Prawiczek i dziewica,duma czy wstyd

napisał/a: urk 2008-11-17 12:25
Dyzia,
Nie jestes wcale inna czy wybrakowana przez to.
Nie ma co sie spieszyc i jezeli zalezy mu na Tobie to poczeka az ty bedziesz gotowa.
Tak jak napisała poprzedniczka: łatwa zdobycz nie cieszy i raczej trudno ja docenić.
Seks jest wazny ale na nim swiat sie nie kończy - moze warto taka informacje chłopakowi przekazać niekoniecznie dosłownie.
napisał/a: ~gość 2008-11-17 12:41
Dyzia napisal(a):i tak mu nie dogodze dopoki sie z nim nie przespie


Gdyby tak faktycznie było, to nie warto sobie zawracać takim typem głowy. Owszem, łatwej zdobyczy się nie docenia i może się zdarzyć że mu się znudzisz (wybacz dosadne odkreślenie, ale taka jest prawda). Dlatego jeśli Ci na nim zależy to bądź rozsądna i nie daj się namówić, jeśli sama nie będziesz czuła, że jesteś gotowa. Jeśli mu to nie będzie odpowiadać, to po prostu pogoń go. Poza tym niepotrzebnie zadręczasz się tym, że jesteś niedoświadczona. Owszem nie każdemu to odpowiada, ale są też tacy, którzy czerpaliby przyjemność z wspólnej "nauki". Pozdrawiam :)
napisał/a: ~gość 2008-11-17 14:45
jeśli jest porządnym gosciem, to w ogóle nie patrzy na to, że Ty jesteś niedoświadczona, nie przychodzi mu do głowy porównywanie do byłych! tak jak wyżej było pisane, jest szczęśliwy, że jest Twoim pierwszym.
Monini napisal(a):Ja tez bylam i moj maz byl zachwycony, ze wlasnie z nim mam wszystko co "pierwsze".

dokładnie tak. mój chłopak miał pierwszy raz za sobą, ja nie, jest szczęśliwy, że to jemu pierwszemu w pełni się ofiarowałam ;)
napisał/a: Monini 2008-11-17 14:55
vanilla napisal(a):mój chłopak miał pierwszy raz za sobą, ja nie, jest szczęśliwy, że to jemu pierwszemu w pełni się ofiarowałam

dokladnie o to chodzi.

Przeciez facet nie bedzie wymagal od dziewicy, zeby sie zachowywala jak wyuzdana kochanka, majaca wielkie doswiadczenie... Zreszta to byloby bardzo dziwne, gdybys sie zachowywala jak bardziej doswiadczona...
napisał/a: Dyzia86 2008-11-17 15:14
a no stara jestem :P 22 lata :)
pewnie macie racje, ja sie staram jak umię, staram się przełamywać własny wstyd, choć czasami cieżko mi... staram sie jak moge, ale wczoraj widzialam jego mine... widac bylo ze cos bylo nie tak... ze chyba nie do konca mu sie podobalo... ale nic nie mowi... moze nie chce mnie zranic... albo nie wiem co... ale w sumie chyba to mnie najbardziej zabolało... ze staram sie i jakos chyba mi to nie wychodzi (
napisał/a: urk 2008-11-17 16:00
vanilla, monini gratulacje i troche zazdroszczę waszym facetom. Mi sie niestety aż tak nie poszczęściło?
napisał/a: Monini 2008-11-17 18:17
Dyzia napisal(a):staram się przełamywać własny wstyd, choć czasami cieżko mi...

jak wszystkim...
Dyzia napisal(a):widac bylo ze cos bylo nie tak... ze chyba nie do konca mu sie podobalo... ale nic nie mowi...

mozesz oczywiscie sprobowac go uszczesliwic i pojsc na "calosc", ale chyba sie domyslasz, co bedzie po tym... Nie ten to inny, pamietaj, ze to jest najcenniejsze co masz, jesli podejmiesz zla decyzje, bedziesz sobie ja zawsze wypominac. To Twoje i tylko Twoje zycie, decyduj o sobie tak, zeby Tobie bylo najlepiej.
urk napisal(a):vanilla, monini gratulacje

dzieki. Ciezko bylo, nie powiem........
napisał/a: Fragma_88 2008-11-17 18:27
Motylku nie przejmuj się:)

Ta dziewczyna 'Była',a Ty jesteś:)

Rozumiem Cię,że chciałaś z nim przeżyć to pierwszy raz ale wyobraź sobie,że dla niego to też będzie 'pierwszy raz' bo Cię kocha i liczysz się dla niego tylko Ty.A to co było przestało istnieć,dlatego się nie dołuj:)
napisał/a: ~gość 2008-11-17 19:51
a ja przyznam szczerze, że w pewnym sensie czułam 'presję', że on ma to za sobą. naturalnie nie z jego strony, broń Boże, ale sama jakoś się psychicznie 'naciskałam'. co do wieku to ja mam 21 i dopiero pare miesięcy temu się to stało, więc nie jesteś wiele starsza ;)
napisał/a: Dyzia86 2008-11-17 21:24
Monini masz rację... nie moge robic przeciez czegos wbrew sobie...
Vanilla ja czuje teraz podobną presję... on nie naciska, ale ja widzę czego chce, zresztą który facet tego nie chce?
napisał/a: ~gość 2008-11-17 22:53
hm to tu akurat u mojego nie było w ogóle widać że chce, był wręcz zaskoczony jak mu powiedziałam, że chcę ;) tzn wiadomo były różniaste zbliżenia, ale znał mnie i nie spodziewał się, że tak szybko się zdecyduję :)
napisał/a: Dyzia86 2008-11-18 17:08
no proszę :) zrobiłaś mu niespodziewankę ;) hihihi