Problemo..
napisał/a:
Gohan-San
2006-10-26 18:25
no a podpowiedzcie jak sobie mam z tym poradzic..
ja najwiekszy kozak jakiego swiat widzial nigdy z dziewczynami problemow nie mialem i zawsze traktowalem je jako "dodatek do mojego zycia"(nie obrazajcie sie dziewczyny..to przeszlosc)(:P), jak sie znudzily mi to po prostu mowilem "koniec narq.." i guzik sie przejmowalem - tak samo jak zaprosilem gdzies dziewczyne a ona odmowila to nie przejmowalem sie tym no bo przeciez tyle lasek jest na swiecie!! a teraz pierwszy raz zakochalem sie prawdziwie w kolezance z klasy (!!!!) - powiem ze jestem z 2 lo - nigdy wczesniej na Nia uwagi nie zwracalem az do czasu wycieczki na poczatku roku..(I zbiegiem okolicznosci jest ze bujnalem sie w Niej w moje urodziny i to okolo tej godziny ktorej sie urodzilem - fajnie nie?)no i jakby cos mnie trafilo..pol nocy nie spalem... mowilem sobie ze to mnie nie moglo spotkac, ze sie wcale w Niej nie zakochalem bo cos takiego jak milosc nie istnieje (a jednak istnieje i kazdy predzej czy pozniej na nia trafi...)A im bardziej tak mowilem tym bardziej wiedzialem co do Niej czuje.. dobra looz nie odbiegajmy od tematu:D w kazdym razie czasu nie tracilem - chcialem sie z Nia umowic - na loozie Jej to powiedzialem - Ona odmowila..argumentujac ze nie umawia sie z chlopakami z klasy (kur..jakbym w leb dostal)> ale powiedziala ze na jakis spacer sie mozna umowic..nastepnego dnia oczywiscie napisalem na lekcji esa czy sie umowi na spacer ktory aprobuje, a Ona mi powiedziala ze poprzedniego dnia z tym spacerem to "sie przejezyczyla".. I co do cholery mam zrobic..?? Aha i mozliwe jest ze do tej odmowy przekonala Ja Jej SIOSTRA BLIZNIACZKA ktora chodzi z nami do tej samej klasy i za bardzo za mna nie przepada (tak czuje, a w tym sie nigdy nie myle:]) blagam powiedzcie co mam zrobic bo mysle o Niej dzien i noc.. i nie mowcie ze to jest kara za moje wczesniejsze grzechy:P A tak na serio to dajcie rade bo czuje ze zyc bez Niej nie moge..
ja najwiekszy kozak jakiego swiat widzial nigdy z dziewczynami problemow nie mialem i zawsze traktowalem je jako "dodatek do mojego zycia"(nie obrazajcie sie dziewczyny..to przeszlosc)(:P), jak sie znudzily mi to po prostu mowilem "koniec narq.." i guzik sie przejmowalem - tak samo jak zaprosilem gdzies dziewczyne a ona odmowila to nie przejmowalem sie tym no bo przeciez tyle lasek jest na swiecie!! a teraz pierwszy raz zakochalem sie prawdziwie w kolezance z klasy (!!!!) - powiem ze jestem z 2 lo - nigdy wczesniej na Nia uwagi nie zwracalem az do czasu wycieczki na poczatku roku..(I zbiegiem okolicznosci jest ze bujnalem sie w Niej w moje urodziny i to okolo tej godziny ktorej sie urodzilem - fajnie nie?)no i jakby cos mnie trafilo..pol nocy nie spalem... mowilem sobie ze to mnie nie moglo spotkac, ze sie wcale w Niej nie zakochalem bo cos takiego jak milosc nie istnieje (a jednak istnieje i kazdy predzej czy pozniej na nia trafi...)A im bardziej tak mowilem tym bardziej wiedzialem co do Niej czuje.. dobra looz nie odbiegajmy od tematu:D w kazdym razie czasu nie tracilem - chcialem sie z Nia umowic - na loozie Jej to powiedzialem - Ona odmowila..argumentujac ze nie umawia sie z chlopakami z klasy (kur..jakbym w leb dostal)> ale powiedziala ze na jakis spacer sie mozna umowic..nastepnego dnia oczywiscie napisalem na lekcji esa czy sie umowi na spacer ktory aprobuje, a Ona mi powiedziala ze poprzedniego dnia z tym spacerem to "sie przejezyczyla".. I co do cholery mam zrobic..?? Aha i mozliwe jest ze do tej odmowy przekonala Ja Jej SIOSTRA BLIZNIACZKA ktora chodzi z nami do tej samej klasy i za bardzo za mna nie przepada (tak czuje, a w tym sie nigdy nie myle:]) blagam powiedzcie co mam zrobic bo mysle o Niej dzien i noc.. i nie mowcie ze to jest kara za moje wczesniejsze grzechy:P A tak na serio to dajcie rade bo czuje ze zyc bez Niej nie moge..
