prosto z mostu? czy raczej poczekac ?

napisał/a: shacka 2009-04-23 16:32
nie dziekuje, bo z tego i tak nic nie bedzie, ahhhhhhhh... ale przynajmniej coraz czesciej zaczynam dostzregac istnienie innych facetow, a byly sobie odchodzi w kąt... :D
napisał/a: magg82 2009-04-23 17:17
shacka, uśmiech na pewno Ci nie zaszkodzi Z opowieści moich co bardziej nieśmiałych kolegów wiem, że to jest dobry pomysł
A może odważysz się jednak do niego odezwać? W końcu skoro już zamieniliście parę słów, to chyba nic strasznego się nie stanie
trzymamy kciuki
napisał/a: ~gość 2009-04-23 21:22
shacka napisal(a):ale przynajmniej coraz czesciej zaczynam dostzregac istnienie innych facetow

to daje bardzo dużo wbrew pozorom, wiem coś o tym :D
napisał/a: shacka 2009-04-23 21:33
Magg dzis zagadal i mnie zatkalo hahaha :D nie spodziewalam sie ze sie odezwie :D byl aaahhh byl znowu :D boje ze ze niedugo zacznie myslec, ze za nim chodze, ale tak nie jest wbrew pozorom, ja po prostu codziennie jestem na basenie :) Usiadlam sobie na murku bo mnie zlapal skurcz, kolezanka byla daaaleko, macha mi i nie wiem o co chodzi. nagle ktos kuca przy mnie i gada mi do ucha, to byl on :D ja zdębialam i odjelo mi mowe. powiedzial tylko 'moze bys zaczela plywac, chyba sie nudzisz'. czy to bylo chamskie z jego strony czy tak po prostu zagadnal? spytalam go tylko czy mu pzreszkadzam powiedzial ze nie, tylk ozebym tak sama nie siedziala. sama juz nie wiem co mowil bo mi naprawde odebralo mowe :| :DFa na dziendobry powiedzial CZESC i wkoncu sie usmiechnal :D niestety Klaudia mnie uswiadomila ze caly czas sie gapi na moj tylek, faceciiiiiiiiiiii.... wiem wiem, pisze jak nastolatka, ale uwierzcie ze po 1,5 roku plakania za bylym milobyloby poznac kogos... tak po prostu... jutro tez ide poplywac, ale z kolega, moze lepiej zeby pana instruktora nie bylo po dojdzie do wniosku ze stuknieta jestem :P rownie dobrze moze 817837374 dziennie bab bajerowac, no ale w tej szczesliwej liczbie poki co jestem tez ja :d

vanii taaaaaaaaak, powiem Ci wiecej, ja widze mnostwo fajnych facetow, ale to tak na 1szy rzut oka, z wygladu :P dobrze z ejuz nie mam klapek na oczach i nie zyje tylko bylym...
napisał/a: magg82 2009-04-23 22:44
No, to widzę że robisz postępy Z Twojego posta wynika, że przystojny pan instruktor się zainteresował , gratulacje
Może następnym razem poproś go, żeby Ci pomógł podszkolić technikę pływania (w końcu od tego tam jest ).
Cieszę się, że na nowo odkrywasz uroki życia (chociaż 1,5 roku płakania za facetem to stanowczo o 1,5 roku za długo )
napisał/a: Misia7 2009-04-24 07:40
shacka, super. Wreszcie się przełamał. Ale nie wiem czy przyjście na basen z kolegą to dobry pomysł, bo to go może tylko odstraszyć. Może pomyśleś, że to twój chłopak. Ale oczywiście zrobisz jak uważasz. Pisza nam dalej co się dzieje. Zaczyna mnie to wciągać
shacka napisal(a):dobrze z ejuz nie mam klapek na oczach i nie zyje tylko bylym...

