problem z 2 połową :( Ratunku!!

napisał/a: mazik9222 2008-03-24 15:12
Mam ogromny problem.Zanim go wytłumaczę w pierwszej kwestii opisze wygląd naszego związku. Otóż jestem z moja dziewczyna ponad pół roku .Jest to miłość na odległość ,otrzywiscie nie jakąs wielką bo godzine jazdy autobusem,ale szkoła i przygotowania do egzaminów spowodowały ze nie mieliśmy okazji zobaczyć sie na realu.Tak poza nawiasem mówiąc to planowałem wybrac sie do niej w maju i potem przyjezdzac min co 2 tygodnie.Chociaż nie znamy sie ze strony kontaktu cielesnego to jednak uczucie jakie nawiązało się miedzy nami było niesłychanie silne i prawdziwe.
Do czasu i tu własnie przechodzę do mojego kłopotu.Jej najlepsza przyjaciółka która wyjechała na około pół roku do włoszech wróciła na gg po ponad miesiecznej przerwie bo nie miała neta.I na popularnej stronie wrzuciła swoje zdjecie.Napisałem pare miłych słów o jej nowej fryzurze i opaleniźnie .I ta moja opinia dostała sie w rece mojej dziewczyny która od razu zaczeła nabierac dziwnych podejzen - cytuje :
Ja:
licze ze skarbek porobi troche foci bo moje tylko czekaja na ujawanienie
Ona:
teraz nie masz co na nie liczyc chyba .. a po drugie napatrz sie na xxx-(imie).. przeciez lubisz blondynki
no i od tego momentu zaczeło sie wszytko walic
zaczołem jej tłumaczyc ze nie ma racji,na wszytkie mozliwe sposoby, lecz przy następnej rozmowie znowu sie pojawił problem
Bo napisałem jej przyjaciólce zeby nic nie mówiła mojej dziewczynie o tym ze pisze z nią bo znowu kłutnia wyniknie a bardzo mi zalezy na niej.(na mojej dziewczynie oczywiscie:P)
Niestety los okazał sie okrutny
cytuje:
Ona:
wydaje mi sie że nie jesteś ze mną szczery ..mam dowody .. ja mam hasło xxx(imię)i na gadu .. ona moje ..tak się składa że mozemy czytac rozmowy
No i własnie nie musze pisac co ja najbardziej zaniepokoiło
Z rozmów moich z jej przyjaciółką jasno wynika ze kocham moja dziewczyne lecz ona nie zwraca na to uwagi
zresztą ta jej przyjaciółka ma juz chłopaka co jeszcze bardziej mnie szokuje
Ale najgorsze to ze zaczyna dochodzić do wyzwisk na moja strone. Postanowiłem to dusić w sobie bo uwazałem ze to gorsze niz wyzywanie się.lecz zostało to skomentowane tak
Ona:
ej wiesz co.. porazasz mnie tym ze caly czas lizesz dupe .. ja bym sobie nie pozwoliła .. naptawde musze isc ,, pa
No i ja naprawdę nie wiem co mam już zrobić
Tlumczyłem słowem nie dało rady ,potem wierszem (bo taki troche poeta ze mnie ,jesli ktos chce jaki mój wiersz to prosze pisać:)),potem i melodią(polecam Michał Bajor- Nie opuszczaj mnie) .nic poprostu wychodziłem na totalne dno

Wiem ze problemy które opisuje są bardzo dziecinne ale niestety przez nie czuje ze trace to co najbardziej kocham!!I dlatego Proszę was o jak najszybszą poradę póki ma to wszystko jeszcze szanse na wyjscie na dobrą drogę.W was mam jedyną opokę .
Pozdrawiam i z góry dziękuje za komentarze pełne porad :)
napisał/a: cynik 2008-03-24 15:41
mazik9222 napisal(a):Wiem ze problemy które opisuje są bardzo dziecinne


Nie są dziecinne - lecz są bardzo proste - Twoja dziewczyna jest po prostu zazdrosna.

