Problem jak kazdy inny :/

napisał/a: pepi900 2009-03-15 17:48
Witam wszystkich. Mam nadzieje ze ktos mi pomoze, no dobra to ja przejde odrazu do sedna. Na wstepie powiem ze mam 18 lat. Bylem z pewna dziewczyna ponad rok, nastepnie jakies 2 miesiace temu sie rozeszlismy. Byla to moja pierwsza dziewczyna no ale.... powodu nie bede pisal bo to nie o to chodzi - przeszlosc. Mozna powiedziec ze jestem dosc dziwny, bo naprawde ciezko mi sie zakochac/zauroczyc. Ostatnio zaciekawila mnie pewna dziewczyna odemnie ze szkoly. Do tego stopnia ze ciagle o niej mysle, az sam sie sobie dziwie. Znalem ja bardzo dobrze z widzenia. Wczesniej mijalismy sie tylko i nie wiem jak jej nie zauwazalem. Problem polega na tym ze jestem dosc niesmialy - przynajmniej na poczatku a wlasciwie tylko na poczatku. Z moja byla dziewczyna to bylo zupelnie cos innego, znalismy sie dlugo i dosc dobrze nie bedac ze soba razem wiec takich "poczatkow" nie musielismy przechodzic, no ale tutaj? Nie wiem kompletnie co robic :/ Napisalem do niej na znanym portalu Nasza Klasa z jakas glupota byleby tylko zagadac, ona odpisala mi, pozniej ja napisalem nastepna wiadomosc ( taka na ktora wlasciwie nie mozna bylo odpowiedziec - tylko to ja odpowiadalem [ wiecie o co chodzi ] ), no i dalej cisza. Jezeli chodzi o wyglad u mnie to sam nie wiem jak to jest. Dziewczyny czesto same zaczepiaja mnie na ulicy, jakis wycieczkach szkolnych czy w innych miejscach, usmiechaja sie, podazaja wzrokiem, ale problem w tym ze ja mam strasznie niska samoocene i kazdy sie z tego smieje. Nie wiem, zawsze mysle ze mowia to z grzecznosci - wiecie :p Do czego zmierzam... boje sie ze podejde, zagadam czy nie wiem co, a ona mnie wysmieje. Przeciez gdyby zainteresowala sie mna choc troche to sama pociagnela by ta rozmowe ( mam na mysli te wiadomosci na NK ), a tu cisza.Po drugie jezeli bym juz sie na to odwazyl - co powiedziec? Gdzie ja zaprosic? Moze w ogole nigdzie nie zapraszac tak odrazu? PO PROSTU NIE WIEM CO ROBIC :/

Prosze o jakies rady...
napisał/a: Retroaktek 2009-03-15 19:33
napisal(a):Znalem ja bardzo dobrze z widzenia.

Zabawne stwierdzenie.

A co do tematu: wspólne zainteresowania, hobby? Przeprowadź mały wywiad, może uczęszcza na jakieś zajęcia na które też mógłbyś się zapisać? Może macie wspólnych znajomych? To by ułatwiło. Zaprosić można zawsze, ale jeśli się nie znacie kompletnie to może nie przyjąć i będzie mieć do tego powód. Ważne żebyś złapał kontakt, potem już tylko odpowiednio zadziałaj ;)
napisał/a: pepi900 2009-03-15 19:42
Retroaktek napisal(a):
napisal(a):Znalem ja bardzo dobrze z widzenia.

Zabawne stwierdzenie.



No faktycznie smiesznie wyszlo ^^ Mialem na mysli to ze jakby mi ktos powiedzial "to jest taka i taka" to bym wiedzial odrazu o kogo chodzi :p Dlatego bardzo dobrze ^^

Yyyy... wlasnie my sie KOMPLETNIE nie znam. Wlasciwie oprocz tego jak sie nazywa, gdzie mieszka i do jakiej chodzi szkoly to nie wiem nic Po znajomych tez patrzylem ( NK ), i pytalem roznych to tez nie znaja

Chcialbym ja po prostu troche blizej poznac, a nie tak odrazu na gleboka wode "czesc, podobasz mi sie, pojdziemy gdzies?" itp... Tylko chyba nie mam mozliwosci

Ehh zawsze pod gore...
napisał/a: Retroaktek 2009-03-15 19:57
pepi900 napisal(a):Ehh zawsze pod gore...

Żeby związek składał się tylko z takich "gór" ;)

A próbowałeś może wyciągnąć od niej numer gadu lub komórki? Co prawda poznawanie się wysyłając wiadomości to noże nie najlepszy pomysł na dłuższą metę, ale jako początek - czemu nie? ;) Liczy się, żebyś ją poznał bliżej, bo póki co to tylko "znasz ją dobrze z widzenia" a nie masz pojęcia jaka jest poza tym. Powolutku, powolutku ale stanowczymi kroczkami - wystarczy trochę kreatywności ;)
napisał/a: pepi900 2009-03-15 20:22
Tylko widzisz to wlasnie o to chodzi. Mam juz jej numer gg, numer tel no ale... co ja mam zrobic? Wyslac jej sms'a: "Czesc, podobasz mi sie" No chyba raczej nie... Nie wiem jak to zaczac....
napisał/a: ~gość 2009-03-15 20:33
po 1. dziewczyny z jednej strony wariują za facetami, biją się o nich itp, ale z drugiej strony nadal są takie, które chcą by o nie zawalczyć, pozabiegać, więc nie myśl sobie, że 'gdyby chciała to by napisała', tylko działaj, bo ona może podobnie myśleć 'pewnie mu się odechciało skoro nie pisze'. jasne, ze nie ma gwarancji, ale tak może być

po 2. co do sms, nie wal prosto z mostu 'podobasz mi się', bo to każdą odstraszy. lepiej napisz coś w stylu 'co powiesz na spacer w sobotę?' no tylko warto, żeby wiedziała ktoś Ty ;)
napisał/a: Retroaktek 2009-03-15 20:33
pepi900 napisal(a):Wyslac jej sms'a: "Czesc, podobasz mi sie"

Aż taka bezpośredniość póki co niewskazana.

