"Mężczyzna z przeszłością Kobieta po przejsciach"

najważniejsze za co miał karę...
każdemu trzeba dać szansę, ale jak to było poważne przewinienie to może warto by sie zastanowić...

Ciężko powiedzieć.. a za co siedział?

Od siebie mogę jedynie na razie powiedzieć, że to może być nie najlepszy pomysł, jednak go nie znam, więc się wstrzymam co do oceniania.
W moim przypadku ojciec siedział(nie będę się rozpisywac za co, nadal mi wstyd), matka poznała go na przepustce, pisali do siebie listy, spotykali się, aż w końcu go wyciągła stamtąd, zakochała się. - Jednak bardzo przeżywała to, że siedział. Strasznie się bała, że to wyjdzie na jaw, wyczytałam to z jej pamiętnika.
Ja dowiedziałam się kilka lat temu, był to dla mnie mocny kop w tyłek.. bałam się własnego ojca, czułam do niego wstręt i strasznie się wstydziłam. Szczerze powiem, że z perspektywy jeszcze dziecka(jednak już trochę bardziej świadomego) to niesamowity cios, który w przyszłości cały czas prześladuje..
Można to ukrywac, bądź nie, ale mi się wydaje, że zawsze rodzina na tym ucierpi.

napisal(a):

a to w pewnym sensie jest istotne

O tak, to jest bardzo istotne.

W odpowiedzi na Twoje pytanie patricja siedział za pobicie z włamaniem co teraz o tym myślisz?

Nam z pewnością ciężko jest stwierdzić, jakim jest człowiekiem.
Decyzja należy do Ciebie. Ja jednak bałabym się.

Ja mialabym duze watpliwosci...
Nie znamy go, niestety, ale sama musisz zadecydowac..

Pobicie z włamaniem da się zaakceptować jeśli, jak pisałam, się zmienił. Możesz spróbowac, co Ci szkodzi? Może warto? Dla mnie każdy człowiek jest 'czysty', dopóki nie krzywdzi mnie, lub innych osób. Ja dałabym mu szanse - ale nie kieruj się tym. Sama zdecyduj, wywnioskuj po jego zachowaniu itd.

no cóż ja bym sie trochę obawiała- wkońcu pobił kiedyś kogoś więc jak zareaguje gdy się bardzo zdenerwuje??????ale spróbuj go lepiej poznać a potem serce Ci podpowie czy warto być z tym człowiekiem

patricja napisal(a):

Pobicie z włamaniem da się zaakceptować jeśli, jak pisałam, się zmienił.

Też tak myślę, musisz zobaczyć czy dokonała się w nim zmiana i czy nadal jest agresywny czy już nie

Zgadzam sie calkowicie z Sara, kazdemu trzeba dac szanse nie wazne czy zrobil cos zlego czy tez nie..
Czlowiek jest istota bardzo skomplikowana i uczy sie na bledach..
aisza, musisz pozostawic to czasowi bo on jest tutaj najwazniejszym sedzia ktory pozwoli ci dokonac wyboru...
Poprostu kieruj sie uczuciem,kieruj sie serduszkiem

[ Dodano: 2007-03-24, 21:07 ]
Ja tez kiedys mialam sytuacje podobna do ciebie ale ja od tego chlopaka dostalam list mimo ze go nie znalam...
Pewnie zastanawiacie sie jakim sposobem??
Pracowalam kiedys w sądzie jak mieszkalam jeszcze w Polsce..
Zobaczyl mnie w oknie i zdobyl moj adres..
Do dzis nie wiem jak to zrobil..
Gdy dostalam od niego list niewiedzialam co zrobic..
Odpisywalam potem na kazdy list a bylo ich dokladnie 100..
Opisywal mi za co siedzi w wiezieniu, ile ma lat, o swojej rodzinie itp
Zaczal mi sie wydawac spoko facetem..
Moze po czesci zauroczylam sie nim..
Postanowilismy ze pojde do niego na odwiedziny..
Ale same wiecie jak to jest.
Znalam go tylko z listow..
Poszlam i wcale nie zaluje..
Chodzilam do niego na widzenia co tydzien..
Potem poznalam mojego ukochanego Rafala i pozostal mi tylko kontakt listowny z nim..
Do dzis jestesmy wspanialymi przyjaciolmi..
aisza, musisz naprawde pozostawic to czasowi i dac mu szanse...
Bynajmniej to moje zdanie...

kazdy jest inny, i moze sie okazac, ze ludzie rzeczywiscie sie zmieniaja, i jest wszystko OK. troche teoretyzujac - chyba jednak nie bylabym calkiem spokojna w towarzystwie kogos, o kim wiedzialabym, ze ma taka a nie inna przeszlosc...

Dzięki wszystkim za wasze opinie Bardzo mi pomogliście!!! Pozdro dla was wszystkich!!! Buziaki!!!