Po jakim czasie???

napisał/a: olka182 2006-12-25 22:10
hm ....

[ Dodano: 2006-12-25, 22:15 ]
Ja tego jeszcze nie robilam, ale planujemy z chlopakiem pierwszy raz w sylwestra . I im blizej tego dnia tym bardziej mnie to stresuje i dreczy. Mam wrazenie ze on to zrobi a pozniej mnie zostawi ( przyslowiowe "zaliczenia"). Jestesmy razem 1.5 roku kochamy sie. wiem ze on kocha mnie i ja jego rowniec natomiast siedzi we mnie ta mysl ze poprostu po tej nocy odejdzie... Nie cche mu sprawiac przykrosci odwolujac to wszystko bo bardzo dlugo to planowalismy... ale no to wszystko jest takie nie polukladane i jakos nie umiem sobie z tym dac rady . Prosze o pomoc !
pozdrawiam wszystkich :)
napisał/a: Kinia 2006-12-25 22:20
Nie rob nic do czego nie jestes w 100% przekonana, jak Cie naprawde kocha to poczeka az bedziesz gotowa
napisał/a: Anetka1 2006-12-25 22:22
olka18 a ja uważam że jeżeli face chciałby miec dziewczyne, która traktuje na zasadzie zaliczenia to na pewno nie spotykałb się z nią 1,5 roku i nie planował tego wydarzenia...
napisał/a: olka182 2006-12-25 22:24
rozmawialam z chlopakiem . kochamy sie i cchemy byc razem natomiast on kiedy tak rozmawialismy poweidzial mi ze no jak sie ebdziemy kochac to wtedy oboje sie rpzkeonamy ze sie kochamy i ze jak tego nie ebdziemy robic to on bedzie mysllal ze mi sie nie podoba itp .uwaza ze sex zalatwi wszystkie problemy ja juzs ama nie wiem jestem z nim 1.5 roku pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[ Dodano: 2006-12-25, 22:25 ]
no Anetka masz racje ale i tak ja juz sama nie wiem , najchetniej bym sie wycofala naprawde ale wiem ze bedzie ostra klotnia wtedy
napisał/a: Anetka1 2006-12-25 22:30
olka18 to powiedz mu że uważasz że jeżeli Cię kocha to jest w stanie poczekać aż Ty będziesz na to gotowa.
napisał/a: Kinia 2006-12-25 22:34
Olka nie powinnas sie decydowac bo on zrobi klotnie, nie tedy droga czy w ogole sprawi Ci to przyjemnosc?
napisał/a: ~gość 2006-12-25 22:40
tak, zle ujelam nie chdozi o klotnie tylko zal mi go bedzie on taki dobry jest dlamnie tak sie stara zeby bylo odbrze miedzy nami.. i lcizyl strasznie na to .. wyejchal do siostry i ma wrocic w czwartek a ja mu obiecalam przed wyjazdem ze nic sie nie zmieni i to zrobimy .. a teraz mam mu pwoiedziec ze nie cche..?
napisał/a: Małgosia23 2006-12-26 11:25
Ola czytając Twoje wypowiedzi przypomina mi się moje podejscie do tego wydarzenia. Oboje bardzo tego pragnęliśmy, ale także bałam się, ze jak już do tego dojdzie to już koniec miedzy nami. Nie mam pojecia dlaczego tak myślałam. Oboje bylismy bardzo za sobą, Ł był bardzo wyrozumiałay nio i moje podejrzenia nie miały żadnych podstaw. Jestesmy ze soba do tej pory. Za rok mamy ślub koscielny i wszystko dobrze sie układa.

Więc jesli boisz sie tylko tego, że po pierwszym razie Cię zostawi to myslę, ze jesteś w błedzie jak ja kiedys. Ale jeśli masz jeszcze inne podstawy, by tak sadzic to lepiej zastanów sie jeszcz raz i poczekaj, a chłopak zrozumie to jesli naprawdę Cię kocha.
Możecie to przenieśc na Walentynki lub nawet na później. Najlepiej jeśli dojdzie do Waszego słodkiego spoptkania bez wcześniejszego planowania. Spontanicznie będzie lepiej, bo nie bedziesz tyle o tym mysleć, a w odpowiedniej chwili wszystko rozwiązą emocje, ale tylko wtedy jeśli naprawde sie kochacie.
napisał/a: ~gość 2006-12-26 19:10
hMm dzieki Malgosia wiesz co ulzylo mi jak mi to napisalas rzeczywiscie nie mam zadnych powodow zeby myslec ze mnie zostawi . Jeszcze raz sie nad tym zastanowimy powaznie i oboje dojdziemy do wniosku co nalepsze .
P.s. Wszystkiego nalepszego z okazji slubu :*
napisał/a: Anetka1 2006-12-26 22:55
Dobrze jest spotkać na swojej drodze osobę która doświadczyła tego samego...
napisał/a: Zagubiony 2006-12-27 02:00
Olu popełniacie bardzo, ale to BARDZO poważny błąd ! NIGDY nie wolno tak planować sexu, nawet jeśli się to robi po raz setny. Jako para powinniście o tym porozmawiać, przemyśleć czy jesteście gotowi (zwłaszcza Ty Olu!), przygotować się od strony bezpieczeństwa i NAPEWNO porozmawiać co by było w razie wpadki ( tu może zdradzić się jakaś czarna strona charakteru chłopaka :/) , a do sexu powinno dojść po jakiś czas po tej rozmowie, całkowicie spontanicznie i BEZ PLANOWANIA DATY! To nie jest wycieczka nad morze, żeby tak to traktować. Poza tym jest ogroma wada takiego planowania, a nawet jest ich kilka : po pierwsze stres jaki Ty przeżywasz bedzie coraz wiekszy i na dzien przed sylwestrem jeszcze dostaniesz ataku serca, na dodatek jeśli tak to zalanowaliscie, a okaze sie, że nie jestes gotowa i tego nie zrobicie, to Twoj chłopak moze to zle odebrac i się zawieść (gdybyście tego nie planowali napewno ani jednego ani drugiego kłopotu by nie było). Porozmawiaj o tym z chłopakiem i szczerze odradzam wam robienie tego w taki sposób, bo tak to wygląda to na obowiązek, a sex to jest zupełnie cos innego.
napisał/a: Anetka1 2006-12-27 08:45
Zagubiony, bardzo dobrze że zamieściłeś taką uwagę na forum.
Zagubiony napisal(a):do sexu powinno dojść po jakiś czas po tej rozmowie, całkowicie spontanicznie i BEZ PLANOWANIA DATY! To nie jest wycieczka nad morze, żeby tak to traktować
Zgadzam się z tym 100%...