PROBLEM

napisał/a: Misiuuu 2008-12-16 18:40
a więc tak, mam dziewczynę z którą jestem 3 lata...
mam pewien problem z ukochaną ...
od pewnego czasu co jakiś czas zdarza się tak że poprostu zamyka się w sobie i nie ma z Nią kontaktu.
staram się dowiedziec co jest grane ale nie zawsze uzyskuję odpowiedź
podczas tych chwil nie mam z Nią zbytnio konkatki: nie odpisuje na żadne eski nie odbiera telefonów na gg udaje że Jej nie ma a siedzi na niewidoku.
Widzę że jest nie tak a Ona mnie okłamuje mówiąc że nic się u Niej złego nie dzieje a np opisy daje że mega wkurzona...
Sam nie wiem co się dzieje . Czy to jest normalne zachowanie kobiety? Nie chce mnie martiwc i dlatego tak postępuje?
Proszę o pomoc i rady co mógłym zrobic żeby to zmienic ...
napisał/a: monikaaaaa2 2008-12-16 18:55
po prostu chodzi jej o to zebys sie jej wreszcie oswiadczyl
napisał/a: jente8 2008-12-16 19:01
monikaaaaa napisal(a):po prostu chodzi jej o to zebys sie jej wreszcie oswiadczyl

To się nazywa ocenianie innych przez pryzmat własnych problemów

Misiuuu napisal(a):podczas tych chwil nie mam z Nią zbytnio konkatki: nie odpisuje na żadne eski nie odbiera telefonów na gg udaje że Jej nie ma a siedzi na niewidoku.

A czy takie chwile następują po jakichś określonych sytuacjach? Dostrzegasz jakieś powody czemu to robi?

Misiuuu napisal(a): Czy to jest normalne zachowanie kobiety?

Ja bym powiedziała, że albo się w tych momentach gniewa o coś na Ciebie, albo ma jakiś problem z którym nie umie sobie poradzić i o którym nie chce Ci powiedzieć.
napisał/a: Alucard 2008-12-16 19:14
Kobieta zmienną jest, zgodzę się z ula_jente, pewnie ma jakieś problemy i nie chce Cię martwić nimi - choć jest to optymistyczna myśl, bo może jeszcze tak być, że po prostu zastanawia się ,,co dalej" ,,co do Ciebie czuję?", a może dowiedziała się czegoś złego o Tobie, widzisz tu piszę tylko hipotezy jaka jest prawda ciężko określić najlepiej z Nią szczerze porozmawiaj może to przyniesie odpowiedz

g
napisał/a: Misiuuu 2008-12-16 19:20
ula_jente napisal(a):A czy takie chwile następują po jakichś określonych sytuacjach? Dostrzegasz jakieś powody czemu to robi?


właśnie o to chodzi ze te sytuacje przychodzą nieoczekiwanie z dnia na dzień, nie dostrzegam żadnych powodów dla jakich mogłaby to robic,

ula_jente napisal(a):Ja bym powiedziała, że albo się w tych momentach gniewa o coś na Ciebie, albo ma jakiś problem z którym nie umie sobie poradzić i o którym nie chce Ci powiedzieć.


napewno się na mnie nie gniewa, nigdy się nie kłociliśmy i nie mamy powodów do kłótni ani o to żeby miec jakieś pwoody
poprosty wyłancza się i nie ma z Nią kontaktu a ja qrde katuje się co się może dziac i chodze jakbym się nawalił...
napisał/a: jente8 2008-12-16 19:41
Misiuuu, rozmawiałeś z nią o tym, co przeżywasz kiedy ona tak milknie? A co ona mówi Ci jak już przerwie to milczenie? Przeprasza, że się nie odzywała czy coś? Powinieneś jej powiedzieć jak bardzo się martwisz w takich chwilach i spróbować z niej wydobyć co się dzieje. Albo może jej koleżanki albo np. siostra (jeśli ma) coś wie?

Alucard napisal(a):zastanawia się ,,co dalej" ,,co do Ciebie czuję?",

To też mi przyszło do głowy. Może ma jakieś wątpliwości co do dalszych losów Waszego związku. To jeden ze scenariuszy, naprawdę trudno przewidzieć o co jej chodzi...
napisał/a: Misiuuu 2008-12-16 20:38
ula_jente napisal(a):Misiuuu, rozmawiałeś z nią o tym, co przeżywasz kiedy ona tak milknie? A co ona mówi Ci jak już przerwie to milczenie? Przeprasza, że się nie odzywała czy coś? Powinieneś jej powiedzieć jak bardzo się martwisz w takich chwilach i spróbować z niej wydobyć co się dzieje. Albo może jej koleżanki albo np. siostra (jeśli ma) coś wie?


a więc po tej przerwie mówię Jej że się o Nią martwiłem i że mi przykro z tego powodu ale Ona ostatnio powiedziała że nie mam się o co martwic i udaje mi się dowiedziec ostatnio co się dzieje, tylko Ona chyba nie potrafi tego zrozumiec że bardzo się martwię bo gdybym ja tak postąpił jak Ona to obawiam się że byłoby źle...
ale dłuższy czas było wszystko ok a teraz znowu się zaczęło, tak pytałem Jej koleżanek ale one o niczym nie wiedzą, później po tej przerwie wszystko jest bomba jak z bajki. Staram się zapomniec to co się działo i życ dalej ale kiedy tak jak teraz zamilka to poprostu mnie trafia...
i jeszcze coś... ziomuś mi podpowiedział który równiez chodzi z dziewczyną z 5lat że to może byc przyczyna Jej okresu czy to możliwe?
napisał/a: ~gość 2008-12-16 20:51
Misiuuu napisal(a):nie mam z Nią zbytnio konkatki: nie odpisuje na żadne eski nie odbiera telefonów na gg udaje że Jej nie ma a siedzi na niewidoku.


Istnieje jakis kontakt na zywo ? :< Bo odbieram jako dwustronny związek gdzie nie ma rozmów w twarz, chociaz sie w ogole widujecie na zywo ?

Misiuuu napisal(a):Widzę że jest nie tak a Ona mnie okłamuje mówiąc że nic się u Niej złego nie dzieje a np opisy daje że mega wkurzona...


Niczego sie nie dowiesz przez szklany ekrean (monitor) , przez telefon komorkowy... to nie wystarcza. Zeby to zwalczyc ? Konieczna jest rozmowa w 4 oczy przy ciepłych ramionach mezczyzny ktore ja otula, a ona poczuje sie bezpieczna i kochana i z pewnoscia powie co jest nie tak