Ona wybiera się na piwo z kolegą
napisał/a:
kiss2
2009-03-21 14:56
Przesadzasz. Nie może się spotkać z "kolegą" ? Skoro tak bardzo ją kochasz to powinieneś jej zaufać. A nie ciągle kontrolować. Jak byś się czuł gdybyś spotkał jakąś dawną koleżanke ze szkoly i zaprosila cię na herbate a twoja dziewczyna ci nie pozwoliła? To normalna sprawa. Lover ma racje nie wyolbrzymiaj. pzdr.
napisał/a:
nibru
2009-03-21 16:09
Ja bym na Twoim miejscu umówił się z dwiema koleżankami z każda w osobnym dniu nie można być gorszym przecież i zobaczył co ona na to u mnie w zwiazku jest taki układ ja nie wychodze z kolezankami na piwo ona nie wychodzi z kolegami na piwo jako para owszem ale nie osobno... nikt mi nie powie ze isntnieje przyjazn miedzy kobieta a meszczyzna predzej czy poznej ktoras ze sron sie niebezpiecznie zbliza...pozostaja pytania w jakim celu sie z nim spotyka?tak bardzo za nim sie steskniła?potrzebny on jest jej do szczescia?nie musisz o nim nic wiedziec...? fajnie ze Ci o tym spotkaniu powiedziała a w sumie Ci to oznajmiła bo jak sam mowisz nie masz nic w tej sparawie do powiedzenia a powinienes...
napisał/a:
Misia7
2009-03-21 18:33
mike08, ja uważam, że ona po przyjściu powinna ci sama powiedzieć wszystko. A jeśli tego nie zrobi to masz prawo zapytać. I nie zastanawiaj się czy możesz. Bo przecież jesteście razem i to cię do tego upoważnia.
napisał/a:
Niunius
2009-03-22 13:00
Zgadzam sie z nibru.-a jestem kobieta;p straram sie byc obiektywna. To nie sprawiedliwe ze tak ona sie zachowuje. Jestescie razem i powinna zapytac chociaz czy nie masz nic przeciwko. Powiedz jej ze odezwala sie do ciebie stara kolezanka i idziesz z nia na piwo. Idz do kolegi posiedz troche wroc pozno do domu.. odpisuj dlugo na smsy napewno sie wkurzy.
A nastepnego dnia jak sie spotkacie najlepiej w domu zapytaj jak sie czula.. zadzwon przy niej do kolegi zapytaj o wczorajszy wieczor o ktorej wyszedles od niego? co robiliscie? zobaczysz jej reakcje napewno bedzie zla na siebie i juz tak wiecej nie postapi:)
A nastepnego dnia jak sie spotkacie najlepiej w domu zapytaj jak sie czula.. zadzwon przy niej do kolegi zapytaj o wczorajszy wieczor o ktorej wyszedles od niego? co robiliscie? zobaczysz jej reakcje napewno bedzie zla na siebie i juz tak wiecej nie postapi:)
napisał/a:
~gość
2009-03-22 21:42
nibru istnieje przyjaźń między kobietą a mężczyzna, i to bez żadnych podtekstów, z własnego doswiadczenia;) poza tym, często jest tak, że przyjaźnisz się z kimś 10lat, a drugą połówkę masz dopiero od 5, trudno byłoby wtedy wybierać:PPP
mike08, też mi się wydaje, że to płytkie, ale może jeśli po spotkaniu nadal będzie "tajemnicza" warto byłoby utrzeć jej nosa;)? oczywiście bez przesady:P
pzdr:*
mike08, też mi się wydaje, że to płytkie, ale może jeśli po spotkaniu nadal będzie "tajemnicza" warto byłoby utrzeć jej nosa;)? oczywiście bez przesady:P
pzdr:*
napisał/a:
BOGINS
2009-03-23 12:43
MOja dziewczyna ma kolegę od podstawówki, nawet kiedyś do niej podbijał, ale nigdy nie byli ze sobą. Byłem u niego, widziałem jego dziewczynę, to że raz na jakiś czas sie umówią na piwo to dla mnie normalne. Zresztą moja dziewczyna zawsze mówi kiedy i gdzie i dzwoni jak wróci do domu (abym się nie martwił czy coś jej się złego stało hehehe).
Napisz jak tam jej spotkanie przebiegło, czy coś na ten temat już wiesz.
Napisz jak tam jej spotkanie przebiegło, czy coś na ten temat już wiesz.
napisał/a:
mike08
2009-05-09 19:18
Witam wszystkich którzy wypowiedzieli się w moim poście. Choć minęło już sporo czasu od tamtego spotkania, chciałem napisać jak sprawa przebiegła. Moja ukochana spotkała się na piwku ze swoim kolegą. Ja zaś oznajmiłem jej (zgodnie z radą kilku osób), że w tym samym czasie będę w pubie ze starą koleżanką, której już długi czas nie widziałem. Efekt był taki, że tego wieczora nie pozwoliła mi o sobie zapomnieć, co pewien czas dzwoniąc. Zadzwoniła także zaraz po spotkaniu. Odniosłem wrażenie, że była o mnie zazdrosna i niepokoiła się. Przy okazji dużo powiedziała mi o tym koledze. Wiem że postąpiłem zgodnie z zasadą "oko za oko..." ale w moim przypadku odniosło to bardzo dobry skutek (pewnie poczuła te same obawy co ja...). Czuję że to nas wzmocniło i zbliżyło do siebie. No i przy okazji inaczej bedziemy już patrzeć na takie sytuacje w przyszłości. Staramy się rozmawiać ze sobą o wszystkim, bo jak wiadomo trudnych chwil się nie uniknie a szczera rozmowa bardzo pomaga w związku.
Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za wypowiedzi
Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za wypowiedzi