Powrót do byłej...

napisał/a: macios 2008-08-02 20:41
Witam!

Mam problem i mam nadzieję, że mi w jakiś sposób pomożecie :)

Zacznę od początku, żeby to miało ręce i nogi...


Z moją byłą rozstałem się ok. 8 miesięcy temu. Zarówno ja jak i ona byliśmy dla siebie pierwszą miłością...Po rozstaniu jednak wogóle się do siebie nie odzywaliśmy, zachowywaliśmy się tak jak byśmy się nie znali! Dziś jak mnie gdzieś widzi to stara się pokazać jaka to jej duma jest urażona bo to ja ją zostawiłem...nasz związek nie trwał długo bo zaledwie pół roku i to ja z nią zerwałem. Z biegiem czasu zauważyłem, że zrobiłem błąd bo to była nieprzemyślana głupia i szczeniacka decyzja a teraz mi jej brakuje, ciągle o niej myślę i za nią tęsknie :( Wiem, że zaraz po mnie, żeby się pocieszyć znalazła sobie jakiegoś tam nowego ale ten związek nie trwał zbyt długo bo szybciej podobno się skończył niż zaczął...jednak teraz ma jakiegoś faceta. Nie ukrywam, że chcę o nią zawalczyć tym bardziej pamiętając jak bardzo była we mnie zakochana i zapatrzona w czasie naszego związku. Dowiedziałem się, że z tym jej chłopakiem wygląda bardziej tak jakby byli ze sobą na siłę i pokaz - często ich się widuje osobno, ona jest prezencyjna, zadbana i "wypicowana" a on podobno ani zbyt urodziwy, prezencji 0 i ma miano takiego placka...wiadomo to jest opinia ludzi, którzy mi o nim opowiadali no ale jednak nie jest to odosobniona opinia! Moje działania muszę napewno zacząć tym, że muszę odzyskać z nią kontakt...jak sądzicie napisać co jej w sms`ie żebyśmy się na siebie nie boczyli i takie tam, żeby się odezwała? Chcę jakoś przywrócić kontakt choć wiem, że będzie to cholernie trudne...! Wogóle jak sądzicie co mogę zrobić? Jak Wam się widzi ta cała sytuacja?

Z góry dzięki za rady, odpowiedzi i inne zarówno te pozytywne jak i negatywne! Pozdrawiam :)
napisał/a: Arwen1 2008-08-02 21:04
Przede wszytskim no właśnie-mało przemyślana decyzja.
Po pierwsze ważne jaką jest ona kobietą- jesli jest taka, że nie toleruje powrotów, to będzie ci bardzo cięzko. nie odzywała się do ciebie, bo naprawdę najwidoczniej ją to zraniło i w niej to siedzi. Po drugie bez względu na to jaki jest to typ kobiety, jeśli ci zależy na niej, to się o nią stara i walcz, przynzaję, że będzie ci teraz cholernie ciężko ją odzyskać, bo zrobisz z niej głupią idiotkę(ja bym się tak czułą,gdyby facet zerwał ze mna, a później chciał wrócić i ja na jego zawołanie bym się na to zgodziła). Nie wiadomo też czy ona nadal cię kocha, najpierw musisz się zorientować, czy coś ona do ciebie czuje, a później walczyc, walczyc i jeszcze raz walczyć. Powiedzieć WSZYTsko co czujesz, nie ukrywaj uczyc-powiedz ze ci na niej zalezało i ze bardzo ci jej brakuje. że będziesz się starać bez względu na to, czy cię przyjmie do serca, czy też nie, że będziesz się starać, bo bardzo ci na niej zależy.

Musisz też uzbroić się w cierpliwość. Poza tym ..kurde.... eh, takie rzeczy jak zerwanie trzeba przemyśleć, bo myslisz ze ona nie cierpiała? Skoro ty zerwałeś? Ona tego pewnie nie chciała, więc trudno się jej dziwić, że tak reaguje -unosi się dumą i na ciebie nie chce spojrzeć. Przecież ona ma uczucia, ja zrobiłam tak samo jak mnie chłopak rzucił. Po prostu to za bardzo boli i tak dalej.

Ale rada jedna-kochasz to walcz, ale nie zmuszaj jej do miłości.
napisał/a: emifashion 2008-08-02 21:23
Powroty nigdy nie przynoszą nic dobrego... przynajmniej z mojego punktu widzenia. Nawet jeżeli coś z tego wyjdzie to nie przetrwa pierwszej zwykłej kłótni.. Poza tym.. nawet jeżeli decyzja o zerwaniu była nieprzemyślana to nie urwała się z gwiazdki tylko była czymś spowodowana..
napisał/a: Arwen1 2008-08-02 21:41
Znam takie związki z powrotami i nie jest tak jak mówisz. Ludzie się naprawdę kochają i są ze sobą już długo.
napisał/a: emifashion 2008-08-02 21:44
Domyślam się że wyjątki zawsze są dlatego napisałam "z mojego punktu widzenia"
napisał/a: macios 2008-08-02 21:46
Ale jak myślicie jak zareaguje po 8 miesiącach na mój odzew? Na pewno będzie zaskoczona a nawet w szoku tylko czy to będzie miłe zaskoczenie...
napisał/a: emifashion 2008-08-02 21:48
Tego się nie dowiesz od nikogo z forum, musisz sam się przekonać.. Ile kobiet tyle może być różnych reakcji :)
napisał/a: macios 2008-08-02 22:11
A jak sądzicie mogę zrobić coś żeby ją przekonać żeby się jednak odezwała, coś zrobić? Bo boje się, że jej duma nie pozwoli się do mnie odezwać...
napisał/a: dariusz79 2008-08-02 22:12
w artykule na tym portalu jest napisane, że w związkach dwojga dacwów możę dojść do udanego powrotu.
napisał/a: Alucard 2008-08-02 22:22
Zraniłeś ją ona starała się zastanowić i Tobie w tym momencie też radzę bardzo mocno pomyśleć, czy naprawdę ją kochasz czy to nie jest tęsknota nie za nią tylko za przyjemnościami, czy to nie jest strach przed samotnością, czy po prostu jest piękna i Ci się podoba?
Zerwałeś z Nią spoko nie przemyślane, ale czekałeś 8 miesięcy na to żeby się odezwać szczerze to wątpię że do Ciebie wróci...
Ona ma do Ciebie wielki żal, i jak Ty wyjdziesz z inicjatywy to różnie może się skończyć...
A nie słuchaj się innych bo rzeczywistość może być różna, że ona jest ,,prezentacyjna'', jej nowy chłopak nie to nic nie znaczy, bo wiesz miłość jest ślepa a czepianie się w czyjś związek nie jest niczym dobrym? Będziesz ją namawiał na zdradę, do zerwania? Do zachowania się tak jak Ty się zachowałeś? I tak powstanie nowy temat na forum...
napisał/a: macios 2008-08-02 22:55
Alucard napisal(a):Zraniłeś ją ona starała się zastanowić i Tobie w tym momencie też radzę bardzo mocno pomyśleć, czy naprawdę ją kochasz czy to nie jest tęsknota nie za nią tylko za przyjemnościami, czy to nie jest strach przed samotnością, czy po prostu jest piękna i Ci się podoba?


Wierz mi, że ją kocham i ostro to przemyślałem...