On ma dziecko, a ja nie wiedziałam, że to takie trudne..

napisał/a: sweet_star 2008-06-13 16:45
Witajcie!

Mało się udzielam na tym forum, jednak często przeglądam tematy i korzystam z waszych rad. Teraz nie potrafiłam znaleźć rady dla siebie więc o nią poproszę.

Jestem ponad półtoraroku w związku z mężczyzną dużo starszym (11 lat róznicy) ja mam 21 lat. Otóż mój M. ma córeczkę-Kasię, która niedawno skończyła 4 latka. Z matką jej nie wyszło im, więc nie wzięli ślubu. Dodam, że on zdrowo matki swojej córeczki nienawidzi, za to że chciała go pozbawić opieki nad Kasią. Teraz sądowo widują się raz w tygodniu no i oczywiście płaci alimenty. Ale nie to jest moim problemem.

Otóż wiążąc się z nim wiedziałam z góry, że ma córkę, wydawało mi się to proste, to jest jego przeszłość, fajnie, że ma córkę i że o nią dba. Jednak ona teraz skończyła 4 latka i mój M. stwierdził, że najwyższy czas żebym ją poznała, bo Kasia jest już na tyle rozumna. Pocieszałam się, że to oznacza, że myśli o mnie poważnie, ale ja nie potrafię iść z nimi gdziekolwiek. Nawet nie potrafię sobie tego wyobrazić. Kiedy natrafiam w domu na jej zdjęcia zalewa mnie fala goryczy i złości, dlaczego tak jest? Dlaczego normalnie nie potrafie jej zaakceptować...

Ostatnio powiedziałam mojemu M. że ciężko znoszę fakt, że zachęca mnie to poznania Kasi. Tak go to ruszyło, że oddał mi rzeczy stwierdzając, że potrzebuje przerwy.. Następnego dnia wrócił przepraszając mnie, ze go poniosło. Zrozumiałam od razu. Wiem, że zraniłam go tym wyznaniem, ale nie potrafie sobie z tym poradzić... Dlaczego, przecież teoretycznie wiem, że biedna mala nie jest niczemu winna...
napisał/a: Kinia 2008-06-13 17:28
Musisz jakoś do tego przywyknąć, bo jeśli chcesz z nim być to ona też jest częścią jego życia
napisał/a: czekola19_87 2008-06-13 20:25
wiesz troche Ci sie dziwie ja cieszyłabym sie gdzyby mi proponowal cos takiego za wszelka cene chcialabym miec dobry kontalt z mala:)
rozumie ze mozesz miec jakies obawy ale jak widzisz sa nie uzasadnione
ty jestes jego kobieta..ale ma kogos wobec kogo ma zobowiazania..
sprobuj zaprzyjaznic sie z mala napewno wyjdzie wam to na dobre..
jemu pewnie jest ciezko i przykro w zwaiaku zta sytuacje...
trzymam kciuki powodzenia..
napisał/a: cynik 2008-06-14 01:03
sweet_star, weszłaś w stado wron - kracz tak jak i one. Wiążąc się z tym człowiekiem i wiedząc o Jego dziecku - musisz zaakceptować to, że stałaś się po części także i w pewnym sensie "matką", bądź mniej kontrowersyjne słowo - ciocią.

Dlatego pogódź się z tym, nie rób afery i rób to, co do Ciebie należy.

Pozdrawiam
napisał/a: jente8 2008-06-14 10:58
sweet_star, spróbuj mimo wszystko. Spotkaj się z małą i postaraj się nie nastawiać negatywnie przed spotkaniem. 4 latka to naprawdę świetny wiek na poznanie dziecka, powinnyście złapać fajny kontakt - zobaczysz, jeszcze Cię ujmie swoim dziecięcym urokiem Jeśli chcesz być z tym facetem, to musisz się pogodzić z istnieniem i obecnością jego córki, to nieuniknione. Po prostu - spróbuj.
napisał/a: sweet_star 2008-06-14 11:29
Może ja faktycznie powinnam spróbować, ale tak potwornie się boję... Dzięki za odpowiedzi.
napisał/a: cynik 2008-06-14 14:13
sweet_star napisal(a):Może ja faktycznie powinnam spróbować, ale tak potwornie się boję


Nie bój się... Gwarantuję Ci, że nie będziesz tego żałować
napisał/a: Alucard 2008-06-14 17:18
Znam osobiście taką parę, która ma podobny przypadek i są bardzo szczęśliwi...
Jeżeli go kochasz to powinnaś spróbować, spróbować być szczęśliwą...