007-10-19 00:06
Zaniepokojona,
Zajefajnie !, cieszę się ,że tak toczą się Twoje dzionki. :)
Zobaczysz jeszcze nie raz zaskoczycie się na wzajem.Im więcej uśmiechu,żartów i bycia razem tym więcej szczęścia !.
Kurcze ,a Ja zapomniałam ,że można na stole!...hmm tak dawno nie wygłupiłam się !
Jutro mam szansę ,bo będę robić pierożki .Ubiorę seksi fartuszek ,życz powodzenia ,bo chole*a nie zdzierżę jak się nie domyśli ,ale to niemożliwe ! ,znam ten typ ,dam radę..
Seksowne pierożki...takie danie na pewno będzie pyszne...

pozdr :D
napisał/a: Zaniepokojona 2007-10-19 19:52
Hmm, to już chyba po robocie ....Wyobrażam sobie Ciebie w fartuszku (tylko w fartuszku ;) Mam nadzieję, że "wałkowanie ciasta" przebiegało w bardzo podniecającej atmosferze i mąż bardzo gorliwie Ci pomagał. Tylko czy zdążyłaś nagotować rodzince?
napisał/a: kkk 2007-10-22 15:03
oj ja dawno tak nie zaszalałam.zawsze są inne sprawy ale chyba muszę coś z tym zrobić przecież TO jest ważne jak nie najważniejsze bo trzeba pielęgnować związek a czasem zaszaleć by wzniecić w nim trochę żaru.może dziś coś wymyśle.pierożki odpadają bo mam wpólną kuchnię z teściami a szkoda.