napisał/a:
Anetka1
2006-10-26 18:37
No to rzeczywiście masz nie mały problem...Dziewczyny które do tej pory postrzegały Cię jako playboya, który tylko "wyrywa panieni", bawi się nimi, rozkochuje, a później bez skrupułów zostawia bez słowa wytlumaczenia nie zaufają tak łatwo. Jeżeli nie raz już Twoja wybranka widziała Twoje zachowanie to wyrobiła sobie o Tobie nie do końca dobre zdania i teraz ciężko będzie Ci je odbudować. Nie chce poczuć się jak kolejna ofiara czy zdobycz... Proponowałabym przez jakiś czas zmienić swoje postępowanie, łącznie ze sposobem wyrażania własnych emocji - bo tutaj nie najlepiej sie prezentujesz swoją wypowiedzią i pomału odbudować swoją opinie w oczach dziewczyny jak równiez innych osób. Spróbuj z nią porozmawiać i pokaż jej że nie jest Ci obojetna...
napisał/a:
Kaira86
2006-10-26 19:51
na poczatku chcialam zaznaczyc ze bardzo mnie cieszy ten fakt iz jakis mezczyzna wkoncu odwazyl sie poprosic o pomoc.... Anetka masz swieta racje i wzupelnosci sie z nia zgadzam twoja wybranka napewno juz nie raz widziala jak oplatasz sobie panienki wokol paluszka i krecisz sobie z tego niezle jazdy wiec nie dziw sie ze ona nie chce przyjac twojej aprobaty!!sama bym jej nie przyjela!!! tak jak mowi a raczej pisze Anetka musisz zmienic swoje zachowanie nie tylko wobec niej o 180 stopni i jak jestes pewny ze to ta jedyna to raczej nie ogladac sie za innymi laskami i nie komentowac ostrzegam ze bardzo dlugo zajmie ci czasu aby ona nabrala zaufania do ciebie ale jezeli skupisz uwage tylko na niej (staraj sie najpierw zdobyc jej przyjazn a dopiero cos wiecej, chodzi mi tu o wieksze stosunki kolezenskie a nie partnerskie) to z uplywem czasu napewno zobaczy cie w innym swietle...nie nalegaj i zrezygnuj z glupich tekstow i bajerow!!!trzymam kciuki i zdawaj relacje co jakis czas
napisał/a:
Gohan-San
2006-10-26 21:55
dzieki za slowa otuchy dziewczyny..we mnie juz nastapila wew. przemiana..moze jeszcze do konca po slowach tego nie widac ale w zachowaniu na pewno..W jednym tylko sie mylicie - Ona nigdy mnie nie idziala z inna poniewaz tak sie sklada ze ja jestem z miasta a Ona z wioski polozonej kilkanascie kilometrow dalej..Takze po szkole od razu jedzie do domku..Jednego tylko nie rozumiem..Ostatnio bylem z Nia na wycieczce szkolnej i bylem troche lykniety (na tyle ze nie pamietam dobrze wszystkiego:/) i kumple mi mowili ze "lapalem Ja za uda" gdy gralismy cala klasa w karty a Ona niby nic nie miala przeciwko..nie wiem..w kazdym razie nastepnego dnia przychodzi do mnie i mowi z usmiechem "Ty pijaku.." Ja odpowiadam "ale mnie skomentowalas.." a Ona dodaje "to byl komplement.." i jak tu normalnie rozumowac..Dajcie jakas rade bo naprawde nie chce Jej stracic..a raczej chce aby byla moja..I zaczalem olewac wszystkie dziewczyny poza Nia z klasy i nie tylko (chodzi mi o flirt).."zupelnie mi odbilo" - tak mowia kumple.. Nawet tapety co mialem na komorce(rozbierane) wszystkie pokasowalem bo potraktowalem to jako zdrade wobec Niej..a nawet nie jestesmy razem..moze naprawde mi odbilo..bo sam siebie nie poznaje..
napisał/a:
iza19821
2006-10-27 13:17
Gohan-San, no to jednym slowem sie ZAKOCHALES-gratuluje,
Po prostu podejdz do dziewczyny ale nie przy wszystkich ,,,,i powiedz jej co do niej czujesz???
