Walczyc, poczekac, czy dac sobie spokoj???

napisał/a: Astryldd 2009-04-03 16:35
Powiem tak. Czuje sie jakbym slyszala mojego faceta, wszystko twoja wina. Nie liczy sie to ze sie staralam, ze nie pozwalalam , ze chcialam dobrze. Liczy sie to ze on jest jaki jest, ze ja tak zrobilam, ze moja wina. Okey niech bedzie, moja wina. Zawsze jest moja wina wiec czemu i tutaj tak by nie mialo byc....

Macie racje, wam tez przytakne, JA JESTEM WSZYSTKIEMU WINNA.

Lepiej wam? Mam nadzieje...

Nie szanowalabym sie gdybym nic ie probowala z tym robic, a ja probowalam i probuje. Nie pozwalam na to niemo a walcze i sie stawiam.

Zostaw go latwe, zajebiscie latwe. Gdyby to bylo takie proste juz bym dawno to zrobila...

Zegnajcie

POwtorze jeszcze raz, weszlam na to forum by dowiedziec sie poraz kolejny ze wszystko to moja wina, ze sama tak chcialam i zrobilam.

Niech i tak bedzie.
napisał/a: Asieńka1989 2009-04-03 16:39
takiego chlopaka od razu bym zostawila. Zastanow sie czy chcesz byc tak traktowana?? mysle ze on sie nie zmieni. Zeby tak sie odzywac do dziewczyny swojej? nie ma wcale szacunku! Zostaw go...
napisał/a: ~gość 2009-04-03 20:43
Astryldd, nie warto się unosić, przecież chciałyśmy Ci pomóc. Nie możesz obrażać się za to, ze piszemy jak to według nas wygląda...

napisal(a):Natalina1989, my tu się chyba zgadzamy w tej kwestii z tego co widzę

Tak
napisał/a: camille 2009-04-04 00:51
Astryldd napisal(a):Macie racje, wam tez przytakne, JA JESTEM WSZYSTKIEMU WINNA.

Lepiej wam? Mam nadzieje...

Dziewczyno!!
my nie oceniamy Ciebie tylko jego!! piszemy to co piszemy z troski i babskiej solidarności, chcemy dla Ciebie jak najlepiej, nam nie jestprzez to lepiej albo gorzej tylko chcemy Ci pomóc, widac że bardzo boli Cię to przez co przechodzisz...rozumiemy to dlatego takie słowa, żebyś się otrząsnęła i zaczęła walczyć o siebie, nie starając się naprawić ego tylko uwolnić.
napisał/a: pablo222 2009-04-04 07:34
A JA CIĘ TROCHĘ ROZUMIEM BO TO JEST TWÓJ PIERWSZY, A NIE KOLEJNY FACET. TEŻ NIE JEDNO W ŻYCIU Z MĘŻEM PRZESZŁAM .NIE TAK ŁATWO ZOSTAWIĆ OSOBĘ ,KTÓRĄ SIĘ KOCHA.JA SIĘ ODWAŻYŁAM I ZOSTAWIŁAM SKOŃCZYŁO SIĘ NA TYM ŻE MĄŻ PRÓBOWAŁ POPEŁNIĆ SAMOBÓJSTWO URATOWANO GO PO TEJ-TRAGEDII NIGDY TEGO NIE ZROBIĘ BO NIE UMIEM ŻYĆ BEZ NIEGO.I NIE MAM LEKKO JEST UPARTY JA PIERWSZA PRZEPRASZAM I WYBACZAM, ALE NIE DAM RADY ŻYĆ BEZ NIEGO BYŁ MÓJ PIERWSZY I OSTATNI.
napisał/a: linka251 2009-04-04 10:59
Astryldd napisal(a):faceci sa tacy ze duma im szwakuje jak maja przyznac sie do bledu... wiele razy to slyszalam, czytalam i widziala nie tylko u siebie.



Oj kochana, Ty go tym stwierdzeniem jedynie usprawiedliwiasz. Nie możesz uogólniać.Już ktoś tutaj powiedział, że masz mylne wyobrażenie o mężczyznach. Zawsze znajdzie się taki który do błędu się nie umie przyznac i wśród kobiet też się znajdzie takas ktra się nie przyzna. A tak dla sprostowania to Ci napiszę, że mój facet się umie oprzyznać i zawsze wyciąga rękę, a ja muszę nad sobą sporo pracowac żeby moja duma pozwoliła mi się przyznać do blędu. Więc nie pisz takich głupot i zastanów się poważnie nad zakończeniem tego związku. On Cie owinął wokół swojego małego paluszka! Można by Ci oczywiście napisać że masz z nim poważnie porozmawaić,owszem mkożesz to zrobić. Ale to już nic nie da, nie przyniesie żadnych pozytywnych efektów lecz same negastywy. Juz jest za późno na zmienę w zachowaniu Twojego faceta. Sama mu na to pozwoliłaś, aby tak Cię traktował. Piszesz, że to Ty musisz ręke pierwsza wyciągać i przepraszać nawet gdy on zawini. Ja zdaję sobie sprawę z tego że chcaiałaś dobrze, ale to był błąd. Kobieto UCIEKAJ od niego!! To jest jakis toksyczny facet!!!!!
napisał/a: camille 2009-04-04 23:57
Roxi24, to ja pisałam i muszę się podpisac czterema kopytkami pod twoim postem