Szczytowanie bez orgazmu

napisał/a: BoskiZolo 2009-02-10 05:04
witam,jestem z kobieta ktora bardzo mnie kocha i ja ja kocham czytalem ze to tez wiele pomaga w doprowadzaniu do orgazmu niestety jeszcze nie nastawilismy sie na to by przezywac orgazm pochwowy itp nie chcemy poprostu poniewarz jest jeszcze mloda i nie chcemy przebic blony;) wiec mam do dyspozycji tylko piersi i lechtaczke;) nawiazujac do tematu ona tez ma czule piersi i sie podnieca przez nie stad wiem ze moze przezyc orgazm sutkowy i bardzo uwielbia jak robie gre wstepna calujac ja od barkow po szyi wbijajac delikatnie wówczas palce w jej wlosy dąrząc pocalunkami do ust a potem stopniowo caluje ja po dekolcie wedrujac ku dolowi caluje i dotykam potem jej brzusia jest bardzo mily i uwielbiam go calowac i piescic szczegolnie w okolicach pepusia;) potem rekoma masuje jej pupcie oraz uda doslownie przes chwilke ale tez namietnie i delikatnie jak calosc gry wstepnej przebiega ona zdaje sie na moja spontanicznosc;) potem gdy widze jak ona porusza sie z podniecenia(biorac miednice ku kurze gdy dostaje skurczy przy podnieceniu) widze ze jest gotowa ale zeby zapewnic sobie ze pochwa jest juz mokra i przygotowana jeszcze podtrzymuje temperaturke i pieszcze jej brzusio calujac i dąrząc powoli dlońmi masujac namietnie i delikatnie jej piersi(jeszcze nie jest rozebrana robie to przez bluzke) potem szukam jej sutkow i pocieram delikatnie o nie opuszkami palcow (- ona wykonuje coraz szybsze ruchy miednica) wtedy wiem ze juz jest pobudzona rozbieram ja jezdze jej dlonmi wokol okregu piersi najczesciej u dołu od zewnetrznej strony ku pachą [(warto tez w tym momencie dodac kostke lodu i jezdzac nia delikatnie po kobiecym mostku(pomiedzy piersiami) ku dolowi zataczajac powoli i delikatnie kregi wokol jej piersi a potem kostka lodu jeżdzac jej wokół sutków...z kostka ladu jeszcze nie probowalem ale napewno spróbuje)] kontynuujac mojej wedrówki po kobiecym ciele powoli zaczynam calowac ja po calych piersiach wokół latajac od jednej do drugiej by obie piersi byly przygotowane na silniejsze bodźce dostawane z sutków..potem zaczynam calowac jej sutki lizac oraz ssac tak jak niemowle a czasem gdy ssam to jednoczesnie lize jezyczkiem;) (gdy jedna pierś caluje itp druga masuje dlonia i tak na przemian..juz nie tak delikatnie tylko namietnie i coraz intensywniej i mocniej a ona dostaje coraz szybszych skurczów i coraz silniejszych bodźców szczególnie jak sie juz dossam;) oddech jej jest coraz cieższy zaczyna brac brzuch ku górze dociskajac piersiami sie do moich ustrozkladajac rece za siebie lapiac mnie za plecy potem i pocierajac mnie lechtaczka o czlonka jest z nia coraz bardziej cieplo i goraco zaczynamy sie pocic ale dzwonia po nia wten czas ze ma juz wracac do domu;/ no i fantazja sie urywa..:( ale ona mowi mi ze jest bardzo oslabiona i zmeczona ze najchetniej poszlaby juz ze mna spac..