Uważam także, że nie powinieneś publikować prywatnej korespondencji na forum - troszkę nie wypada.

mazik9222 napisal(a):No i ja naprawdę nie wiem co mam już zrobić


przeczekaj... Zazdrosne żale mijają niczym Tsunami, wiruchury, trąby powietrzne, Emmy, Katriny, itp...
napisał/a: Shizuka1 2008-03-24 19:20
A ja myślę, ze nie powinienes oszukiwac dziewczyny skoro jej bylo przykro i za plecami gadac z przyjaciolka, zaogniles sytuacje na wlasne zyczenie,
napisał/a: cynik 2008-03-24 19:38
Shizuka napisal(a):A ja myślę, ze nie powinienes oszukiwac dziewczyny skoro jej bylo przykro i za plecami gadac z przyjaciolka, zaogniles sytuacje na wlasne zyczenie,


Zawsze może być niewolnikiem, który nie ma mieć prawa do przyjaźni i iwyrażania własnej opinii...
No chyba, że na tym polega związek - to ja dziękuję - wolę być sam :)
napisał/a: ~gość 2008-03-24 20:16
wiesz co, ogólnie rzecz biorąc kobiety są bardzo zazdrosne, kiedy ich facet rozmawia z najlepszą jej przyjaciółką, o inne dziewczyny takiej zazdrości nie ma, ale tylko o przyjaciółkę, bo nie dość że jest stereotyp, że największym marzeniem faceta jest przespać się z najlepszą przyjaciółką jego dziewczyny (jeśli nawet to nie prawda, to nam na psychice siedzi), po drugie no jakoś tak mamy taką blokadę, też nie chciałabym żeby mój chłopak gadał z moją przyjaciółką :/mazik9222, jak sobie odpuścisz bliższą znajomość z przyjaciółką Twojej dziewczyny, to chyba od tego nie umrzesz? ;) a możesz pomóc Waszemu związkowi :)
napisał/a: cynik 2008-03-24 20:48
vanilla napisal(a):nie dość że jest stereotyp


JEszcze tylko przesądów brakuje... Pomimo, że jesteśmy w Unii Europejskiej, to odnoszę wrażenie jakbym czytał "Chłopów" i "Dziady"...

vanilla napisal(a):jak sobie odpuścisz bliższą znajomość z przyjaciółką Twojej dziewczyny, to chyba od tego nie umrzesz? ;) a możesz pomóc Waszemu związkowi :)


Może odpuścić w tym przypadku - a za tydzień wymyśli, że coś innego jej się nie podoba...
napisał/a: ~gość 2008-03-24 21:21
wiesz co no nie wiem jakie są statystyki w tym względzie, jeśli chodzi o spanie z przyjaciółką dziewczyny, ale kobiety mają to jakoś tak zakodowane w umysłach i włącza im się system obronny, zrozum, że ja tylko chcę ułatwić chłopakowi zrozumienie jego ukochanej, wykładam suche fakty, będzie chciał to zrozumie, nie to nie, piszę po prostu co wiem w tej kwestii.
cynik napisal(a):Może odpuścić w tym przypadku - a za tydzień wymyśli, że coś innego jej się nie podoba...

oczywiście, ale tak jak wspomniałam, dla mnie kwestia przyjaciółki to nieco odrębna kwestia.
napisał/a: Shizuka1 2008-03-25 01:00
cynik napisal(a):
Shizuka napisal(a):A ja myślę, ze nie powinienes oszukiwac dziewczyny skoro jej bylo przykro i za plecami gadac z przyjaciolka, zaogniles sytuacje na wlasne zyczenie,


Zawsze może być niewolnikiem, który nie ma mieć prawa do przyjaźni i iwyrażania własnej opinii...
No chyba, że na tym polega związek - to ja dziękuję - wolę być sam :)
jesli zwiazek polega na zatajaniu czegoś zamiast rozmowie to ja nie zyje w zwiazku:)
kto mowi, ze nie ma prawa do opinii? Oszukiwanie nie jest wyrazaniem opinii.