Tabletki - różne godziny?

Ja slyszalam cos, ze jednak lepiej brac wieczorem, nie wiem czemu... a co do okresu, to mi sie przesuwa coraz dalej, jak 5 lat temu pierwsza tabletke wzielam w niedziele, okres dostawalam w poniedzialek, a teraz to w czwartek, ale tylko do niedzieli. U was tez tak jest?

ja róniez biorę wieczorem o 20. Dzisiaj przyjmę moją 6 tabletkę

i wiecie co przez te kilka dni, to dopiero mój tabletkowy debiut, zdażyło mi się bodajże 2 dnia wziąć 1,5 godziny później. Obawiam się co to będzie, dopiero początek a mi takie faksy się zdażają już

Monini napisal(a):

U was tez tak jest?

Nie, ja od początku brania tabletek okres dostaję w 5 dniu przerwy i tak za każdym razem.

Chyba tak jak większość biorę wieczorem, na początku zawsze zgodnie z alarmem w telefonie brałam o 20, potem przestałam ustawiać alarm, ale trzymam się tej pory, czasem biorę o 2-3 godziny później, zależy jak mi się przypomni. Raz zdarzyło mi się wieczorem zapomnieć, ale zdążyłam wziąć rano przed upływem 12 h.

ula_jente napisal(a):

ja od początku brania tabletek okres dostaję w 5 dniu przerwy i tak za każdym razem.

ja zawsze dostawałam w 4 i to około godziny 16

Rooda666 napisal(a):

ula_jente napisał/a:
ja od początku brania tabletek okres dostaję w 5 dniu przerwy i tak za każdym razem.
ja zawsze dostawałam w 4 i to około godziny 16

kurcze, a u mnie to jakos dziwnie, ale juz sie przyzwyczailam, moze taka moja natura

polzonka napisal(a):

Obawiam się co to będzie, dopiero początek a mi takie faksy się zdażają już

Alarm w komórce

Monini napisal(a):

U was tez tak jest?

Ja mam różnie, czasem dostaję pierwszego dnia przerwy, czasem dopiero piątego, nawet pytalam o to ginekologa czy wszystko jest OK, powiedział, że okres musi wystąpić w czasie tej siedmiodniowej przerwy, ale nie koniecznie tego samego dnia

hm tak czytam i to faktycznie każda ma inaczej... no to nie wiem, bo moja pierwsza przerwa dopiero będzie. zaczynają mi się zajęcia na uczelni, praktycznie cały dzień codziennie... chyba będę się zabezpieczać jakoś bo jak dostanę w autobusie albo na zajęciach to tak głupio lecieć do kibla i będzie wałek :P