teraz mam takie pytanie szczególnie do was dziewczyny;)
ona nigdy nie miala orgazmu i nie wie jak to jest..gdy pytalem jej sie czy go miala nie potrafila mi odpowiedziec na to pytanie mowi ze miala pustke w tedy w glowie i ze gdy zaczela mnie pocierac lechtaczka o mojego w spodniach to czula wtedy coraz wieksze podniecenie i juz coraz ciezej bylo jej oddychac potem gdy przestalismy bo dzwonili po nia ze juz musi zaraz wracac gdy przestalismy sie kochac to czula straszne zmeczenie ze najchetniej poszlaby spac ale nie wie czy to byl orgazm..a jak sie spytalem jak uwarza w ilu procentach byla podniecona to odpowiedziala mi ze w 89% i to powoli stopniowo sposobem na nia naplywalo..
moje pytania:
1.czy moja ukochana miala orgazm i mogla o tym nie wiedziec bo nigdy tego nie odczula? to mógł być orgazm dlugotrwały że trzymało ja do momentu puki nie przestalismy? jak to jest? bo po tym co opowiada co potem odczuwala to dla mnie bylo wszystko jasne ale dlaczego mowila ze w 89% niewiem o co tu chodzi..prosze o pomoc..
2. jesli nie miala orgazmu to czy wszystko przebiegalo prawidlowo? moja ukochana po jeszcze 5 min moglaby dostac orgazmu sutkowego?
3.czy gdy chce by dostala orgazmu sutkowego to musze uzywac samych piersi czy moge tez uzyc lechtaczki i nie bedzie miala zadnych zaburzen by doprowadzic ja do orgazmu bo czytalem gdzies ze jak sie chce doprowadzic do orgazmu sutkowego nie mozna dobierac sie ku dolowi..poniewarz wtedy moga byc zaburzenia i mozna w ten sposob stac w miejscu i nie doprowadzic do zadnego orgazmu gdyz przy podnieceniu sutkowym macica kieruje sie ku górze a przy podnieceniu łechtaczkowym ku dołowi i nie moze dojść ani do górnej ani do dolnej granicy i bedzie sie wachac nie doprowadzajac do orgazmu i stojac w miejscu..wiec czy to ma wplyw ? czy moge bez różnicy podniecaj jednoczesnie ja tu i tu i nie ma na to wpływu jedno przeciw drugiemu i moge doprowadzic do dwuch orgazmów na raz lub jeden po drugim?
3.czy jezeli zacznepiescic piersi kobiety i ona do tego stopnia bedzie pobudzona ze juz niedlugo ma szczytowac a wtedy zajme sie jej lechtaczka i ona po chwili zacznie miec orgazm to czy mozna to nazwac orgazmem sutkowym?
5.prosze o wyjasnienie mi na czym to polega u kobiecych doznan poniewaz bardzo mi zalezy by moja kobieta czula sie jak w niebie majac najlepiej jak najwiecej orgazmow..zaczynajac od sutkowego konczac na lechtaczkowym ? czy na odwrut? czy oba naraz moge i to nie ma ruznicy bo orgazm to orgazm i moze go przezyc naraz lub jeden po drugim? czy wykorzystujac tylko te dwie czesci ciala moge ja doprowadzic do orgazmu wielokrotnego? czy kolejnosc ma znaczenie? od ktorego najlepiej zaczac? prosze o szczere szczegółowe informacje;)
napisał/a: ~gość 2009-02-10 08:57