Ale napisać można pod byle pretekstem. Pisałeś do niej na naszej-klasie, nie odpisała Ci. Możesz więc zapytać czemu - w zależności od jej odpowiedzi (np "nie znamy się dobrze") ciągniesz rozmowę dalej ("dlatego właśnie piszę - jest okazja żeby się poznać"). Wiem, że mówię dość ogólnie, ale nie ma "sprawdzonych sposobów na kobietę i rozmowę z nią" - tu chodzi o to, żeby próbować. Bądź kreatywny :)

PS. Post vanilli powyżej to również dobre wskazówki, wykorzystaj je :)
napisał/a: ~gość 2009-03-15 20:52
z tego co zrozumiałam, to na pierwszą wiadomość ta dziewczyna odpisała, potem nie miała już czego odpisać jak sam autor stwierdził ;) na przyszłość, żeby uniknąć takich sytuacji, staraj się ciągnąć jakoś 'rozmowę', nie wysyłaj na chybcika odpowiedzi, przemyśl ją nieco i wpleć w to jakieś inne pytanie, tak żeby kontakt się ciągnął, bo jak będą wam się co chwilę tematy kończyć a Ty będziesz pisać nowe wiadomości z nowym pytaniem w pewnym odstępie czasu (czyli jakby dwie wiadomości od Ciebie pod rząd), to możesz wyjść na nachalnego ;)
napisał/a: pepi900 2009-03-15 20:55
No dziekuje za wskazowki Chyba najlepszym rozwiazaniem bedzie jednak podejscie "w realu". Jak myslicie? Gdzie najlepiej? Jakos w szkole czy poza nia? Isc za nia do domu i pozniej jakos dogonic i zagadac? Wiem ze to jest najlepsze ale boje sie ze zrobie z siebi glupka. Taka 1 nomralna rozmowa wystarczy, pozniej mozna pisac, smsowac, wszystko... Bo wie kim jestem i po jakims czasie wlasnie np. zaprosic na spacer... Musze sie jakos odwazyc

Jak ktos ma jeszcze jakies ciekawe porady to chetnie wyslucham ^^

P.S Przydalyby sie wlasnie jakies wskazowki dotyczace tego "zagadania". Mam po prostu podejsc i nie wiem.... " Czeeeeesc, jestem XXX, dasz sie zaprosic do kina?" / " Czeeeeesc, jestem XXX, poznamy sie blizej?"

Ja nie wiem dla mnie to tak kretynsko brzmi...

#EDIT
vanilla napisal(a):z tego co zrozumiałam, to na pierwszą wiadomość ta dziewczyna odpisała, potem nie miała już czego odpisać jak sam autor stwierdził ;)


Dokladnie... kude, teraz zaluje jak nie wiem, a moglo to sie jakos skleic. Teraz jakbym wyslal po paru godzinach nastepna wiadomosc z zupelniem innym pytaniem/tematem to wyszlo by conajmniej glupio.
napisał/a: ~gość 2009-03-15 22:28
Ja piernicze , ale masz problemy ;/ pierwsze koty za ploty, chce ona z toba gadac, chociazby wez pod uwage ze ci odpisuje, zagadaj z nia rozwin na poczatku watki z pisania, pzuniej przejdz do normalnej znajomosci a puzniej zobaczyc co bedzie ;p
Nie boj sie jej, moze jest bardziej wystraszona jak ty :)
napisał/a: pepi900 2009-03-16 16:21
Wiecie co ^^ Napisala do mnie, mozna to potraktowac jako odpowiedz. Chodzilo w tej naszej rozmowie o szkole. Jaki bylby teraz dobry motyw zeby zaczac nastepny temat? ;s Ale nie tak z grubej rury...
napisał/a: wojttasss 2009-03-16 16:23
Jak będziesz tak zwlekał, to w końcu ktoś Cię uprzedzi i wtedy będziesz sobie mówił 'dlaczego tego nie zrobiłem?'. Po prostu, nie myśl o tym, że może Cię wyśmiać czy coś, w sumie, dlaczego miałaby to robić? Co do zagadywania, też kiedyś się zastanawiałem i myślałem co powiedzieć itp.. No z tego wszystkiego powiedziałem 'Cześć, jestem Wojtek ;)' i powiem Ci że zadziałało lepiej niż myślałem, bo jak już się odważysz zacząć rozmowę to z górki poleci ;)) Nie ma co się bać, głowa do góry i 'do boju' ;P Powodzenia ;))


EDIT

Uprzedziłeś mnie z postem ;) No to jak odpisała to pociągnij dalej temat szkoły, czy tam zapytaj czym się interesuje... Takie 'duperelki' na początek i będzie ok ;)