Romans, wielki problem
napisał/a:
~gość
2008-11-05 18:59
Zakk ,nie przesadzaj. Raz na innym forum wyczytałam coś co sobie głęboko zapamiętałam: ośmiolatek chory na białaczkę potrafi wykazać o wiele wiecej dojrzałości niż facet po 40 dowartościowywujący się młodziutkimi pannami.
wiek naprawdę nie ma tu nic do rzeczy.
I apeluję do wszystkich o zignorowanie tych prowokacji ,nie warto sobie strzępić nerwów.
napisał/a:
Monini
2008-11-05 19:01
odezwal sie ten, ktory sie nie nasmiewa i nie obraza...
Kazdy tu wyraza swoje zdanie, koles sie pyta co ma robic, to mu wszyscy mowia, a on na to ze zdrada to jest jak kobieta zajdzie w ciaze nie no to chyba jakies nie do konca normalne jest, a ty jak juz udajesz takiego swietego, to nim badz, a nie najpierw go obrazasz, a pozniej nam kazesz tak nie pisac.
napisał/a:
Fragma_88
2008-11-05 19:11
Oj jakaś awantura widze
Ja powiem Ci tak Annim uciekaj od niej ile sił w nogach:)
Ja powiem Ci tak Annim uciekaj od niej ile sił w nogach:)
napisał/a:
~gość
2008-11-05 19:17
Najjaśniej oświecony Panie make me feel
Gdybyś posiadł trudną sztukę czytania ze zrozumieniem to byś zrozumiał, że krytykuję utożsamianie zdrady z zajściem w ciążę z kochankiem.
A na przyszłość radzę powstrzymać się od osobistych wycieczek.
napisał/a:
Fragma_88
2008-11-05 19:23
Ludzie to się nazywa "OFF TOPIC w biały dzień" ;)
Pomóżcie lepiej kolesiowi bo ma dylemat.
Pomóżcie lepiej kolesiowi bo ma dylemat.
napisał/a:
Zakk
2008-11-05 19:33
wyjątek potwierdza regułę
napisał/a:
~gość
2008-11-05 19:37
OK.
Bratowa wykorzystała napalonego szwagra do łóżkowej roboty.
Ryzyko ujawnienia tych incydentów nie jest duże.
Legalnie mieszkają na tym samym piętrze.
Nawet w razie wpadki skoro DNA braci jest podobne - ryzyko ujawnienia kto jest faktycznym ojcem ulega minimalizacji.
Szkoda tylko chłopaka, złamał wszelkie normy moralne, w razie gdyby sprawa się ujawniła spieprzy sobie wszystko - relacje z bratem, rodzicami - po prostu kanał.
Są dwa wyjścia z sytuacji.
1. Rozwód brata z żoną. Zawarcie związku małżeńskiego z byłą żoną brata reguluje art. 14 kro Nie mogą zawrzeć ze sobą małżeństwa krewni w linii prostej, rodzeństwo ani powinowaci w linii prostej. Jednakże z ważnych powodów sąd może zezwolić na zawarcie małżeństwa między powinowatymi.
Sprawdzianem rzeczywistych zamiarów kochanki byłoby zapytanie jej, czy złoży pozew o rozwód ( przyczyny: trwały i zupełny rozkład pożycia małżeńskiego: ustały więzi emocjonalne, fizyczne i ekonomiczne ).
2. Wyjazd poza miejsce zamieszkania żony brata.
napisał/a:
Fragma_88
2008-11-05 19:41
Proponowałabym mu 2 wariant.
napisał/a:
sorrow
2008-11-05 21:15
No i co my tu mamy? Ledwie się człowiek na chwilę do reala oderwie a już bajzer ;)
Ok... ktos mnie tu o cos prosił... co to było? A, żebym mu postów nie edytował. Tu musze przeprosić, bo widzicie edytuję tylko te najbardziej plugawe i nie na temat, a czasem wstyd się przyznać nie zauważę i wtedy od razu ktoś wypomina. No dobra... wracając do rzeczy... make me feel pragnie, żebym nie edytował mu postów. Szczerze mówiąc cieszę się, że o to prosisz, bo już tak zmęczony jestem... o wiele prościej dawać osty. Zgodnie z życzeniem więc, a ponieważ osty daje się osobie, a nie nickowi, to dorzucam je do tych, które miałes na No Good... żeby sprawiedliwie było.
Sorry za OT.
Ok... ktos mnie tu o cos prosił... co to było? A, żebym mu postów nie edytował. Tu musze przeprosić, bo widzicie edytuję tylko te najbardziej plugawe i nie na temat, a czasem wstyd się przyznać nie zauważę i wtedy od razu ktoś wypomina. No dobra... wracając do rzeczy... make me feel pragnie, żebym nie edytował mu postów. Szczerze mówiąc cieszę się, że o to prosisz, bo już tak zmęczony jestem... o wiele prościej dawać osty. Zgodnie z życzeniem więc, a ponieważ osty daje się osobie, a nie nickowi, to dorzucam je do tych, które miałes na No Good... żeby sprawiedliwie było.
Sorry za OT.