Prosze o rade!!
napisał/a:
bezradna1
2007-08-26 19:24
Mam chlopaka z ktorym krece od sierpnia ubieglego roku.Mam powazny problem:( On nie chce chodzic ze mna na dyskoteki;( Ręce mi opadaja... Bylam z nim na dyskotece na poczatku naszego zwiazku ale jakos nie zabardzo umialam sie z nim bawic i lecialam do kolegi ktory mnie prosil do tanca i z ktorym dobrze sie bawiłam:/-On to wszystko widzial i mu bylo przykro... Natepna impreza tez..wolalam sie bawic albo sama albo z tym wlasnie kolegą(chlopak rozrywkowy)...siedzielismy pozniej na lawce przy stoliku jedlismy kielbache i nagle kolega mnie zlapal za udo a moj chlopak widzac to- zwial;/ i wreszcie sylwester2006/2007 tanczylam i z moim chlopakiem i z bratem starszym i z kolegami i sama rowniez:/ -ale on to okreslil jakobym latala po calej sali i krecila dupa przed chlopakiem kolezanki, i rowniez byl niezadowolony;( Teraz proponowalam mu juz cztery razy pojscie na dyskoteke ciagle mi odmawia;( i nie chce slyszec nic o tym:( nawet jak milo i grzecznie zapytam czy pojdziemy to on sie wqrwia na mnie;( Naprawde nie wiem jak mam zadzialac;( na grile jak chodzimy razem to jest dobrze- i tanczymy troszke i gadamy i sie calujemy :) i brat jak sie pyta chlopakowi czy idziemy na dyskoteke to on mowi ze pewnie a jak co do czego przyjdzie to nawet mi takiej propozycji nie sklada;( wiem rowniez ze wina tkwi moja w tym ze teraz on nie chce chodzic bo sam mi powiedzial ze mu dyskoteki obrzydzilam;(- ale Myśle ze jak mi dal szanse zeby sie zmienic to ze powinien mi zaufac i dac ta szanse do konca a nie tylko gadac;( chcialabym sie nauczyc z nim bawic ale jezeli on nie chce ze mna chodzic na dyskoteki to jak mu mam udowodnic ze chce sie z nim nauczyc razem bawic;(
PS. Proszę pomozcie mi:( naprawde taki niby głowniany powod ale przez to robimy sobie wielkie afery :( ;(;( odpiszcie mi szybciutko-tylko do wiadomosci prywatnych bo rzadko kiedy jestem na tej stronce:/ Pozdrawiam.
PS. Proszę pomozcie mi:( naprawde taki niby głowniany powod ale przez to robimy sobie wielkie afery :( ;(;( odpiszcie mi szybciutko-tylko do wiadomosci prywatnych bo rzadko kiedy jestem na tej stronce:/ Pozdrawiam.
napisał/a:
neo1
2007-08-26 19:27
hmm miałas szanse to bawiłaś sie z innymi a nie z chłopakiem nie było to ładnie z Twojej strony.Ile Ty masz lat?
napisał/a:
samsam
2007-08-26 19:53
Dobre pytanie. Ile lat ma Twój chłopak?
napisał/a:
Kinia
2007-08-26 21:19
Nic dziwnego, że nie chce z Tobą chodzić jak wolisz się bawić z innymi facetami
napisał/a:
mikrus2
2007-08-27 09:30
hm... Ja też bym nie chciał chodzić na dyskoteki z kimś takim jak TY. Wybacz ale jak można się tak zachowywać idziesz z nim na imprezke, a bawisz się z jakimiś tam kumplani i jeszcze sie zastanawiasz dlaczego On nie chce chodzić z Tobą Na dyskoteki?!!! Ile Ty masz lat kobieto?!