Pewnie, że dobrze i tak trzymać
napisał/a: shacka 2009-04-24 08:30
Magg i Misia ja sie zaczynam zastanawiac czy ja aby na pewno mam po kolei w głowie :D najpierw becze za jednym, a teraz od miesiaca mi sie oczy mienia na widok innego :D Ale wiecie jak ten oleje, to znowu załape doła i wroce do marnego samotnego zywotu i znowu zaczne przezywac to co bylo kiedys, z panem bylym ekhm. Wlasnie nie wiem czy sie przelamal, czy moze go wkurzam czyms, moze on tak z kazda robi kto go wie :D nawet nie wiem jak ma na imie a bym go sobie na naszej klasie poszukala hahaha :D I wlasnie wczoraj doszlam do wniosku ze pojscie z kolega na basen to moze byc błąd, ale do niego wczoraj podeszla jakas baba i dal jej buziaka w policzek ekhm, no Pan instruktor rzecz jasna, moze kogos ma i poluje na małolate naiwna, kto wie :D ej on wogole nie jest jakis mega przystojny, ale mnie oczarowal hahaha :D chyba czas zaczac dzialac :D Bede informowac na biezaco, moze dzis tez bedzie, a jak nie to do po likendu cisza :P
napisał/a: Misia7 2009-04-24 09:02
shacka, ale nawet jak nic z tego nie wyjdzie, to przecież taki dreszczyk emocji to fajna sprawa. Przynajmnije oderwiesz się na jakiś czas od myśli o byłym.
On tam pracuje. To może jak wejdziesz na stronę internetową tego basenu (o ile taka jest) to tam będą pracownicy wypisani i w ten sposób go znajdziesz. Warto spróbować.
napisał/a: shacka 2009-04-24 09:21
Misia hhahha a myslisz ze nie przegrzebalam calej strony Aquaparku od A do Z w poszukiwaniu tego wlasnie osobinika :D oczywiscie nie od razu kiedy go pierwszy raz zobaczylam, ale kiedy wkoncu powiedzial magiczne CZESC :D jest chyba na malej miniaturce zdjecia, ale nazwisk instruktorow nie podaja, na googlach tez szukalam i nic :D damy rade, moj urok osobisty go powali, gorzej jesli ma kobiete, albo jest uwodzicielem nałogowym :D lece na silownie i basen, trzymac kciuki :D dzieki za wszystko, az sie sama z siebie smieje, czuje sie jak szalona 15stka:D
napisał/a: Misia7 2009-04-24 09:39
shacka napisal(a): damy rade, moj urok osobisty go powali, gorzej jesli ma kobiete,


shacka napisal(a):lece na silownie i basen, trzymac kciuki

Trzymam i pisz koniecznie co się dzieje
napisał/a: shacka 2009-04-24 13:04
Eh. Nie ja jestem jednak stuknieta, zalapalam kryzys bycia samotna od tak dawna. Co do niego, widuje go czesto, zagadal pare razy i tyle, nigdy nawet o imie nie spytal, gdyby czegos tam chcial pewnie by spytal albo cos. Po pierwsze pewnie ma babe, po drugie pewnie ma takich do bajery na pęczki, po tzrecie moze tez sie wstydzi przy kolegach i kolezankach ratownikach ? po nastepne ide jeszcze pozniej z kolega na basen, moj obiekt westchnien pewnie bedzie, i pewnie pomysli ze to moj facet :D zawsze jak ktos mi sie podoba to nici z tego i potem smutki łape... nie wygladam tak tragicznie, ale ok faceci leca na inne, takie z duzyyyymi biustami,a tego matka natura mi poskapila :D sama nie wiem po co zagadywal, moze go wkurzam swoja obecnoscia tam? to mozliwe hm :| chetnieb ym go spytala czy ma kogos albo prosto z mostu powiedziala 'umow sie ze mna' ale wysmialby mnie, odmowil, rozgadal i juz bym sie tam nie pokazala haha :D
napisał/a: Misia7 2009-04-24 16:56
shacka napisal(a):sama nie wiem po co zagadywal, moze go wkurzam swoja obecnoscia tam?

No co ty. Jak byś go wkurzyła to by ci coś dogadał, a on był miły.
Nawet jak nic z tego nie wyjdzie to przecież fajnie sobie do kogoś powzdychać . Przynajmniej to pomoże ci zapomniec o byłym chłopaku.