hahaha rozwaliło mnie to 89%, szczegółową masz kobite :P trudno mi powiedzieć czy się da nie zauważyć że miało się orgazm, ja tego nie przeoczyłam za pierwszym razem. Strasznie technicznie do tego wszystkiego podchodzisz. Doprowadź ją raz do sutkowego, drugi raz do łechtaczkowego, potem spróbuj mieszanki to sobie odpowiesz na 3 pytanie czy nie będzie 'zaburzeń' (nie mowie ze za jednym razem, możesz to rozłożyć na kolejne spotkania). Swoją drogą, jeśli nie umiecie się wyrobić nim po nią dzwonią, to widzicie się tak krótko czy tak długo zabawiacie? Jeśli to drugie, to dziw się że dziewczyna jest po wszystkim zmęczona i chce jej się spać. Poza tym jeśli np jest już wysoko z podnieceniem i niewiele brakuje jej do orgazmu a trwa to jakiś czas to taki wysoki stan podniecenia też jest męczący ;)
napisał/a: BoskiZolo 2009-02-10 21:54
tak macie racje.poprostu opisalem to tak szczegułowo żebyście jak najlepiej mogli zrozumieć ta sytuacje i odrazu odpowiedzieć mi na dręczące mnie pytania bez zadawania dodatkowych pytań.mało jest opisywane o orgazmie sutkowym dlatego chcialem zaoszczedzic czasu i dowiedziec sie na ten temat jak najwiecej..gra wstepna nie trwa dłużej niż 15 - 20 min pozatym ona lubi byc dobrze pobudzona przed nachodzaca na nia silniejsza energia..wtedy twierdzi ze szybciej szczytuje.zmeczenie? watpie zeby bylo spowodowane bo nie jest po tym zmeczona tylko chce jeszcze i pragnie zebym doprowadzil ja.to byl nasz pierwszy raz w ktorym zdecydowalismy sie doprowadzic ja do rozkoszy wiec mysle ze za nastepnym juz ja doprowadze do szczytowania.zmeczenie moze byc spowodowane tym ciagłym 89% ponieważ wtedy gdy miala ten najwyzszy poziom gdy zmienilismy pozycje na bardziej wygodniejsza czula zmeczenie potem gdy przez chwile nie kontynuowalem gdy zmienilismy pozycje znów zaczolem znow ja doprowadzac po chwili do 89% i to 89% trwalo przez jakas chwilke do momentu gdy zadzwonil tel.i trzebabylo sie zwijać..wtedy znow czula zmeczenie.czy to zmeczenie moze byc spowodowane tym ze caly czas gdy juz doszla do tego momentu gdy osiagnela te 89% stalo to w miejscu i te procenty nie rosly nawet gdy ja piescilem tylko zatrzymalo sie na najwyzszym podnieceniu w 89% i stalo przez jakiś czas? jak to jest z orgazmem sutkowym? czy pomimo tego ze kontynuowalem pieszczenie nie roslo juz dalej u niej podniecenie? czy powinienem wtedy zaczac coraz mocniej piescic jej piersi i przez to mocniejsze pieszczenie doprowadzic ja wkoncu do orgazmu by sie nie meczyla? mowila mi ze gdy juz jest pobudzona to bardzo sie podnieca gdy sciskam jej piersi coraz mocniej ale ja nie chcialem poniewaz wiem ze kobiecych piersi nie mozna tak traktowac moga byc potem jakies gózy na piersiach itp. nie chcialem zbyt brutalnie tego robic a ona twierdzi ze to jej wlasnie daje wtedy najwieksze podniecenie..wiec co mam zrobic? co o tym wszystkim sadzicie? czy to moglo byc powodem zmeczenia? czy mam ja doprowadzic w taki sposob do orgazmu? nie chce jej zrobic krzywdy:(
napisał/a: valerie_tasso 2009-02-15 12:49
Przepraszam, ale po ile macie lat???
Wedlug mnie, chyba jednak nie miala orgazmu, wydaje mi sie ze raczej by wiedziala ze doszla do konca. To jest taki stan blogi ktory nie trwa dlugo, kilka sekund i napewno bedzie wiedziala ze to wlasnie bylo TO. Wtedy mocniej bije serce i jest tak jakby w takim transie ktory odczuwa tylko ona Ty mozesz tego nawet nie zauwazyc, w zaleznosci od tego jak bedzie to przezywac.. czy podda sie calkiem rozkoszy i bedzie jeczec np, czy bedzie sie czuc skrepowana i przezyje to pocichu.
