Obrażanie w związku , mowienie sobie o pewnych sprawach...

napisał/a: Fionka 2008-03-02 11:36
Druga sprawa to taka,ze ja mowie wszystko mojemu chlopakowi..doslownie wszystko...a on mnie prawie nic. Z drugiej storny glupio mi wymagac od niego aby mi mowil prawie wszystko jezlei on nie czuje takiej potrzeby w wrecz przeciwnie powiedzial mi ze nie bedzie mi mowil bo pozniej zmieniam zdanie o jakiejs osobie jak np cos zlego mi o niej powie... ja nie tak sobie wyobrazam zwiazek dwojga ludzi... Bardzo go kocham ale jezlei to sie nie zmieni to nie wiem czy to uczucie nie wygasnie... Znam tez jego poglady na temat malrzenstwa ...on uwaza,ze jak np ktos powie mezowi cos w tajemnicy to on nawet zonie nie powinien tego mowic...

Jak powinnam o tym pogadac z chlopakiem...bo jezlei mowie mu cos to znowu jego reakcja jest taka,ze bedzie tak robil albo zebym znalazla sobie lepszego...
napisał/a: agatek2 2008-03-02 11:48
ja tez mialam taki problem..........jak styrzlei focha wez mu powiedz ze zachowuje sie jak dzieciahc, macie chyba wystarczajaca ilosc lat zeby poadac....nie zawsze macie takie samo zdanie ale to nie znaczy ze musi sie od razu obrazac.......i jesli chce byc z toba to problemow nie da sie po prostu olac, trzeba rozmawiac
napisał/a: nigara 2008-03-03 17:00
popatrz na to z innej strony... Twoj chlopak ma silny charakter i nie lubi plotkowac. Napewno gdybys mu cos powiedziala w tajemnicy to nikomu by tego nie zdradzil - to jest plus. Ale rozumiem Twoje poirytowanie. Ja bym sie tez zloscila gdyby moj partner nie chcial mi czegos powiedziec. Mi sie wydaje ze nie ma do Ciebie poprostu szacunku!! i dlatego to wszystko... Wez go troche pod pantofel moze to cos zmieni
napisał/a: evilgirl89 2008-03-03 21:34
baby są po prostu gadułami i trudno się mówi

mnie to czasami śmieszy jak ja zalewam mojego potokiem słów a on to grzecznie słucha