I poczekaj na jej reakcje??
Chyba wszytsko teraz zalezy od niej!
POWODZENIA!!!!
Po prostu podejdz do dziewczyny ale nie przy wszystkich ,,,,i powiedz jej co do niej czujesz???
I poczekaj na jej reakcje??
Chyba wszytsko teraz zalezy od niej!
POWODZENIA!!!!
napisał/a:
Marusia
2006-10-28 17:13
Iza- nie byłabym taka pewna, czy to podziała :)
W każdym razie wydaje mi się, że nie jest do ciebie tak do końca źle nastawiona. Trochę cierpliwości i wysiłków, i pewnie na ten spacer ją namówisz ;). Powodzenia!
W każdym razie wydaje mi się, że nie jest do ciebie tak do końca źle nastawiona. Trochę cierpliwości i wysiłków, i pewnie na ten spacer ją namówisz ;). Powodzenia!
napisał/a:
iza19821
2006-10-28 17:16
Wiem ze moze to nie podzialac...
ale jak rowniez bedzie dziewczyna naciskana przez chlopaka ... moga byc tego inne skutki.
ale jak rowniez bedzie dziewczyna naciskana przez chlopaka ... moga byc tego inne skutki.
napisał/a:
Gohan-San
2006-10-28 17:36
nie powiedzialem wam jednej informacji..w zeszlym roku jej siostra blizniaczka (podkreslam ze obie chodza do mojej klasy) chodzila z chlopakiem z naszej klasy i zerwali po miesiacu..strasznie sie glupio po tym czula..to bylo widac..i byla na jezykach kazdego..moze ta MOJA nie chce podjac podobnego ryzyka i tylko dlatego sie nie chce zgodzic..?
napisał/a:
Kaira86
2006-10-28 17:38
ja nie wierze w to zeby ona nie widziala cie ani razu z jakas laska..przeciez swiat jest taki maly a jak juz nie ona to napewno jej siostra albo kolezanka...a pozatym z kad mozesz wiedziec co ona robi po powrocie do domu moze znowu wraca w twoje okolice..jezeli to prawda co bylo na tej wycieczce to poprostu bawila sie z toba i wierze ze kiedys sie ugnie i pojdzie z toba na ten spacer czy cos tam...jakis kreatywnych pomyslow ci brakuje zaskocz ja czyms...
[ Dodano: 2006-10-28, 17:40 ]
siostry sa od tego zeby sie wspierac wiec napewno tez przez to...no niestety musisz sie przypodobac nie tylko tej twojej ale takze jej siostrze...tylko oczywiscie z umiarem zeby nie doszlo to jakiejs bezsensownej rywalizacji
[ Dodano: 2006-10-28, 17:40 ]
siostry sa od tego zeby sie wspierac wiec napewno tez przez to...no niestety musisz sie przypodobac nie tylko tej twojej ale takze jej siostrze...tylko oczywiscie z umiarem zeby nie doszlo to jakiejs bezsensownej rywalizacji
napisał/a:
Anetka1
2006-10-29 15:49
maybe... ale mnie wydaj się że problem tkwi w czymś innym... w Twoim traktowaniu dziewczyn do tej pory i podobnie jak Kaira uważam, że :
napisał/a:
ami1
2006-10-30 10:56
Ja też myślę, że to twoje "zdobywanie" powinno rozwijać się powoli. Na pewno musisz jej udowodnić, że nie będzie kolejną. A zmiana twojej osoby w oczach innych pewnie trochę potrwa. Zaskocz ją, zrób jakąś niespodzianki, staraj się. To może za jakiś czas... wszystko się zmieni. Na pewno to wymaga czasu i wysiłku. Ale jeśli rzeczywiście bedziesz traktował ją jako tą jedną jedyną, poświęcał jej uwagę, to za jakiś czas z pewnością może się to zmienic w coś. Ale dajcie sobie trochę czasu. Spędzajcie ze sobą dużo czasu po prostu razem, dużo miłych chwil na pewno wpłynie pozytywnie na wasze relacje.
napisał/a:
jackblack28
2007-04-23 22:28
jak znalezc kobiete??