Ale jak napisales ze jest mloda... To uwazaj kolego, bo czesto mlodziutkie dziewczyny udaja podniecenie, jesli ona nie ma dswiadczenia to moze wcale az tak sie nie podniecila, ty;ko symulowala aby nie sprawiac ci przykrosci. Oczywiscie ja nie kwestionuje ze bylo jej super, ale tak poprostu czesto sie zdarza.
Kobiety sa inaczej skonstruwane niz mezczyzni, kobiety musza sie tego nauczyc, poznac swoje cialo i odrazu nie wiedza co je kreci i pociaga. To jest trudniejsze do osiagniecia niz u mezczyz. faceci w tym przypadku sa jak automatyczne skrzynie biegów (zarcik)
Ale pamietaj ze musiscie sie razem nauczyc jej ciala, tego co lubi. zapewniaj ja ze moze ci o wszystkim powiedziec czego pragnie i czego oczekuje, oby tylko nie udawala, bo to nie prowadzi w dobra strone. A kobiety doskonale potrafia udawac podniecenie. No ale mam nadzieje ze twoja jednak byla naprawde podniecona.
Kobiety maja wiele rgazmow, sutkowy takze moze byc. Wiec jest to mozliwe ze taki mogla przezyc.


Hm nie wiem coby ci tu jeszcze napisac, pytaj :)
A najlepiej polecalabym literature na ten temat. Mozna sie wiele nauczyc z takich ksiazek
np. Sztuka Kochania Michaliny W, albo coś od Lwa Starowicza
Naprawde warto poczytać!!!!!

Pozdrawiam A.
napisał/a: BoskiZolo 2009-02-15 15:59
heh..moze jestem nie douczony bo nigdy nie zastanawialem sie nad kobieca genetyka czy cialem..ale jedno pytanie mnie dreczylo juz wyjasniam.nie martw sie na drugi dzien po zamieszczeniu tego postu mielismy wiecej czasudla siebie bardziej sie postaralem i moja kobieta doszla do orgazmu sutkowego.teraz zapewniam jej takze orgazm lechtaczkowy;) owiele szybciej ja to podnieca i woli ten;) a co do udawania to moja kobieta ni udawala jest ze mna szczera do bolu..po co mialaby udawac;) pytalem sie juz jej o to czy udawala i powiedziala ze nigdy.pierwszy raz doznawala takie odczucia i byla w porywie odczuć..w pewnym momencie nawet tracila panowanie nad swoim cialem;) moze dochodzic do jednoogniskowego oraz wieloogniskowego ale bardzoej lubie wieloogniskowy bo podoba jej sie to jak jeden sie konczy a drugi potem wybucha i zaczyna sie;) teraz po oczywiscie grze wstepnej w ciagu 5-10 min potrafie ja doprowadzac orgazm po orgazmie..kolezanko ja wiem o co w tym biega i wiem ze kobiety musza sie nauczyc otrzymywac orgazm moja byla miala tylko lechtaczkowy i pochwowy nigdy nie mialem natomiast stycznosci z sutkowym..dlatego zamiescilem ten post i to w takich szczegółach poniewasz chcialem ja doprowadzic tylko do sutkowego..zdziwilem sie ze duzego podniecenia moja kobieta zaczela dostawac poprzez pieszczenie piersi i szukalem wszedzie na internecie gdzie czy mozna dojsc do orgazmu poprzez pieszczenie piersi i wyczytalem ze mozna ale niestety nigdzie nie bylo to dokladnie opisane..
dlatego by sie dowiedziec wiecej szczegułów jak i na czym to polega to zamiescilem ten temat.
opieslem to wszystko w szczegółach by dostac odp czy moja kobieta tez moze dojsc do orgazmu sutkowego..ma je tylko 5% kobiet i bardzo chcialem by moja kobieta byla ta szczególna;) chcialem sie postarac to wszystko. dziekuje za wypowiedzi zwiazane z tym tematem;)jesli macie jakies pytania pisac;) pozdrawiam.