Załuje, że zdradziłem

napisał/a: ultrix 2007-10-09 23:22
Idiotyczny czyn może tak wpłynąc na psychike człowieka, ze caly swiat wydaje sie niedopoznania, straszny.

Moja historia brzmi następująco.

Mam 17 lat jak i moja dziewczyna. Z dziewczyną zacząłem byc jakos w styczniu. Moje uczucia wtedy byly całkiem inne niz obecne. Teraz ją strasznie KOCHAM. W lutym zdradziłem, ją aż 3 razy z powodów, alkoholu, popedu seksualnego. Byly to jedynie, jezeli mozna tak pisac, jedynie pocałunki. No SEX. Wtedy nie bardzo sie tym przejmowałem, bo to co czulem do niej wtedy bylo niczym w porównaniu do teraz. Jednak teraz kiedy zaczałem ją Kochac, to wróciło ;/ żałuje tego z całego serca, oddałbym wszystko, aby przestac sie dreczyc. Bałem sie jej wtedy powiedziec, a tymbardziej teraz. Zależy mi na niej bardzo. Chce byc wiernym meżczyzna, wierze, ze potrafie. Nie wyobrażam sobie teraz kontaktu z inna kobieta.

napiszcie co myślicie. prosze.
napisał/a: Szafirka1 2007-10-10 12:52
Jeśli masz świadomość, że zrobiłeś źle i tego żałujesz, to nic jej nie mów i staraj się wynagrodzić to, o czym tylko Ty wiesz. Będzie ją bolało i ciężko będzie jej Ci zaufać, jeśli powiesz.
I nie rób tego nigdy więcej, bo chyba sam nie chciałbyś, aby ona zrobiła Ci to, co Ty jej.
napisał/a: Patrycja1987 2007-10-10 12:54
Zjedzą go wyrzuty sumienia.
Wiem to po sobie.
Po mojej zdradzie nie mogłam z moim facetem nawet przez telefon rozmawiać.
Moim zdaniem powinieneś jej powiedzieć.
W koncu to nie był seks.
Więc moze będzie dobrze...
napisał/a: dark_salve 2007-10-11 00:00
Obie wersje są dobre, tylko zależy gdzie i kiedy. Trzeba wyczuć sytuację, co Ci się bardziej opłaca. Wszystko zależy od tego, jaka jest Twoja dziewczyna. Bo niby lepiej jak się nie dowie i Ty już tego nie powtórzysz. Dobrze by też było jakbyś jej powiedział, że chcesz być szczery bo ją kochasz i nie chcesz mieć żadnych tajemnic. Ale wtedy to już wszystko będzie zależało od Niej jak to odbierze. Czy da Ci kosza, bo jak mogłeś coś takiego zrobić, albo stwierdzi że faktycznie Ci zależy skoro jej mówisz o takich rzeczach, które miały miejsce w przeszłości. Decyzja należy do Ciebie. Trzymam kciuki, że obojętnie co zrobisz, że to akurat wyjdzie Ci na dobre.
napisał/a: agatek2 2007-10-11 00:11
nie mow jej......to tylko pocalunki.........najlepsza pokuta bedzie jak beziesz trzymac to dla siebie..........wiesz czym dla mnie przyznawanie do winy?????????? ulzeniem sobie......... wyrzuceniem z sieie krzywdy jaka zrobiles dugiej, ukochanej osobie........a prawda jesttaka, ze tobie ulzy ze sie przyznales, a jej zaufanie i zycie tym zniszczysz.....bo w niej to zostanie............ zrobiles zle to nos to w sercu dla siebie i nigdy nie wydaj na swiatlo dzienne............ najlepsza kara to bedzie dla ciebie i nauczka na przyszlosc
napisał/a: JustynaW 2007-10-15 20:29
ale pomyslcie sobie co by bylo gdybyscie byli w skorz tej dziewczyny...chyba nie milo jest byc oklamywanym i nie wiedziec o niczym....ma prawo wiedziec i podjac decyzje...
napisał/a: sorrow 2007-10-15 23:24
JustynaW napisal(a):chyba nie milo jest byc oklamywanym i nie wiedziec o niczym

Jak może być nie miło, jeśli o niczym nie wiesz? Wręcz przeciwnie... miło jej jest obecnie. Jeśli chłopak wytrwa w swoim postanowieniu (a widać, że mocno to przeżył) to moga żyć jak to się mówi długo i szczęśliwie. Jeśli jej teraz powie, obciąży swoim poczuciem winy, to nawet jak mu wybaczy zawsze już to zostanie między nimi.
napisał/a: dawid392 2008-04-29 10:31
Ja Zdradziłem ale już na wyższym szczeblu że tak powiem żałuje tego nimiłosiernie do tej pory chociaż to było 19 października zeszłego roku a mamy koniec kwietnia powiedziałem jej o tym choć ona twierdzi że wolała by nie wiedzieć ja na przykład wolał bym wiedzieć jeśli taka akcja miała by miejsce. Fakt jest to sytuacja w której człowiek ma niesamowite wyrzuty sumienia i pluje sobie w brodę jak mógł coś takiego zrobić jeśli naprawde kocha tą drugą osobę nasuwają się różne myśli czasami nawet "chore". Mówi że mi ufa ale czy to prawda ?? nie wiem tego ale w sumie nie mam prawa mieć o to pretensji bo to ja zawiniłem wiem że to się nie powtórzy. Po tym incydencie straciłem w sumie zaufanie nawet do siebie samego i do tej pory nie mogę go odzyskać. Ja się przyznałem chociażby po to żeby być "fer"
napisał/a: CatchMeIfYouCan 2008-04-30 02:00
zrób tak:

wyslij kumpele niech jej powie o tym, co zrobiłes...jak twoja dziewczyna się wkurzy i zerwie, to wtedy odwracasz kota ogoonem i mówisz że ta kumpela (ew Kumpel) kłamie bo cośtam costam (cośtam. czyt. jest zazdrosna o was, że wam sie tak układa, zle zauważyła czy inne). Potem kupla przyznaje sie do błedu i wszyytko oki.

Jesli Twoją dziewczyne to nie ruszy...to OK. nie musisz jej sam tego mówic...widocznie zignorowała temat

Jeśli będzie chciała pogadać o tym tzn. że mimo wszystko jej zalezy, wtedy uczciwie pogadaj, tak jak uczciwie to napisałes na forum, potem skruch, skrucha i skrucha...ale nie do rzesady... i sprawa załatwiona, tworycie super związek...

to nie jest kwestia mówić czy nie, ale tak to zrobić aby wilk był syty i owca cała...
napisał/a: bonsay1986 2008-04-30 20:19
ja uważam, że skoro to były tylko pocałunki i nie zrobisz tego już nigdy więcej, to nie mów jej. myślę, że tak będzie lepiej. oszczędzisz jej bólu
napisał/a: Pudlinka 2008-05-06 14:56
Zdradziiłeś ją i chcesz jej jszcze o tym powiedzieć ? Po co ?! Chcesz zrzucić z siebie żal i obarczyć nim ją? weź sie zastanów.. To TY ja zdradziłes i Ty masz cierpieć a nie ona.
napisał/a: maniek2237 2010-03-22 16:03
wiesz co.. ja powiedzialem. teraz moja dziewczyna nie chce ze mna rozmawiac. niewiem co zrobi. ja te nie moge nic zrobic bo jestem daleko. powiedz jej jak jestes blisko niej