napisał/a:
sorrow
2007-08-27 12:41
Poczekajcie... to chyba nie tak. Dziewczyna mówi, że bawi się z innymi dlatego, że jej chłopaka dyskoteki jakoś nie pociągały. Myślę, że minęli się w oczekiwaniach. On chciał miec dziewczynę, a ona partnera do zabawy na dyskotekach. Zwykłe nieporozumienie... powinni się rozstac i poszukac kogoś innego.
napisał/a:
~gość
2007-08-27 13:59
moj chlopak tez nienawidzi chodzic na dyskoteki moge go prosic tygodniami i nic!!tak mnie to denerwuje bo gdy jeszcze nie bylam z nim bylam czestya bywalczynia dyskotek a teraz !?4 razy w ciagu 1,5roku szok!!Ja nie robilam mu nigdy przykrosci zawsze staralam sie wrecz go zabawiac bo siedzial nadasany 
nie bawi sie tylko siedzi w lozy..sama mnie nie pusci a ze mna tez nie pojdzie i takie to beznadziejne jest.Ostatnio juz sobie mysle ze gdy kolejny raz mi odmowi zbiore sie z kolezankami i pojde wkoncu sama!ehhh....te chlopy 
nie bawi sie tylko siedzi w lozy..sama mnie nie pusci a ze mna tez nie pojdzie i takie to beznadziejne jest.Ostatnio juz sobie mysle ze gdy kolejny raz mi odmowi zbiore sie z kolezankami i pojde wkoncu sama!ehhh....te chlopy
napisał/a:
Macarena
2007-08-27 17:25
Bezradna 
nie masz sie czym martwic do takiego stopnia. Moj maz tez nie przepada za dyskotekami , jak mam az taka ochote isc do dyskoteki z kumpela to idziemy razem .Podstawa to zaufanie i nie istnieje zwiazek bez tak zwanego kompromisu musisz z nim porozmawiac na ten temat bo dusic sie w sobie to do niczego nie prowdzi . Miom zdanem on tez powinien zaskoczyc ze jezeli bawisz sie z innymi to cos nie tak .Nie obwiniaj sie bo to nie twoja tylko wina . A najlepiej rozwiazac ten problem wszesniej niz wcale ,bo przeciez nie bedziesz omijala dyskotek z tego ze nie mozecie sie dogadac. 
.porozmawiaj znim szczeze to pomoze.i zadajcie sobie pytanie czy naprawde ma to jakis sens. 
Pozdrawiam i powodzenia
nie masz sie czym martwic do takiego stopnia. Moj maz tez nie przepada za dyskotekami , jak mam az taka ochote isc do dyskoteki z kumpela to idziemy razem .Podstawa to zaufanie i nie istnieje zwiazek bez tak zwanego kompromisu musisz z nim porozmawiac na ten temat bo dusic sie w sobie to do niczego nie prowdzi . Miom zdanem on tez powinien zaskoczyc ze jezeli bawisz sie z innymi to cos nie tak .Nie obwiniaj sie bo to nie twoja tylko wina . A najlepiej rozwiazac ten problem wszesniej niz wcale ,bo przeciez nie bedziesz omijala dyskotek z tego ze nie mozecie sie dogadac. .porozmawiaj znim szczeze to pomoze.i zadajcie sobie pytanie czy naprawde ma to jakis sens. Pozdrawiam i powodzenia
napisał/a:
arwen24
2007-08-27 23:37
Cczarnula19, mam ten sam problem.
napisał/a:
Girion
2007-08-28 22:11
Jesli chlopak lubi dyski (a tak zrozumialem), a wkurza go jedynie to, ze go olewasz, no to musisz poswiecic mu wiecej swej uwagi na takich imprezach. "Nie umiem sie z nim bawic" to moim zdaniem troche glupia wymowka z Twojej strony.
Jesli nie lubi takich imprez, no to tu jest problem (sam takowych nie cierpie :D). No ale wszystko jest kwestia kompromisu.
Jesli nie lubi takich imprez, no to tu jest problem (sam takowych nie cierpie :D). No ale wszystko jest kwestia kompromisu.